Blogs
Home/business/Zmasowany atak Rosji na Ukraine. NATO poderwao mysliwce

business

Zmasowany atak Rosji na Ukraine. NATO poderwao mysliwce

W srode rosyjskie wojska znow prowadziy zmasowany atak na ukrainski sektor energetyczny w zwiazku z atakiem podjeto dziaania majace na celu ograniczenie zuzycia energii w kraju - przekaza na Telegramie minister energetyki Ukrainy Herman Hauszczenko.

December 25, 2024 | business

Na całej Ukrainie w środę nad ranem ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr - podała agencja Ukrinform. W związku z atakiem podjęto działania mające na celu ograniczenie zużycia energii w kraju - przekazał na Telegramie minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko. fot. Thomas Peter / / Reuters / Forum Zaatakowany rakietami został m.in. Krzywy Róg, gdzie zginęła co najmniej jedna osoba, a 17 jest rannych. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, sklepy i samochody. Pod zmasowanym atakiem rakietowym jest Charków. Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległo też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej. "Armia rosyjska uderzyła co najmniej siedem razy. Charków i region – bądźcie w schronach!" - apelował Syniehubow. Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe. Zakończono operację polskiego lotnictwa związaną z atakami Rosjan na Ukrainie Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ). Na platformie X w środę DORSZ przekazało, że po ok. dwóch godzinach zakończyło operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni lotniczej. "Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - dodało Dowództwo Operacyjne RSZ. Zapewniono, że Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy. Ponadto - zgodnie z informacją - wojsko pozostaje "w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej". Wcześniej DORSZ informował o operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej związanego z "atakiem lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, którego celem mogą być obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy". Podkreślono wówczas, że zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. "24/7, również w okresie świątecznym Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - zapewniono. Rosja zaatakowała także elektrociepłownie "Wróg znów prowadzi zmasowany atak na sektor energetyczny. Administrator sieci energetycznej podjął właściwe środki, aby ograniczyć zużycie (energii - PAP), w celu ograniczenie negatywnych skutków dla systemu energetycznego kraju" - napisał w środę rano Hałuszczenko. Największa ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK poinformowała, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła sprzęt. "Rosja przeprowadziła dziś kolejny zmasowany atak terrorystyczny na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Zaatakowane zostały elektrownie cieplne DTEK. Zmasowany atak poważnie uszkodził sprzęt" - zaznaczono w wiadomości. DTEK dodał, że po zakończeniu ostrzału firma energetyczna niezwłocznie przystąpiła do naprawy szkód i przywrócenia sprzętu. W firmie zwróciły uwagę, że w tym roku jest to trzynasty zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny i dziesiąty zmasowany atak na przedsiębiorstwa energetyczne DTEK. W środę nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr. Pod zmasowanym atakiem rakietowym jest Charków. Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległa też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej, a co najmniej sześć osób zostało rannych. Jak podała szefowa władz obwodowych w Iwano-Frankowsku (dawny Stanisławów), Switłana Onyszczuk, niektórzy odbiorcy na Prykarpaciu zostali pozbawieni prądu z powodu ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosjan. "Podczas porannego alarmu wróg uderzył również na Prykarpacie. W rezultacie część regionu została pozbawiona dostaw prądu. Na szczęście nie doszło do żadnych ofiar" - oświadczyła. W wyniku spadających odłamków ze zestrzelonych wrogich celów w dwóch dzielnicach obwodu kijowskiego uszkodzonych zostało 12 ciężarówek, budynek kawiarni i trzy prywatne domy - stwierdził szef władz obwodu kijowskiego Rusłan Krawczenko w sieciach społecznościowych. Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe. Agencja AFP zwróciła uwagę, że rosyjski atak ma miejsce w dzień, kiedy Ukraina po raz drugi w swojej współczesnej historii obchodzi święta Bożego Narodzenia 25 grudnia. Zazwyczaj święta te były obchodzone 7 stycznia zgodnie z kalendarzem juliańskim. Oficjalna zmiana daty Bożego Narodzenia została ustanowiona przez ukraińskie władze latem 2023 roku, jako kolejny znak przeciwstawienia się Rosji - przekazała AFP. W obwodzie donieckim najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Torecka W obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w okolicach Torecka - poinformowała we wtorek rzeczniczka Ługańskiej Grupy Operacyjnej Anastazja Bobownikowa. "W Torecku... sytuacja jest rzeczywiście bardzo napięta. O każdy budynek toczą się walki. Jednego dnia tracimy dom, następnego dnia odbijamy go" - powiedziała Bobownikowa, cytowana przez agencję Ukrinform. "Widzimy, że na północnych obrzeżach Torecka, we wsi Nielipiwka, wróg zaczyna używać ciężkiego sprzętu, m.in. dział przeciwlotniczych. Nie zaobserwowaliśmy tego wcześniej, ale teraz wróg stał się bardziej aktywny" - podkreśliła. W nocy z wtorku na środę w wielu regionach Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy w związku z zagrożeniem ze strony dronów szturmowych. Z rosyjskiego lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe. ira/ malk/ zm/ jls/ lm/ arch. Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS