business
Zmiana rol
Sztuczna inteligencja ktora juz teraz przewyzsza czowieka w wielu dziedzinach moze dziaac w sposob etyczny oparty na wspoczuciu i empatii stajac sie naszym partnerem a nie zagrozeniem zapewnia Edi Pyrek wspozaozyciel fundacji GAIA ktora pracuje nad rozwojem zdecentralizowanej AI.
PB: Twoje spostrzeżenia na temat przyszłości technologii brzmią niczym żywcem wyjęte z powieści science fiction. Skąd czerpiesz tak niebanalną inspirację? Edi Pyrek: Wszystko zaczęło się od prostego pytania: Co dalej? Zrozumiałem kilka lat temu, że rozwój technologii, którą sami tworzymy, zaczął wyprzedzać nasze możliwości pojmowania. Nagle się okazało, że książki science fiction przestają być tylko fantazją – powoli stają się dokumentami archiwalnymi. Napędza mnie obserwacja, jak dawne futurystyczne wizje materializują się na naszych oczach, ale też rozmowy z ludźmi, którzy pchają tę rewolucję do przodu – od inżynierów sztucznej inteligencji po filozofów transhumanizmu. Mówisz o podróży w sensie metaforycznym, ale przecież faktycznie zacząłeś odwiedzać głównych bohaterów rewolucji AI, w tym Raya Kurzweila? Wyruszyłem w dosłowną podróż, spotykając się z liderami technologii, ojcami internetu, twórcami zaawansowanych robotów czy badaczami neuronauk. Dzięki temu zacząłem dostrzegać, że stoimy u progu tzw. technologicznej osobliwości – momentu, w którym rozwój pędzi z taką prędkością, że my, ludzie, nie dajemy rady za nim nadążyć. W fizyce mówi się o przekroczeniu horyzontu zdarzeń – a w AI to jest właśnie ta chwila, gdy stara rzeczywistość przestaje obowiązywać, a przed nami otwierają się zupełnie nowe możliwości. Czym dokładnie jest ta technologiczna osobliwość i dlaczego jest tak ważna? Termin technologiczna osobliwość został zapożyczony z fizyki, w której opisuje stan wokół czarnej dziury, gdzie prawa fizyki przestają obowiązywać. W kontekście technologii odnosi się do momentu, gdy stworzymy maszynę inteligentniejszą od człowieka. Taki system będzie mógł sam ulepszać się w nieskończoność. Co może oznaczać dla ludzkości ten przełom? Wyobraźmy sobie świat, w którym nie ludzkość, lecz maszyny wyznaczają kierunek rozwoju. Nasze najznakomitsze dokonania stają się ledwie punktem wyjścia do możliwości, których sami nie potrafimy w pełni ogarnąć. Już dziś sztuczna inteligencja pisze powieści, komponuje muzykę i diagnozuje choroby skuteczniej niż lekarze. A to dopiero preludium. Nadciągająca technologiczna osobliwość przemieni wszystko – gospodarkę, społeczeństwo i samo postrzeganie człowieczeństwa. Pomożesz technologicznym laikom uzmysłowić sobie skalę nadchodzącej transformacji? Pomyślmy o Albercie Einsteinie, który fundamentalnie odmienił nasze pojmowanie czasu, przestrzeni i energii. Teraz wyobraźmy sobie, że ten sam geniusz zostaje zwielokrotniony tysiąckrotnie. Oto scenariusz, który się spełni w erze technologicznej osobliwości: co minutę rodzą się trzej kolejni Einsteinowie, a ich umysły kształtowane są przez sztuczną inteligencję. Tworzą przez to zupełnie nowe światy wiedzy, których istnienia nawet się nie domyślaliśmy. Jakie będą konsekwencje? Najpierw przestaniemy być najinteligentniejszym gatunkiem na Ziemi. To kompletnie przesuwa naszą pozycję w świecie. Maszyna, którą zbudowaliśmy, już teraz zaczyna myśleć i działać w sposób wykraczający poza nasze zrozumienie. AI jest jak czarna skrzynka – przynosi odpowiedzi, ale nie wiemy, jak do nich dochodzi. Porównałbym ją do dziecka, które nagle okazuje się mądrzejsze niż rodzice. Czy nie nasuwa się również analogia z uczniem, który przewyższa mistrza? Tyle że teraz technologia prześciga człowieka nie o kilka, lecz o kilka tysięcy procent. Rola się odwraca. Pytanie brzmi: jak wychować tego technologicznego dzieciaka, który w każdej dziedzinie może być od nas lepszy? Jeśli nie nauczymy się z nim współpracować oraz dbać