Home/business/Zoty mercedes nowojorskie stawki i 40 doradcow. Audyty w panstwowych spokach - co z nich wynika

business

Zoty mercedes nowojorskie stawki i 40 doradcow. Audyty w panstwowych spokach - co z nich wynika

W panstwowych spokach trwaja audyty dotyczace rzadow poprzednikow. Publikowane pierwsze wnioski z ich przeprowadzenia nie sa zaskoczeniem bo wskazuja na nepotyzm kolesiostwo niegospodarnosc zbudowana siatke synekur i wprost wyprowadzenie pieniedzy. Podobne zeby nie powiedziec takie same zarzuty mia PiS osiem lat temu gdy przeprowadza swoj audyt.

October 24, 2024 | business

W państwowych spółkach trwają audyty dotyczące rządówpoprzedników. Publikowane pierwsze wnioski z ich przeprowadzenia nie sązaskoczeniem, bo wskazują na nepotyzm, kolesiostwo, niegospodarność, zbudowanąsiatkę synekur i wprost wyprowadzenie pieniędzy. Podobne, żeby nie powiedziećtakie same zarzuty, miał PiS osiem lat temu, gdy przeprowadzał swój audyt. fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska / / Gazeta Polska Rozliczenie poprzedników to jedna z pierwszych czynności, odktórej nowa władza rozpoczyna swoje rządy. Oczywiście najpierw jest podział „łupów”,zaczynający się od ministerstw, poprzez inne centralne organy państwa,instytucje publiczne na różnym szczeblu, wreszcie po spółki skarbu państwa,czyli crème de la crème , dający owiele większe pole manewru w korzystaniu z pieniędzy niż obwarowanezamówieniami publicznymi wspomnienie wyżej podmioty. Audytowa wyliczanka „Złoty mercedes, całodobowa ochrona, krocie wydawane nausługi doradcze, prawne i marketingowe. (...) Za godzinę usług prawnych płaconostawki, które nawet wśród kancelarii nowojorskich uważane są za wysokie. (...)Milion złotych za logo spółki Skarbu Państwa, której jedynym klientem jest innaspółka Skarb Państwa. (...) Absolutnym skandalem było wydawanie publicznychpieniędzy na potrzeby kampanii wyborczej. (...) Skala pazerności była porażająca”– tak z mównicy Sejmowej w 2016 r.grzmiał ostatni Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz (po nim p.o.pełnił Henryk Kowalczyk, ale z końcem 2016 r. ministerstwo zlikwidowano powołują potem ministerstwo aktywów państwowych). Miało to miejsce na posiedzeniu Sejmu, na którym PiSprzedstawił wyniki audytu rządów PO-PSL jako "Raport o stanie spraw publicznych iinstytucji państwowych na dzień zakończenia rządów koalicji PO-PSL(2007-2015)". Kończąc, minister dodał, że można streścić część raportupodsumowującego rządy PO-PSL, za którą odpowiada (Spółki Skarbu Państwa) wkilku słowach: pazerność,niegospodarność, rozrzutność, łamanie procedur, wykorzystywanie spółek do celówpolitycznych oraz działanie na szkodę interesów państwa . Relacjęz tamtego posiedzenia Sejmu można przeczytać na portalu Bankier.pl .Minister Jackiewicz wkrótcezostał zdymisjonowany , a w spółkach SkarbuPaństwa potrzebne były kolejne kontrole . Minęły lata rządów Zjednoczonej Prawicy i przyszedł kolejnyczas rozliczeń oraz nowe audyty. Publikowaneobecnie wnioski są właściwie tożsame z tym, o czym była mowa wyżej: pazerność,niegospodarność, rozrzutność, łamanie procedur, wykorzystywanie spółek do celówpolitycznych. Mamy więc zatrudnianie tabunów doradców, niektórych nabardzo dobrze płatnych synekurach, gdzie za nic nierobienie otrzymywało sięogromne pensje, liczone w setkach tysięcy złotych miesięcznie. Do tego możliwośćwyprowadzenia pieniędzy poprzez liczne fundacje, w tym przed „PolskąFundację Narodową” , finansowanie kampanii wyborczych i wydarzeńpolitycznych i oczywiście szkody spółek wynikające z niekompetencji poprzednichzarządów w prowadzeniu spraw spółek. PiS wnioskiz zakończonego audytu przekazała opinii publicznej po pół roku odzaprzysiężenia rządu, a licznik obecnej Koalicji to 10 miesięcy. Chociaż trudnotu o porównanie, bo o ile w pierwszym przypadku mieliśmy posiedzenie Sejmu, zktórego zachował się obszernystenogram , o tyle teraz na razie bazujemy tylko na informacjachprasowych przygotowywanych przez same spółki, które w dodatku mówią, żekontrole i audyty jeszcze trwają. Audyty w spółkach Skarbu Państwa Pierwsze komunikaty ze spółek zaczęły pojawiać we wrześniu ipaździerniku (nie licząc wywołanego do tablicy przez PAP PZU w sierpniu), stądwspomniane 10 miesięcy, co wydaje się okresem dość długim, zwłaszcza żepomocnych wskazówek, gdzie i czego szukać mógł dostarczyć opublikowanyna początku 2024 roku raport NIK po kontroli wydatków spółek z udziałem SkarbuPaństwa i fundacji tworzonych przez te spółki. Publikowane obecnewnioski są w dużej mierze zbieżne z tym co podał NIK. Zbierzmy jednak w jednym miejscu to, co dotychczas zostałoopublikowane przez giełdowe spółki z udziałem Skarbu Państwa. Pierwszekomunikaty przekazały już największe z nich: PKO BP i Orlen . Ten drugi podał,że kontrola w kierunku niezasadnego zaniżania hurtowych i detalicznych cenpaliw mogła narazić spółkę na stratę ponad 3,5 mld zł. Do tego dochodzą słynnepłatności szwajcarskiej spółki Orlenu w wysokości 1,6 mld zł . zaostatecznie niedostarczoną ropę i w sumie straty mają przekraczać 5 mld zł. Przewijająsię podejrzenia fikcyjnego zatrudniania pracowników, 221 przypadkówprzywłaszczenia środków pieniężnych w kwocie 43 mln zł przez członków zarządum.in. na zabiegi medycyny estetycznej oraz chyba przede wszystkim sprawyprocesu inwestycyjnego przy Olefinach III. Tojednak efekt dopiero około połowy zakończonych kontroli, drugie tylema być jeszcze w toku (ponad 50.). W ich efekcie spółka skierowała osiemzawiadomień do prokuratury. Z kolei wyniki audytów przeprowadzonychw PKO BP miały być podstawą do złożenia pięciu zawiadomień o podejrzeniupopełnienia przestępstwa . Podobnie jednak jak w przypadku Orlenu niema dostępu do żadnego raportu czy dokumentu, na którym oparte są przytaczaneinformacje prasowe. Zgodnie z tym co usłyszałem w biurach prasowych komunikatysą na razie jednym dostępnym publicznej źródłem informacji o audytach, któreprzeprowadzały zewnętrzne firmy audytorskie i kancelarie prawne, niewymienionejednak z nazwy. Na ich podstawie w PKO były złożone wnioski o nieudzielenieabsolutoriów za 2023 rok dla byłych członków władz PKO Banku Polskiego orazspółek zależnych, które co prawda nie wywołują żadnych skutków prawnych, ale sąformalną oceną działalności i kompetencji zarządu. W informacji PKO jednak nie podliczyło ewentualnych szkód.Jedyna kwota, jaka pada, to 35 mln zł przekazane na Polską Fundację Narodową, naktórą płaciły wszystkie największe spółki, o czym pisaliśmy w artykule „Ktoi ile wpłacał do »narodowej« skarbonki?” . Na 700 mln zł szkodypodliczyło PZU po tzw. audycie otwarcia, które miały przeprowadzić„renomowane zewnętrzne firmy audytorskie i kancelarie prawne”, ale znówbezimienne. Audyt dotyczył też całej Grupy, a więc także dużych banków: Pekao iAliora, Podliczono, że w latach 2016-2024 w spółkach Grupy PZU byłozatrudnionych 40 „doradców zarządu”. Rekordzistą był Bank Pekao, gdziepracowało 18 tego typu „specjalistów”. Nie podano jednak ilu spółek to dotyczy,a to informacja ważna, bo w Grupie funkcjonuje ich kilkadziesiąt . Ważniejsze są zarzuty kolesiostwa i nepotyzmu, bo na liściepłac doradców i dyrektorów spółek z Grupy PZU mieli się znaleźć się prawicowidziennikarze, prawnicy powiązani z ówcześnie rządzącą koalicją, wspólnicybiznesowi ówczesnych członków zarządu, ale przede wszystkim politycy partiiwładzy i ich dzieci. „Po ich usługach nie ma żadnego śladu, choć kosztowaliGrupę PZU 45 mln zł” – podsumowano. „Wynikiaudytów mają charakter dokumentów wewnętrznych i chronione są tajemnicą przedsiębiorstwa” – dodano. Szkody po audycie lat 2016-2023 na 51 mln zł szacuje PGE , którainformowała, że złoży 4 zawiadomienia do prokuratury o możliwościpopełnienia przestępstwa. Trzyzawiadomienia do prokuratury dotyczące łącznej kwoty 13,6 mln zł miał złożyćTauron . Z kolei Energa na razie poinformowała, że wyniki audytuudostępni jeszcze w tym roku . O niektórych wynikach przeprowadzonych audytów we wrześniupoinformowała Grupa Enea, choć kontrole jeszcze mają trwać. Wiadomo, że jużzłożono zawiadomienia do prokuratury, ale nie podano ile i czego dokładniedotyczyły. Dopatrzono się m.in. nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy przezFundację Enea, zatrudnienia „osób fikcyjnych”, „marnotrawstwie gotówki” w takichspółkach jak Enea Innowacje, zakupach biomasy od firmy z Dubaju, czy przedewszystkim szkód wyrządzonych przez projekt węglowej elektrowni w Ostrołęce. W KGHM Polska Miedź przeprowadzono17 audytów i kontroli, ale kolejne jeszcze trwają . Z komunikatu KGHMwiemy, że do prokuratury skierowano materiały dotyczące zakupów sprzętumedycznego, a kolejne dwa zawiadamiania dwa dotyczyły kontroli przeprowadzonejw KGHM ZANAM. Zajmowano się nawet sponsorowanym przez KGHM klubem piłkarskimZagłębie Lubin. W Fundacji KGHM wykazano np. wzrost wydatków na darowizny z 20mln zł w 2021 r. do 57,5 mln zł w 2023 r., w tym 5,5 mln zł na kampanięzachęcającą do wzięcia udziału w referendum. Jednak pozwy sądowe o zwrotprzekazanych środków dotyczą na razie tylko 320 tys. zł. Audyty trwają w JSW i jak poinformował redakcję Bankier.plrzecznik spółki Tomasz Siemienic mają zakończyć się najwcześniej w połowielistopada. Póki co, RN spółki poinformowała, że po ponownym dokonaniu analizy ioceny sposobu wykonywania obowiązków przez członków poprzedniego zarząduprzygotowała projekt uchwały o cofnięciu im absolutorium udzielonego w lipcubr. J SW na podstawie dotychczasowych wniosków z audytu wg stanu na 23października złożyła dwa zawiadomienia do prokuratury. Z kolei do prokuratury poszły zawiadamiania od Grupy Azotybo dopatrzonosię niekorzystnych umów o zakazie konkurencji zawieranych przez spółkę zapoprzedniej władzy . Prześwietlono umowy sponsoringowo-reklamowe, któremiały wyrządzićszkody majątkowe na 7,5 mln zł . Inne doniesienia Azotów do organówścigania dotyczyło niezgodności z prawem funkcjonowania Polskiej FundacjiNarodowej, czy transakcji, w której Grupamogła stracić co najmniej 180 mln zł. W PKP Cargo wg nowych władz spółki sytuacja, do którejdoprowadzili poprzednicy zmusiła do podjęcia decyzjio otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego . PKP Cargo także złożyło zawiadomieniado prokuratury dotyczące szkód poniesionych przez grupę wzwiązku z transportem węgla po decyzji premiera Morawieckiego. Nowe polityczne paliwo Na ten moment Orlen, PKO, PGE, Tauron, Grupa Azoty, KGHM iJSW poinformowały o złożeniu łącznie 30 zawiadomień do prokuratury. Do tegodochodzi niekreślona liczba zawiadomień od Grupy Enea i dwa zawiadomienia odPKP Cargo, które dotyczyły stricte tzw. decyzji węglowej . Szkody to kwoty od kilku milionów złotych do kilku miliardów.Część, jak miliardowe szwajcarskiej spółki Orlenu czy węglowego projektu Eneiw Ostrołęce, została w przeszłości ujęta w odpisach księgowych. W innych, jak w przypadkudarowizn na łączną kwotę 320 tys. zł z fundacji KGHM, powalczono o zwrot wsądzie. Jeszcze inne zostaną zapewne tylko w tytułach artykułów prasowych, naużytek walki politycznej. Chociaż wnioski z audytówmówią o szkodach majątkowych w spółkach, nie są publikowane w giełdowych raportach bieżącychjako informacje ważne dla pozostałych akcjonariuszy. Trudno nie ulec wrażeniu, że najwięcej na przeprowadzonychaudytach zyskają politycy, którzy ich wynikami, będą atakować przeciwników, zresztątak samo jak robili to atakowani, gdy sami byli u władzy i mieli swoje raporty. To na razie tzw. pierwsza seria „audytowych wniosków”, a taknaprawdę dość ogólnych komunikatów prasowych, które zaczęły się ukazywać zarazpo tym, jak minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski wwywiadzie dla PAP Biznes powiedział, że większość kontroli powinna zakończyć się we wrześniu,a wtedy zarządy skupią się na rozwoju spółek. U większości jednak audyty jeszczetrwają. Na pytanie redakcji Bankier.pl, kiedy można spodziewać się zakończenia powstającychw toku ponad 50 kontroli w Grupie Orlen nie otrzymaliśmy nawet odpowiedzi zbiura prasowego spółki. Zadowoleni będą symetryści, bo ś wieżą porcję negatywnych zjawisk i podejrzeń będą mogli przyporządkować nepotyzmowi,nadużyciom, wyłudzeniom pieniędzy wytkniętych w poprzednich audytach 8 lat temu.Warto jednak mieć na uwadze, że póki winy nie stwierdzi niezawisły sąd, to mamydo czynienia raczej z tankowaniem politycznego paliwa niż faktycznymi rozliczeniami,które w dodatku można nieco podkolorować. Tak jak ze wspomnianym złotym mercedesem, który wypominał PO ostatni minister skarbu państwa w rządzie PiS Dawid Jackiewicz. Po przeprowadzonej dwa latapóźniej kontroli NIK okazało się, że mercedes nie był złoty, a brązowy ijeszcze używany oraz „kupiony za niewielkie pieniądze”, o czym kontroler NIK poinformował na sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej . orka.sejm.gov.pl () Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS