Blogs
Home/entertainment/Bruce Willis jest nieuleczalnie chory. Znany rezyser broni jego ostatnie role

entertainment

Bruce Willis jest nieuleczalnie chory. Znany rezyser broni jego ostatnie role

Zanim ujawniono ze Bruce Willis zmaga sie z otepieniem czoowo-skroniowym jego obecnosc w licznych filmach "direct-to-video" budzia ogromne zdziwienie. Teraz gdy znamy okolicznosci krytyczne gosy ustepuja miejsca szerszemu zrozumieniu. Dowodem na to sa sowa Quentina Tarantino ktory w swoim podcascie pochwali role Willisa z jego ostatniego okresu kariery.

November 06, 2024 | entertainment

W latach 2014-2022 Bruce Willis wystąpił w 35 filmach. Dwa lata temu na rynek "direct-to-video" trafiło aż 12. Wszystkie z nich zebrały kiepskie recenzje. Złote Maliny wymyśliły wtedy nawet specjalną nagrodę dla aktora, ale wycofały się z tego po tym, jak wiosną 2022 r. ogłoszono, że Willis kończy karierę z powodu zdiagnozowania u niego afazji. Choroba ta wpływa na zdolności poznawcze. Jest zaburzeniem mowy/funkcji językowych. Zwykle występuje u ludzi po udarze mózgu, zawale mózgu i wylewie. Niestety kolejne doniesienia ws. zdrowia gwiazdora były tylko gorsze. "Odkąd wiosną 2022 r. ogłosiliśmy, że Bruce cierpi na afazję, stan jego zdrowia pogorszył się i teraz mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD)" — napisała żona aktora Emma Heming Willis w lutym 2023 r. na Instagramie. FTD to jedna z rzadszych form demencji. Willis stracił zdolność mówienia, pisania, czytania i zapamiętywania tekstów. Z tego powodu były aktor cały czas jest pod stałą opieką młodszej od niego o 24 lata żony . Quentin Tarantino obejrzał ostatnio kilka filmów z ostatnich lat kariery Willisa. Mowa m.in. o "Trauma Center", "Impasie" oraz "Vice: Korporacja zbrodni". W podcaście "Video Archives" stanął w ich obronie. Reżyser stwierdził, że choć nie są to dzieła na miarę klasyków, to jednak oferują przyjemną rozrywkę. — Ludzie, którzy krytykują te filmy, zapewne nigdy nie oglądali niczego z rejonów kina eksploatacji — powiedział. Pochwalił także role Willisa. — Byłem pod wielkim wrażeniem roli Bruce'a w tych filmach. Myślę, że był w nich naprawdę czarujący. Jest naprawdę zabawny – oznajmił. Twórca "Pulp Fiction" wspomniał także o kwestii choroby Willisa, która miała ewidentny wpływ na jego pracę na planie w ostatnich latach. — W filmach nie ma scen, w których on mówi, ktoś mu odpowiada i on znowu odpowiada. Na raz słychać tylko jedną jego kwestię, a potem jest zawsze cięcie. Ale on sprawił, że to działa – dodał. Źródło: World of Reel

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS