Jan Englert oskarzony o nepotyzm. Barbara Kurdej-Szatan staje w obronie. "To piekne"

Jan Englert nie po raz pierwszy sięga po dzieło Williama Szekspira. W 1974 r. wcielił się w postać Hamleta w telewizyjnej adaptacji reżyserowanej przez Gustawa Holoubka. Po niemal pół wieku postanowił ponownie zmierzyć się z tym dramatem, tym razem angażując do projektu najbliższych mu ludzi. W nowej inscenizacji matkę głównego bohatera zagra Beata Ścibakówna, a w Ofelię wcieli się Helena Englert . Taki wybór obsady spotkał się z niezadowoleniem części publiczności, która zarzuca reżyserowi traktowanie Teatru Narodowego jak prywatnej sceny. Barbara Kurdej-Szatan kibicuje Helenie Englert Widownia dotowanego z budżetu państwa teatru wyraziła swoje oburzenie, podkreślając, że instytucja publiczna nie powinna służyć promowaniu rodziny dyrektora. W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze sugerujące, że obsadzanie najbliższych w głównych rolach jest co najmniej niestosowne. Do debaty niespodziewanie włączyła się Barbara Kurdej-Szatan . Aktorka stanęła w obronie młodej koleżanki po fachu, podkreślając jej profesjonalizm i zdolności artystyczne. Helena jest przede wszystkim WYKSZTAŁCONĄ AKTORKĄ! Idealnie pasującą do roli Ofelii. Przezdolną, o ogromnej wrażliwości, pracowitą, ambitną, pomysłową, magnetyzującą, zdyscyplinowaną . Osobą szczerą, serdeczną i kochaną, myślącą o innych i jeszcze na dodatek piękną! To ich pierwszy wspólny spektakl, a skoro dyrektor żegna się z teatrem, nie wiadomo czy nie ostatni w ogóle. To wzruszające i piękne i ja czekam bardzo na efekty! — napisała w komentarzu na profilu Teatru Narodowego na Facebooku. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google . Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie i TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .