Blogs
Home/entertainment/Mocne sowa dentystki. Zareagowaa na "paragon grozy" dziennikarza PLOTEK EXLUSIVE

entertainment

Mocne sowa dentystki. Zareagowaa na "paragon grozy" dziennikarza PLOTEK EXLUSIVE

Przemysaw Langier wyjawi ile zapaci za jedna wizyte w gabinecie dentystycznym. Post dziennikarza doprowadzi do dyskusji na temat kosztow leczenia stomatologicznego Polsce. Plotek postanowi zapytac o zdanie na temat caej sprawy ekspertke - dentystke Marte Bik-Tavares.

Mocne słowa dentystki. Zareagowała na "paragon grozy" dziennikarza [PLOTEK EXLUSIVE]
By Aleksandra Pietrow | February 03, 2025 | entertainment

Dziennikarz sportowy Przemysław Langier postanowił podzielić się w mediach społecznościowych swoim "paragonem grozy", który otrzymał po wizycie u stomatologa . "Usługi dentystyczne to wyjątkowo ekskluzywna sprawa, moi drodzy. Przynajmniej ząb nie boli" - napisał na X, zamieszczając do tego rachunek na kwotę 1720 złotych . Jego post prędko doprowadził do sporej dyskusji na temat kosztów leczenia zębów, osiągając w dzień ponad 180 tysięcy wyświetleń. Zdania internautów są podzielone. Z tego powodu Plotek zapytał o opinię w sprawie dentystkę Martę Bik-Tavares . W rozmowie z Plotkiem dentystka na starcie podkreśliła, że "bardzo zmyślne jest takie przedstawienie sprawy, w której nie wiemy, jaki był stan wyjściowy zęba " Langiera. "Czy to koszt pierwotnego, czy wtórnego leczenia kanałowego, czy wymagało jakichś dodatkowych procedur, czy był używany mikroskop, czy była skomplikowana anatomia zęba itp. W tej narracji nie wiemy nic , a przecież dentysta nie może na to odpowiedź bez naruszenia tajemnicy lekarskiej" - stwierdziła specjalistka. - wyjaśniła nam Bik-Tavares. Wyższa cena wiąże się także z rodzajem wykonywanej usługi, a jak przekazała dentystka, "leczenie kanałowe zęba trzonowego jest najbardziej pracochłonnym i najbardziej skomplikowanym leczeniem , wymagających sporej ilości jednorazowego sprzętu, mikroskopu". "Lekarz potrafiący wykonać ten zabieg z sukcesem na jednej wizycie najczęściej ma duże doświadczenie i specjalizuje się tylko w endodoncji, czyli właśnie w leczeniu kanałowym" - podkreśliła dalej ekspertka. "Przedstawiona cena nie odbiega w żaden sposób od cen rynkowych w Polsce, będąc równocześnie niższa niż w wielu innych krajach UE " - dodała . Na koniec specjalistka podzieliła się z nami ważną radą związaną z dbałością o zęby. "Na leczenie kanałowe większość pacjentów pracuje całe życie i wcale nie chodzi tutaj o zarobki. Stoją za nim lata zaniedbań, niewystarczającej higieny, a czasem również niedostatecznych efektów wcześniejszych interwencji. Leczenie kanałowe jest wprowadzane, gdy ząb jest doprowadzony do takiego stanu, że jedyną alternatywą jest ekstrakcja , która przyznajmy z punktu widzenia dentysty jest dużo prostszą i mniej pracochłonną procedurą. Ma ona tylko jedną wadę - w miejscu raz wyrwanego zęba, nowy nie wyrośnie. I to powinno dawać najwięcej do myślenia " - podsumowała Bik-Tavares. Pod postem Langiera pojawiło się wiele komentarzy od użytkowników, którzy postanowili podzielić się swoim zdaniem na temat "paragonów grozy" od dentystów. Część podzielała zaskoczenie dziennikarza wysoką ceną. "Tragedia i nieporozumienie"," Oni ci ząb wstawili ze złota, że taka cena? ", "Sporo jak za kanałowe, ja miałam nagły wypadek , za dwa dni robienia zęba zapłaciłam jakoś 700 zł " - możemy przeczytać wśród wpisów. Z drugiej strony pojawiły się też komentarze, według których pokazana cena była adekwatna do wykonanej usługi. "To pomyśl sobie, że Polacy, którzy mieszkają za granicą, przy okazji wizyt w Polsce robią tutaj zęby, bo taniej i lepiej", " To nie jest dużo. (...) Za kanałowe pod mikroskopem zapłaciłam 1800 zł", " Pełne kanałowe? Jak tak, to 'normalna' cena " - stwierdzili niektórzy internauci.

SOURCE : plotek
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS