Na jaw wyszy SMS-y jakie mieli wysyac sobie Blake Lively i Justin Baldoni

Hollywoodzki skandal narasta – Blake Lively , gwiazda filmu "It Ends With Us", oskarżyła swojego ekranowego partnera, Justina Baldoniego o molestowanie seksualne. Aktorka opisuje sytuacje, w których Baldoni miał wchodzić do jej przyczepy bez zapowiedzi, gdy karmiła piersią swoje dziecko oraz niewłaściwie interesować się jej życiem prywatnym. Co więcej, aktorka twierdzi, że do scenariusza dodawane były sceny erotyczne bez jej zgody. Ujawniono SMS-y między Blake Lively a Justinem Baldonim. Aktor zarzuca manipulacje Justin Baldoni nie czekał długo na odpowiedź. Jego prawnicy złożyli pozwy, które mają podważyć jej "fałszywą narrację". Baldoni wdał się również w batalię prawną z "The New York Times", domagając się od magazynu odszkodowania w wysokości 250 mln dol za, jak twierdzi, stronnicze i krzywdzące go artykuły. "Jej cyniczne niewłaściwe wykorzystanie zarzutów o molestowanie seksualne w celu zapewnienia jednostronnej kontroli nad każdym aspektem produkcji miało charakter zarówno strategiczny, jak i manipulacyjny" – stwierdza w pozwie reżyser. W aktach sądowych pojawiły się wydruki wiadomości tekstowych, które mogą rzucić nowe światło na całą sprawę. SMS-y z maja i czerwca 2023 r. sugerują, że to Lively mogła wyrażać chęć noszenia bardziej śmiałych strojów na planie . Baldoni twierdzi, że jego komentarze o "seksownych" kostiumach odnosiły się do kreatywnego wkładu Lively, a nie miały na celu jej uprzedmiotowienia. Kolejna wymiana wiadomości wskazuje na to, że Lively mogła opóźniać spotkanie z koordynatorką intymności. Całkowicie zaprzecza to jej wersji zdarzeń, według której ekipa "It Ends With Us" nie zadbała o zatrudnienie specjalistki, która pomagałaby aktorom w nagrywaniu scen łóżkowych. Wreszcie, SMS-y z 3 czerwca zdają się obalić zarzuty Lively dotyczące wtargnięcia Baldoniego do przyczepy Lively — w rzeczywistości on proponował alternatywne miejsce spotkania . Prawnicy Blake Lively jako pierwsi dołączyli jej korespondencję z Justine, Baldonim do materiałów dowodowych. Aktor i reżyser kontratakuje, publikując swoją wersję wiadomości, sugerując, że według niego, przedstawiciele aktorki przedstawili "sfałszowane i zmanipulowane wiadomości". Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTube oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .