Blogs
Home/entertainment/Najnowsze doniesienia od schorowanego Jakubiaka. Tego nikt sie nie spodziewa

entertainment

Najnowsze doniesienia od schorowanego Jakubiaka. Tego nikt sie nie spodziewa

Tomasz Jakubiak spedzi kilka ostatnich tygodni w szpitalu w Jerozolimie. Kucharz wroci juz do kraju i postanowi podsumowac pobyt w zagranicznej placowce. Jedno bardzo pozytywnie go zaskoczyo.

Najnowsze doniesienia od schorowanego Jakubiaka. Tego nikt się nie spodziewał
February 03, 2025 | entertainment

Tomasz Jakubiak kilka miesięcy temu wyjawił publicznie, że za jego dość niespodziewaną metamorfozą i utratą wagi kryje się poważna choroba. "To jest coś, co praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę, bo było mi wstyd jak dziecku przyznać się, że jestem chory" - mówił pod koniec września w "Dzień Dobry TVN" . Dzięki zbiórce pieniędzy oraz wsparciu bliskich i przyjaciół Jakubiak udał się na leczenie za granicę. Spędził kilka tygodni w Tel Awiwie i Jerozolimie, gdzie przechodził leczenie. Niespodziewanie 3 lutego Jakubiak odezwał się do fanów na Instagramie i przyznał, że wrócił już do Polski. "Chciałem się zameldować, że wróciłem już do Polski. Wróciłem kilka dni temu" - mówił Jakubiak w relacji w sieci. Kucharz przyznał, że już trochę tęskn i, gdyż ostatnie tygodnie spędzał w ciepłych miejscach, a po powrocie musiał przyzwyczajać się do zimy. "Wyglądasz przez okno, a tam cały czas słoneczko. Idziesz na spacer, jest 26 stopni, ptaszki śpiewają. Jest to takie pobudzenie dodatkowo do życia" - wyjaśnia Jakubiak. Tomasz Jakubiak miał okazję odwiedzić już wiele szpitali. W Tel Awiwie zaskoczyło go jedno. "Nieźle mnie tam coś zaskoczyło. Wyobraźcie sobie, że dzieciaki ze Stanów przyjeżdżają tam na wymianę. I w ramach wolontariatu przez całe dnie latają po szpitalu z różnego rodzaju instrumentami muzycznymi i chodzą od sali do sali i pytają, czy zagrać jakiś koncercik. I to jest tak prześmieszne i niesamowicie to jest budujące dla pacjentów" - relacjonował kucharz. Tomasz Jakubiak przyznał, że wolontariusze robią spore zamieszanie w szpitalu, ale to jest pacjentom potrzebne i działa bardzo budująco. "Wpadają, śpiewają i grają na tych bałałajkach. I jak leżysz i myślisz, a w głowie się kotłuje i nagle wpada taka energia do sali i cały czas coś się dzieje. Pieką też ciasteczka i rozdają w salach. Wszechobecne są pączki, które są na święta rozdawane. Coś niesamowitego. I to jest coś, za czym tęsknię. (...) Taki trochę luz i zupełnie inne podejście do pacjenta. Żeby pokazać, że w chorobie można się odnaleźć i być uśmiechniętym. Przypomnieć sobie jak piękne jest życie i piękny jest świat " - podsumował. Schorowany kucharz apewnił też, że skoro jest już w domu, to na pewno częściej będzie się odzywał do swoich fanów. Chciałby też razem z nimi podjąć jakieś wyzwanie. "Tak sobie siedzę w domku i przegląam książeczki. I piszę kolejną. Mam nadzieję, zę was miło zaskoczę . Do zobaczonka". Zobacz też: Niespodziewany zwrot w sprawie Jakubiaka. Oto kto nagle udzielił mu wsparcia Tomasz Jakubiak przerwał trwające od tygodni milczenie. Najnowszy komunikat wyciska łzy Tomasz Jakubiak znów zmartwił fanów. Niepokoją się z jednego powodu

SOURCE : pomponik
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS