Mariola Bojarkska Ferenc rozprawia o seksie po 60-tce "Trzeba szukac innych PODNIET zeby to byo fajne"

Mariola Bojarska-Ferenc nie boi się tematów tabu. Propagatorka fitnessu, która niedawno świętowała 64. urodziny, jest zdania, że seks jest wyjątkowo istotnym spoiwem związku także w dojrzałym wieku. "Oczywiście po tylu latach jest inny, trzeba szukać innych podniet, żeby to było fajne" - stwierdziła. Mimo upływu lat wciąż zależy na tym, aby Polacy pilnowali diety i pozostali aktywni fizycznie, do czego zresztą nieustannie nawołuje w instagramowych postach. Celebrytka (najchętniej na własnym przykładzie) próbuje pokazać, że wytrwałość oraz wysiłek fizyczny czynią cuda dla zdrowia i sylwetki. Trenerka podkreśla, iż sama jest tego dowodem, zaznaczając, że jej aparycja zdecydowanie przeczy metryce, w czym zresztą wciąż utwierdzają ją ludzie dookoła. Choć ekspertka od ćwiczeń święciła triumfy jakieś trzy dekady temu, Mariola wciąż pragnie funkcjonować na obrzeżach show biznesu, w czym pomagają jej kolejne kontrowersyjne wypowiedzi. W wywiadzie dla serwisu Świat Gwiazd propagatorka fitnessu, która od 1991 roku związana jest z biznesmenem , wzięła na warsztat kwestię . Celebrytka przekonuje, że wbrew pozorom udane pożycie jest wyjątkowo istotne w życiu każdego seniora. - apeluje Mariola. W dalszej części rozmowy celebrytka stwierdziła, że dzisiejsi dojrzali, ludzie nazywani seniorami, to obecnie coś zupełnie innego niż kiedyś. Stwierdziła też, że Polacy wychowywani są w kulturze wstydu. - podkreśla 64-latka. Ma rację?