Marianna Schreiber zapowiada ze MA WIECEJ LISCIKOW z dzungli. Agnieszka Kaczorowska powinna sie obawiac

Marianna Schreiber, która wczoraj ujawniła treść notatek, jakie miały przekazywać sobie uczestniczki "Królowej przetrwania", zapowiada, że posiada ich jeszcze więcej, ale na razie "nie chce ujawniać zbyt wiele" ze względu na dobro dzieci. W środowy wieczór niespodziewanie zamieściła na swoim Instagramie tajemnicze zapiski. Sugerowała przy tym, że odkryła korespondencję między a inną uczestniczką programu . Ich treść może wskazywać, że na planie produkcji narodził się romans. Chwilę później zachęciła swoich odbiorców do zadawania pytań. Jedno z nich dotyczyło tego, czy , których konwersację opublikowała. - napisała. w rozmowie z postanowiła odnieść się do kontrowersji związanych z ujawnioną przez nią korespondencją. Podkreśliła, że jej decyzja nie była przypadkowa i wynikała z wielu czynników oraz informacji, które zdobyła z różnych źródeł. - powiedziała w "Fakcie". Schreiber nie kryła , które pojawiły się w sieci . Podkreśliła, że nie potrafi przejść obojętnie obok sytuacji, w której cierpienie drugiej osoby jest lekceważone, a wręcz aprobowane. - dodała. Na koniec dodała, że dla dobra dzieci nie ujawni więcej szczegółów. Na wszystko ma dowody. - przyznała. Czekacie?