o swój rozwój, możemy stracić wpływ na przyszłość świata. Jak się to wszystko przełoży na rynek pracy? To kolejna konsekwencja postępu technologicznego. Automatyzacja i sztuczna inteligencja przejmą wiele zawodów. My będziemy zmuszeni opanować nowe umiejętności – nie tylko technologiczne. Czeka nas zmiana sposobu myślenia. Koniec z myśleniem liniowym, czas na myślenie wykładnicze i odwagę, by przewidzieć, dokąd technologia może nas zaprowadzić. Detronizacja człowieka jako pana wszechświata. Oszałamiający rozwój AI może mieć jasne strony? Owszem. Technologia rozwiązuje ważne problemy cywilizacyjne, od braku czystej wody po poszukiwania nowych źródeł energii. Roy Kurzweil nazywa to prawem przyspieszonych zwrotów – jedna innowacja napędza kolejne i umożliwia ich współdziałanie. Przykład? Rozwój nanotechnologii pogłębia wiedzę o mózgu, co pomaga tworzyć jeszcze bardziej zaawansowaną AI. A transhumanizm dorzuca do tego zestawu nadzieję na zupełnie nowy wymiar człowieczeństwa. Czy transhumanizm nie sprowadza jednak ludzi do biologicznych automatów? Wierzę, że postęp AI pozwoli przedłużyć ludzkie życie i znacząco poprawi jego jakość. Dzięki zaawansowanym technologiom medycznym, takim jak nanoroboty, będziemy mogli eliminować choroby na poziomie komórkowym. Wyobraźmy sobie, że nasze ciała są stale monitorowane i naprawiane przez mikroskopijne maszyny. To nie tylko wydłuży naszą egzystencję, ale uczyni ją wolną od bólu i cierpienia. Ale trzeba przyznać, że krytycy transhumanizmu wysuwają mocne zastrzeżenia. Jak zauważył Yuval Noah Harari, nie wszyscy będą mieli dostęp do tych technologii. Operacje, terapie genowe czy integracje cyfrowe – to wszystko będzie kosztowne. Powstaną dwie klasy ludzi: ci, którzy mogą sobie pozwolić na technologiczne unowocześnienia, i ci, którzy zostaną z tyłu. Pierwsi staną się niemal bogami, podczas gdy drudzy będą zmagać się z codziennymi trudnościami, które dla bogatszych staną się przeszłością. To przepaść, której nie można ignorować. Czyli przyznajesz, że rewolucja cyfrowa może pogłębić nierówności społeczne? Z jednej strony technologia potrafi nas łączyć, ale z drugiej może dzielić bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Dlatego tak istotne jest, by każdy miał jak najsprawiedliwszy dostęp do jej osiągnięć. Jak osiągnąć ten ideał? Kluczem są edukacja i elastyczność. Musimy nauczyć się nie tylko zdobywać nowe umiejętności, ale również szybko zapominać stare i przyswajać nowe sposoby działania. To wymaga zmiany paradygmatu w szkołach i na uniwersytetach: z nauczania odpowiedzi na nauczanie zadawania właściwych pytań. Równie ważne jest rozwijanie samoświadomości i dbanie o swoje ciało. Biohacking – zarządzanie własnym organizmem, umysłem, psychiką – staje się koniecznością. W świecie, w którym AI przewyższy nas intelektualnie, naszą przewagą może być kreatywność, zdolność do współpracy i emocjonalna inteligencja. Co musi się stać, byśmy sztuczną inteligencję i inne zaawansowane narzędzia zaczęli traktować jako sprzymierzeńca, a nie zagrożenie? Pielęgnujmy wizję codziennego życia, w której każdy z nas ma osobistego cyfrowego doradcę – AI, która rozumie nasze potrzeby lepiej niż my sami. Możemy wykorzystać to narzędzie do pracy nad sobą, rozwijania pasji czy budowania relacji. Ale by to się jednak stało, musimy nauczyć się współpracować z technologią i nie ustawać w samorozwoju. Często mówisz o etycznych aspektach sztucznej inteligencji. Jak możemy zapewnić, że ta technologia będzie używana odpowiedzialnie? To jedno z największych wyzwań. AI jest jak miecz obosieczny – może być narzędziem dobra albo zła, w zależności od intencji jej twórców. Musimy stworzyć ogólnoświatowe ramy etyczne, które zapewnią, że AI będzie używana z korzyścią dla ludzkości. Na czym polega problem? Prawo i regulacje często nie nadążają za rozwojem technologicznym, co trzeba zmienić. Kolejny krok to decentralizacja technologii. Pracujemy nad tym, by rozwój AI był bardziej dostępny. Trzeba uniknąć sytuacji, w której kilka korporacji lub państw kontroluje całą technologię. To ważne, aby przyszłość była w rękach ludzkości, a nie należała do wąskiej grupy decydentów. Innymi słowy, należy dążyć do demokratyzacji sztucznej inteligencji? Wyobraźmy sobie, że AI staje się nie tyle narzędziem, ile równorzędnym partnerem. Współpracuje z nami, pomagając rozwiązywać najtrudniejsze problemy – od zmiany klimatu po eksplorację kosmosu. Ale najważniejsze jest, byśmy to my, jako poszczególne jednostki i całe społeczeństwo, nadawali kierunek tej współpracy. Na koniec: co najbardziej inspiruje cię w tej technologicznej rewolucji? To, że wciąż mamy szansę kształtować naszą przyszłość. Mimo ryzyk i wyzwań technologia daje nam narzędzia, by zrealizować nasze marzenia o lepszym świecie. Musimy jednak działać szybko i mądrze. Każda decyzja, którą podejmujemy dzisiaj, kształtuje przyszłość kolejnych pokoleń. To ogromna odpowiedzialność, ale również fascynująca szansa. To trochę jak patrzenie w nocne niebo pełne gwiazd. Wiemy, że tam, w kosmosie, są światy, które czekają na odkrycie. Tak samo technologia otwiera przed nami nieskończone możliwości. To od nas zależy, czy wykorzystamy je dla dobra ludzkości. Mentor, pisarz, wykładowca, futurolog i przedsiębiorca. Współzałożyciel World Grow (rozwój osobisty) i fundacji GAIA, nagrodzonej na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w 2023 r. Doradzał premierom, ministrom, marszałkowi Sejmu i prof. Zbigniewowi Relidze. Po zamachu na World Trade Center 11 września 2001 r. pracował jako negocjator pokojowy w Afganistanie. Szkolił miliarderów z listy Forbesa, opozycję białoruską i tajską rodzinę królewską. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS, trzykrotny prelegent TEDx. Autor 10 książek, dziennikarz, współpracownik National Geographic.
PREV NEWSRzad podja uchwae ws. projektu zmian w Planie Strategicznym dla WPR
NEXT NEWSBiaorus przeduza zakaz importu. Polska na liscie "krajow nieprzyjaznych"
TOM FORD prezentuje nowa kampanie z udziaem aktora Johna Davida Washingtona promujaca zapach Bois Pacifique
NOWY JORK--BUSINESS WIRE--sty 21 2025--
TRUMP coin wyprzedza PEPE ale to Wall Street Pepe WEPE kradnie show
Zaprzysiezenie Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanow Zjednoczonych tylko nieznacznie wpyneo na rynek krypto. Przed tym wydarzeniem przywodca ruchu MAGA wprowadzi swoj nowy token Official Trump coin TRUMP. Ten szybko zawadna rynkiem zyska ponad 1100 i zosta trzecim najwiekszym memecoinem swiata po przescignieciu PEPE. Jednoczesnie Wall Street Pepe WEPE zebra blisko 55 milionow USD ...The post TRUMP coin wyprzedza PEPE ale to Wall Street Pepe WEPE kradnie show appeared first on usinessinsider.
Na rynkach akcji w USA wyrazna przewaga popytu
Srednia Przemysowa Dow Jones wzrosa az o 537 pkt czyli 12 proc. SP500 konczy sesje zwyzka o 09 proc. Nasdaq Composite zyska troche ponad 06 proc.
Hiszpanskie media Polacy szukaja mozliwosci kupna Talgo nawet przy sprzeciwie rzadu w Madrycie
Polski Fundusz Rozwoju PFR osiagna porozumienie z bankiem Societe Generale w sprawie finansowania przejecia Talgo hiszpanskiego producenta taboru kolejowego donosza hiszpanskie media. Choc rzad w Madrycie nie planuje oddawac spoki w zagraniczne rece to - wedug mediow - rzekome ruchy Polakow miay podniesc cene jej akcji giedzie.
Kolejne masowe zwolnienia Tym razem w fabryce Plati
Blisko dwustu pracownikow obejma zwolnienia grupowe w fabryce Plati w Kwidzynie Pomorskie.
Pierwsza sesja Trumpa na plusie. Rynek z ulga przyja brak zapowiadanych ce
Inwestorzy z ulga przyjeli brak powszechnychi natychmiastowych ce importowych. Wraz z akcjami drozay tez amerykanskieobligacje skarbowe.