Blogs
Home/business/Upada najstarsza fabryka obuwia w kraju. Pieniedzy na pensje wystarczy do marca

business

Upada najstarsza fabryka obuwia w kraju. Pieniedzy na pensje wystarczy do marca

Carl Semler Schuhfabrik - najstarszy producent obuwia w Niemczech zozy wniosek o upadosc. Fabryka zostaa zaozona w 1863 roku. O sprawie donosi niemiecki serwis merkur.de.

Upada najstarsza fabryka obuwia w kraju. Pieniędzy na pensje wystarczy do marca
January 23, 2025 | business

Rosnące koszty produkcji, recesja i zmiany na rynku - to czynniki wskazane przez przedstawicieli Carl Semler Schuhfabrik jako powody - podaje merkur.de. Do sądu wpłynął już wniosek w tej sprawie. Firma została założona przez czeladnika szewskiego Carla Semlera w 1863 roku w Pirmasens w Nadrenii-Palatynacie. Miejscowość ta niegdyś słynęła z przemysłu obuwniczego. Obecnie fabryka Carl Semler jest jednym z ostatnich działających zakładów w mieście, a przy tym najstarszym producentem obuwia w Niemczech. Oprócz RFN firma działa również na Węgrzech w mieście Pecz. Z informacji ze strony producenta wynika, że zatrudnia 500 osób, ale merkur.de podaje, że kadra liczy Władze zakładu przekazały, że W ciągu najbliższych miesięcy planują przeprowadzić restrukturyzację, w której ma pomóc zewnętrzny zarządca i ekspert ds. restrukturyzacji. Od kwietnia wynagrodzenia mają już być wypłacane z budżetu firmy. Przedstawiciele zakładu podkreślają, że fabryki Carl Semler działają na pełnych obrotach, produkując 1000 par butów dziennie. Niewykluczone, że proces restrukturyzacji pociągnie za sobą zwolnienia. W cytowanym przez merkur.de oświadczeniu firma podkreśliła jednak, że zrobi wszystko, by utrzymać jak największą liczbę miejsc pracy. Carl Semler nie jest jedynym producentem obuwia, który boryka się ze skutkami recesji. która miała swoją fabrykę w Pile. Tuż przed Wigilią pracownicy firmy usłyszeli, że po Nowym Roku mają nie przychodzić do pracy. "Do fabryki przyjechał przedstawiciel firmy z Danii, zabrał wszystkie wyprodukowane przez nas chodaki i oznajmił, że firma jest w upadłości. Pytaliśmy naszych szefów, co to oznacza i dostaliśmy pismo, przetłumaczone na polski" - mówiła serwisowi asta24.pl pracownica zakładu.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS