Home/business/Ten biznes sie zaama. Spadek zaufania przez Palikota licencja od KNF i warunki makro

business

Ten biznes sie zaama. Spadek zaufania przez Palikota licencja od KNF i warunki makro

Dawniej na platformach crowdfoundingowych miliony zotych zbierali Janusz Palikot czy Krzysztof Stanowski. Teraz zbiorek prawie nie ma. Nie pomaga sytuacja makro i wymog dostosowania sie do nowych przepisow unijnych.

July 08, 2024 | business

Dawniej na platformach crowdfundingowych miliony złotychzbierali Janusz Palikot czy Krzysztof Stanowski. Teraz zbiórek prawie nie ma. Niepomaga sytuacja makro i wymóg dostosowania się do nowych przepisów unijnych. fot. Freedom Life / / Shutterstock Rynek crowdfundingu w Polsce kuleje od ponad dwóch lat.Zbiórki pieniędzy na nowe często odważne pomysły stanęły, nieudane projektypodkopały zaufanie ludzi (przykład Alembiku i Tenczyńskiej Okovity, czy Pora naPora) i przede wszystkim przyniosły straty. Nie można pomijać ogólnego zastojuna polskim rynku ofert publicznych, z których sukces IPO Mentzen SA, jestjednym z dwóch wyjątków obok Murapolu. Do tego crowdfunding przeszedł prawdziwą rewolucjąregulacyjną. Nowe przepisy unijne od listopada 2023 r. obowiązują w pełni, ale przystosowaniesię do nich uczestników rynku okazuje się trudniejsze, niż myślano. Widać to posuchych liczbach dotyczących zebranych kwot i emisji. W 2023 roku zakończono 23 emisje, w ramach których pozyskano tylko 20 mlnzł. Dla porównania w 2021 r. na platformach pozyskano 123,7 mln zł. „Crowdfounding udziałowy 3.0”./ Związek Przedsiębiorstw Finansowych Od lipca 2022 r. unijne regulacje dotyczące finansowaniaspołecznościowego wprowadziły nadzór Komisji Nadzoru Finansowego poprzez przedewszystkim wprowadzenie licencji udzielanej platformom zbierającym pieniądze dlaemitentów. Sklasyfikowano inwestujących na doświadczonych orazniedoświadczonych z odpowiednimi konsekwencjami i znacznie podniesiono możliwądo zebrania na platformach kwotę, z równowartości 1 mln euro do 5 mln euro. Zobacz także Chcesz inwestować? Nie powiemy Ci w co, ale powiemy jak! Pobierz Akademię Inwestowania II Przepis weszły w życie po podpisaniu przez prezydentaAndrzeja Dudę ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięćgospodarczych i pomocy kredytobiorcom, wprowadzającej m.in. wakacje kredytowe.Odroczenie spłat rat za kredyt hipoteczny zaczęło obowiązywać niemal od razu, po krótkim vacatio legis .Crowdfunding dostał ponad rok czasu tzw. okresu przejściowego, do listopada 2023 r. W momencie wprowadzania zmian większośćchwaliła nowe rozwiązania, jako zwiększające bezpieczeństwo , potencjałzbiórek, w których można teraz sięgać nawet po ponad 20 mln zł, czy wprowadzonyczas do tzw. namysłu, po którym niedoświadczony inwestor może zrezygnować zzaangażowania w dany projekt. Jednak platformom uzyskać licencję KNF iznaleźć się w specjalnym rejestrze nie jest tak łatwo. Jeszcze na koniec 2021 r., kiedy crowdfunding udziałowykwitł, na polskim rynku funkcjonowało 16 wyspecjalizowanych firm do zbiórek. W2022 r. tuż przed wprowadzeniem wspominanych przepisów było 10 takich platform,żeby wspomnieć tylko największe jak Beesfund, Crowdconnect, Crowdway czy Emiteo. W tym momencie licencję KNF posiada tylko GPW Private Marketi Emiteo, Jeden podmiot – Finasowo.pl - funkcjonuje z licencją na crowdfoundigpożyczkowy. Jednak tylko Emiteo po uzyskaniu licencji przeprowadził zbiórkę dlaKombinatu Konopnego, ale zamiast oczekiwanych 16,5 mln zł zebrał około 1,9 mlnzł. Mimo że przepisy pozwalają na większe zbiórki to do dawnych osiągnięćjeszcze daleko. Opracowanie własne na podstawie danych „Crowdfounding udziałowy 3.0” () „Lepiej będzienajszybciej za dwa/trzy lata. Wcześniej potrzebny jest czas na uzyskanie przezkolejne platformy licencji i rozpoczęcie działalności operacyjnej przezplatformę związaną z GPW. Jest do wykonania dużo pracy w zakresie odzyskaniazaufania inwestorów do crowdfundingu jako sposobu inwestycji” - napisał autorraportu „Crowdfunding udziałowy 3.0” podsumowującym 2023 r., dr Artur A.Trzebiński. „Większość zmapowanych barier i wyzwań, stojących przeddostawcami finansowania społecznościowego prowadzącymi platformy crowdfundingowe,właścicielami projektów i inwestorami jest tak naprawdę konsekwencją brakuregulacji przed 10 listopada 2023 r. i wynika z procesów, które zachodziływłaśnie dlatego, że rynek ten był nieuregulowany i nienadzorowany” – piszą zkolei autorzy najnowszego raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczościpt.- „Crowdfunding. Diagnoza potrzeb i uwarunkowań pod kątem projektowaniainstrumentu wsparcia” W swoim raporcie PARP stwierdza, że jednolite zasadydotyczące dostawców usług finansowania społecznościowego przyznają co prawdaswobodę świadczenia ich w całej UE, ale jednocześnie nakładają obowiązki, m.in.utrzymywania odpowiedniego poziomu kapitałów własnych, posiadania polityk,procedur na identyfikację i ciągłe monitorowania ryzyk operacyjnych orazzapewnienie odpowiedniego poziomu ochrony inwestorów. Słowem wymogi są na razietrudne do przeskoczenia, dla podmiotów, które korzystały z nieuregulowanejniszy. Cytowany w najnowszej edycji raportu „Crowdfundingudziałowy 3.0” Dawid Paczka, prezes Emiteo pytany o największe przeszkody narynku w 2023 r. odpowiada: Największą blokadą był proces licencyjny, wynikający zwewnątrzwspólnotowych zmian regulacyjnych (..) Proces ten był wyzwaniem,głównie ze względu na skomplikowane wymogi i konieczność dostosowania naszychoperacji do nowych przepisów, co miało duży wpływ na cały proces, zarówno zperspektywy emitentów jak i inwestorów. Dawid Paczka „Dodatkowo zamieszanie wokół dużych inicjatyw finansowaniaspołecznościowego, zwłaszcza tych powiązanych z Panem Palikotem, wprowadzaniepewność na rynku. Ta sytuacja, dla tak młodego rynku jak nasz, może byćkarkołomna w skutkach, jeżeli nikt nie weźmie na siebie mozolnej pracyzwiązanej z odbudowaniem zaufania wśród uczestników rynku” – dodaje prezesEmiteo. Kłopoty na polskim rynku crowdfundingu wydają się na ten momentprzejściowe i wynikają ze zbiegu kilku czynników, które wystąpiły w jednymczasie. Wkrótce jednak więcej platform może uzyskać licencję KNF, bo postępowaniatrwają, a jak zaznaczył w rozmowie z „PulsemBiznesu” Michał Stanek, prezes Crowdwaya, lidera rynku z 2021 r. pod względemwartości zebranego kapitału (40,8 mln zł) cierpliwie czekają na zakończeniu procesubędąc w kontakcie z KNF. „Jesteśmy gotowi do prowadzenia emisji od stronytechnologicznej i administracyjnej, brakuje nam tylko licencji. Rynekcrowdfundingu potrzebuje konkurencyjności i kolejnych platform w grze” -powiedział cytowany przez „PB”. Więcej platform, większe bezpieczeństwo przeprowadzonychemisji, w długim terminie zapewne pozytywnie wpłyną na atrakcyjność tegosposobu pozyskiwania kapitału. Michał Kubicki Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS