Blogs
Home/entertainment/Piaseczny wprost o Steczkowskiej i Eurowizji. "Nie sadze zeby bya w stanie" POMPONIK EXCLUSIVE

entertainment

Piaseczny wprost o Steczkowskiej i Eurowizji. "Nie sadze zeby bya w stanie" POMPONIK EXCLUSIVE

Choc do Eurowizji pozostao jeszcze sporo czasu nie cichna dyskusje na temat tegorocznych artystow wytypowanych do preselekcji. Powszechnie mowi sie ze najwieksze szanse na udzia w miedzynarodowej rywalizacji ma Justyna Steczkowska. W rozmowie z Pomponikiem wypowiedzia sie w tej sprawie jej kolega po fachu Andrzej Piaseczny. Jego sowa doprawdy zaskakuja...

Piaseczny wprost o Steczkowskiej i Eurowizji. "Nie sądzę, żeby była w stanie" [POMPONIK EXCLUSIVE]
January 25, 2025 | entertainment

We wtorek, 14 stycznia, równo w południe, Telewizja Polska ogłosiła listę wokalistów , którzy będą starać się o zaszczyt reprezentowania Polski w 69. "Eurowizja" . Wśród nich znaleźli się m.in. Daria Marx , Janusz Radek , Kuba Szmajkowski czy Justyna Steczkowska . Nasz reporter postanowił zapytać o tegorocznych kandydatów Andrzeja Piasecznego . O dziwo gwiazdor nie miał jeszcze okazji zapoznać się z nominowanymi utworami. Wskazał jednak na inny ważny aspekt wyborów przedstawiciela kraju. "Nie słyszałem jeszcze żadnej piosenki. Na pewno to zrobię i na pewno posłucham wszystkich. T o, że preselekcje się odbywają, to jest idealna rzecz, że się nie wskazuje gdzieś tam w gabinecie kogoś. Moja historia była właśnie tego rodzaju - ja też zostałem wskazany i to wcale nie było dobre" - powiedział Pomponikowi na gali Businesswoman & Life. Przypomnijmy, że "Piasek" pojechał na Eurowizję w 2001 roku, co było efektem decyzji sekcji rozrywki Telewizji Polskiej z Markiem Sierockim na czele. Piosenkarz zajął wówczas 20. miejsce po otrzymaniu 11 punktów, czego niestety nie można uznać za sukces. Choć Piaseczny nie zapoznał się jeszcze z żadnym zgłoszonym utworem, nie ma wątpliwości, że uchodząca za faworytkę preselekcji, a być może nawet i całego konkursu Steczkowska ma niepodważalne predyspozycje, by sprostać takim oczekiwaniom. "Justyna jest tytanem pracy. Cenię ją wyjątkowo z tego powodu chociażby, poza tym, że jest świetną wokalistką. Nie sądzę, że byłaby w stanie spędzić pół dnia w domu, nie robiąc czegoś związanego ze sobą, z jej muzyką, z jej planami na przyszłość" - ocenił w wypowiedzi dla Pomponika. Niespodziewanie 54-latek podzielił się osobistą refleksją dotyczącą ageizmu, który w jego odczuciu panuje w mainstreamowych rozgłośniach radiowych. Zgłoszenie "Jusi" na Eurowizję miałoby więc być metodą na niewypadnięcie z obiegu i ciągłe docieranie do większej liczby odbiorców niż tylko najwierniejszych fanów. "Myślę, że to jest właśnie jej sposób, by pozostać w centrum muzycznej uwagi . To jest dobry sposób. Oczywiście, jesteśmy ciągle aktywni, coś tam robimy, mamy swoje publiczności. I to jest też naturalne, że rodzą się nowi artyści, że to inna kategoria wiekowa zawsze zajmuje pierwsze miejsca list przebojów - to jest jasne. Ale kiedy się wyjedzie (...) [na zachód Europy - przyp. aut.] - błagam cię, w radiu można usłyszeć absolutnie każdego. U nas nie" - zaopiniował Piaseczny. Nie bez powodu w kontekście udziału Polski w najbliższej Eurowizji najczęściej przewija się nazwisko 52-latki. Artystka ma ogromne wsparcie fanów, także z zagranicy , co widać chociażby po komentarzach w sieci. Tak pozytywny oddźwięk płynący z innych państw może okazać się bardzo przydatny podczas wielkiego eventu, w trakcie którego o wygranej decydują właśnie głosy telewidzów z całego kontynentu. "To już oficjalne! Polsko, nie zawiedź mnie znowu", "To mogłoby nawet wygrać Eurowizję z odpowiednią inscenizacją i wykonaniem! Proszę, Polsko, nie zepsuj tego, to ona!", "Wow! Polsko, to musi pojechać na Eurowizję! [To pewny - przyp. aut.] zwycięzca! Gratulacje, Justyna" - można przeczytać w sieci. O tym, czy Justyna Steczkowska faktycznie wystąpi na Eurowizji, przekonamy się dniu preselekcji, czyli w piątek, 14 lutego. A o tym, jak poradzi sobie szczęśliwy zwycięzca pierwszego etapu - 13 lub 15 maja w ramach półfinałów, a może i 17 maja w finale. Zobacz też: Steczkowska pod lupą zagranicznych komentatorów Eurowizji. Zaapelowali do Polaków Andrzej Piaseczny od lat wspiera WOŚP. Teraz podsumował krytykujących. "Głupich nie sieją" [POMPONIK EXCLUSIVE] Andrzej Piaseczny nie wytrzymał. Musiał pokazać światu tę kobietę

SOURCE : pomponik
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS