entertainment
Polski aktor zgina od kuli przeznaczonej dla zony. Prawda wysza na jaw po latach
Kazimierz Junosza-Stepowski cieszy sie ogromna popularnoscia i by uznawany za jednego z najlepszych polskich aktorow swoich czasow. Jednoczesnie jego zycie prywatne dalekie byo od ideau i zakonczyo sie tragicznie gdy 5 lipca 1943 r. do jego mieszkania wdarli sie obcy mezczyzni. Mieli wykonac wyrok wydany przez Panstwo Podziemne na... jego zonie.
Pochodzenie i wczesne dzieciństwo Kazimierza Junoszy-Stępowskiego to do dzisiaj temat dyskusji. Encyklopedia Teatru Polskiego podaje, że urodził się 26 lub 28 listopada 1880 r. w Wenecji, w rodzinie o tradycjach ziemiańskich i z pokaźnym majątkiem na Mohylewszczyźnie. Sam Kazimierz Junosza-Stępowski twierdził, że urodził się 8 grudnia 1882 r. w powiecie mohylowskim i był nieślubnym dzieckiem usynowionym przez bogatego ojca. Jako chłopiec kształcił się w gimnazjach w Krakowie, Chyrowie i Kamieńcu Podolskim. Od najmłodszych lat przenosił się między kolejnymi domami i szkołami, a w dorosłym życiu podróżował po Europie i Rosji. To pozwalało mu obserwować zachowania ludzi. Zdolność naśladowania tych zachowań miał potem wykorzystać w karierze aktorskiej. Z teatrem związał się w 1898 r., występując w swojej pierwszej sztuce "Piast I". Zaczął studiować aktorstwo dopiero dwa lata później pod okiem Wincentego Rapackiego i Władysława Szymanowskiego w Warszawskim Towarzystwie Dramatycznym. Od początku kariery występował w teatrach w Warszawie, Łodzi, Kaliszu i Krakowie, a także przez krótki czas w Berlinie, gdzie narodziła się jego miłość do wszystkiego, co germańskie. Najdłużej związany był z Teatrem Polskim w Warszawie. Jego kreacje w sztukach Szekspira, Ibsena, Żeromskiego oraz Shawa doceniane były przez innych aktorów, krytyków i publiczność. Był postawnym mężczyzną o donośnym głosie, emanował chłodem i stanowczością. Dlatego bardzo często wcielał się we władców, tyranów i żołnierzy. Jak wielu aktorów w tamtych czasach zajmował się własną charakteryzacją, próbował też sił w reżyserii. W 1911 r. został okrzyknięty jednym z najlepszych polskich aktorów teatralnych. Gdy wydawało mu się, że z teatru nie "wyciśnie" już nic więcej, Junosza-Stępowski zainteresował się nowym wynalazkiem, który powoli podbijał świat — kinem. W 1902 r. wystąpił w pierwszych polskich produkcjach filmowych, zapisując się na zawsze w historii polskiego kina. Były to krótkometrażowe tytuły: "Powrót birbanta" i "Przygody dorożkarza". Z kinem Kazimierz Junosza-Stępowski związał się na stałe w 1916 r. Dwa lata później dziennikarze pisali o nim, że "wyrasta na potęgę ekranu", wróżono mu międzynarodową karierę. Do 1939 r. zagrał w ponad 50 filmach, w tym 22 niemych. Stworzył świetne kreacje m.in. w "Trędowatej", "Znachorze" i "Dziejach grzechu". Nigdy jednak nie ukrywał, że to teatr był jego pasją, a praca w przemyśle filmowym była koniecznością, która płaciła za jego wystawny styl życia, przyjęcia i wyjazdy oraz kolekcje drogocennych obrazów. Aktor żądał wysokich stawek za swoje role, a do tego często (i głośno) krytykował kiepskie pomysły scenarzystów. Ale to właśnie kino zapewniło mu prawdziwą sławę i rozpoznawalność. Mimo uznania w kraju i w Europie oraz popularności wśród widzów życie prywatne Kazimierza Junoszy-Stępowskiego nie należało do szczęśliwych. Jego pierwsze małżeństwo z młodą aktorką Heleną Jankowską zakończyło się tragicznie, ponieważ ta zmarła na zawał serca. Kolejny związek z poznaną niedługo później 17-letnią studentką Marą trwał sześć lat i wydawał się najszczęśliwszym okresem w życiu aktora. Nawet po zakończeniu związku oboje pozostali przyjaciółmi i pisywali do siebie listy. W 1922 r. Kazimierz Junosza-Stępowski poznał próbującą swych sił w aktorstwie Jadwigę Galewską — kobietę, która ostatecznie miała destrukcyjny wpływ na jego życie. Różne źródła podają też, że to ona miała przyczynić się do jego śmierci. Zakochany Junosza-Stępowski nie szczędził sił i pieniędzy, by pomóc swojej ukochanej w karierze. Płacił za lekcje śpiewu i aktorstwa, zorganizował nawet dla niej trasę po kraju. Wszystko jednak kończyło się porażką, bo Jadwiga — występująca jako Jaga Juno — była aktorskim antytalentem. Na jej występach publiczność gwizdała, zamiast bić brawo. Do tego Galewska była uzależniona od narkotyków (w zależności od źródeł była to morfina lub kokaina) i okradała męża z pieniędzy, by oddawać się nałogowi. W końcu aktor, obok nieskończonych lekcji aktorstwa, zaczął płacić żonie za kolejne terapie odwykowe. Coraz częściej przygnębiony sytuacją, skarżył się znajomym na jej zachowanie, ale nie miał zamiaru się z nią rozstawać. Wybuch II wojny światowej znacznie skomplikował i tak już zagmatwane życie aktora. Junosza-Stępowski był prawdziwym germanofilem, co w świetle ataku Niemiec na Polskę było wielkim problemem, a z czasem stało się zagrożeniem. Aktor krytykował polskie władze, że to przez ich postawę kampania wrześniowa zakończyła się klęską. W końcu zaczął występować na deskach teatrów Komedia i Złoty Ul, które wystawiały sztuki dla niemieckich żołnierzy. Miał wynajmować również pokój niemieckiemu oficerowi. Jednocześnie prowadził w Warszawie kawiarnię Znachor, zatrudniając aktorów, którzy zostali w stolicy. Odmówił też kategorycznie występu w propagandowym filmie, do czego namawiał go mocno aktor-kolaborant Igo Sym. Mimo gróźb więzienia Junosza-Stępowski powtarzał, że jest Polakiem i w niemieckiej propagandzie nie wystąpi. Również angaż w jawnych teatrach nie wynikał prawdopodobnie z popierania okupacji niemieckiej, ale miał być sposobem na spłacenie narkotykowych długów małżonki. 5 lipca 1943 r. Kazimierz Junosza-Stępowski zginął od postrzału z pistoletu w swoim mieszkaniu w Warszawie. Przez wiele lat śmierć aktora traktowana była jako wykonanie na nim wyroku za sprzyjanie niemieckiemu okupantowi. Państwo Podziemne obłożyło aktora infamią i — obok zastrzelonego w 1941 r. Igo Syma — wymieniało jako kolaboranta. Prawda okazała się jednak inna. Wyrok w mieszkaniu aktora w dniu 5 lipca rzeczywiście miał zostać wykonany, ale zginąć miała wtedy jego żona. Jadwiga sama bowiem była oszustką i kolaborantką. Wyłudzała pieniądze od rodzin więzionych osób, wmawiając im, że to na sfinansowanie ich powrotu do domu. Używała tych pieniędzy, by spłacać swoje długi, a współpracę i przekazywanie cennych informacji Gestapo rozpoczęła w zamian za dostęp do narkotyków. Wielu badaczy historii twierdzi, że aktor nie miał pojęcia o poczynaniach małżonki, a na widok dwóch uzbrojonych mężczyzn wkraczających do ich wspólnego mieszkania zasłonił żonę własnym ciałem. Został postrzelony dwukrotnie i zmarł w warszawskiej lecznicy kilka godzin później. "Niewinnie umieram – przez tę narkomankę" – miał jeszcze powiedzieć przed śmiercią. Aktor spoczął na cmentarzu na Powązkach. Wyrok na Jadwidze ostatecznie został wykonany rok później. Państwo Podziemne nigdy nie przyznało się do tragicznej pomyłki, której ofiarą padł Kazimierz Junosza-Stępowski . *** Materiał powstał dzięki współpracy Onetu z partnerem — Narodowym Archiwum Cyfrowym, którego misją jest budowanie nowoczesnego społeczeństwa świadomego swojej przeszłości. NAC gromadzi, przechowuje i udostępnia fotografie, nagrania dźwiękowe oraz filmy. Zdigitalizowane zdjęcia można oglądać na nac.gov.pl .
PREV NEWSGabriela Muskaa "Debiutowac mozna w kazdym wieku"
NEXT NEWSSkrytykowano Wieniawe waczya sie Lipinska. Ubawia sie. "Mozecie pocaowac mnie..."
Romanowska broni szybkich remontow w "NND". Przedstawia dowody POMPONIK EXCLUSIVE
Elzbieta Romanowska w wywiadzie dla Pomponika raz na zawsze rozproszya watpliwosci dotyczace programu "Nasz nowy dom". Ujawnia jak remonty sa mozliwe w jedynie 5 dni. Teraz kazdy moze sprawdzic czy tworcy mowia prawde. Jak prowadzaca odpowiada na krytyke
Patricia Kazadi komentuje ceny nieruchomosci w Polsce. Juz nie kryje swojego oburzenia POMPONIK EXCLUSIVE
Zakup wasnego mieszkania w Polsce coraz czesciej staje sie luksusem dostepnym tylko dla nielicznych. Do gosow krytyki wobec rosnacych cen nieruchomosci doaczya Patricia Kazadi ktora w rozmowie z reporterem Pomponika dobitnie skrytykowaa obecna sytuacje na rynku.
epkowska grzmi po odejsciu gwiazd "M jak miosc" i "Klanu". "Ciezko mi sie dziwic"
Ilona epkowska postanowia zabrac gos po tym jak w mediach pojawiy sie informacje o odejsciu dwoch znanych aktorek z produkcji Telewizji Polskiej. Pady gorzkie sowa.
By Julia MistarzKolejny aktor twardo zaprzecza. "Avengers Doomsday" bez ulubienca widzow
Im blizej premiery "Avengers Doomsday" tym wiecej plotek i domysow sie pojawia. Niedawno informowalismy ze Benedict Cumberbatch zaprzecza swojemu wystepowi a teraz doacza do niego Chris Evans. Jednak ponownie fani mu nie wierza.
Lichtman wsciek sie po decyzji Urzedu Patentowego. "To bestialstwo"
Marian Lichtman jest oburzony po decyzji Urzedu Patentowego o zastrzezeniu praw do marki Krzysztof Krawczyk. W gorzkich sowach mowi o sytuacji syna synnego piosenkarza.
By Marcin WolniakAntoni Krolikowski ma nieciekawa przeszosc. Mowi o konsekwencjach swoich dziaan POMPONIK EXCLUSIVE
O Antonim Krolikowskim swego czasu byo bardzo gosno w mediach. Niestety nie przez jego dokonania zawodowe a przez skandale ktore wywoywa. Jak to w takich sytuacjach bywa po czasie aktor musi ponosic konsekwencje swoich nieprzemyslanych krokow. O tym jak radzi sobie ze skutkami impulsywnych decyzji Krolikowski opowiedzia naszemu reporterowi. Wyzna takze czy kiedys ujawni swoja wersje wydarzen.