Home/business/Stygnie zapa do cyfrowego pieniadza. NBP mia racje

business

Stygnie zapa do cyfrowego pieniadza. NBP mia racje

Niemal wszystkie banki centralne na swiecie pracuja nad cyfrowa forma pieniadza. Pojawiaja sie jednak pierwsze sygnay sabnacego entuzjazmu zwaszcza gdy chodzi o e-gotowke dla konsumentow. W dwoch znaczacych gospodarkach wadze monetarne powiedziay stop.

October 09, 2024 | business

Niemal wszystkie banki centralne na świecie pracują nad cyfrowąformą pieniądza. Pojawiają się jednak pierwsze sygnały słabnącego entuzjazmu, zwłaszczagdy chodzi o e-gotówkę dla konsumentów. W dwóch znaczących gospodarkach władzemonetarne powiedziały „stop”. fot. 13_Phunkod / / Shutterstock Cykl życia nowych technologicznych idei był już wielokrotnieopisywany, a karierę zrobił zwłaszcza schemat autorstwa firmy doradczej Gartner.Jednym z pierwszych etapów ścieżki powtarzanej przez nowinki jest pompowaniewygórowanych oczekiwań. Po nim nadchodzi „dolina rozczarowań”. Cyfrowypieniądz banku centralnego (CBDC) nadal zasługuje na miano ekscytującej nowości,znajdującej się na radarze większości instytucji odpowiedzialnych za pierwotnąemisję pieniądza. Pod koniec 2023 r. do prowadzenia prac nad e-gotówką, mniejlub bardziej zaawansowanych, przyznawałosię aż 94 proc. banków centralnych przebadanych przez Bank RozliczeńMiędzynarodowych. Czasy owczego pędu jednak się kończą. Z sondażu BRM wynikało, że w krajach rozwiniętych gospodarczonastąpił zdecydowany wzrost zainteresowania jedną z wersji CBDC – tzw. hurtowyme-pieniądzem. Przypomnijmy, że taka forma innowacja tworzona jest z myślą orozliczeniach niedostępnych dla szerokiej publiczności. Hurtowy CBDC możesłużyć sektorowi finansowemu, przedsiębiorstwom i sektorowi publicznemu. Niejest to zatem cyfrowy odpowiednik gotówki, a raczej poszerzenie dostępu dorachunków w banku centralnym okraszone technicznymi eksperymentami z np. nowymitypami transakcji. E-gotówka trafia na boczny tor Detaliczna wersja CBDC budzi tymczasem coraz więcejwątpliwości. W ostatnich tygodniach o wstrzymaniu prac nad cyfrowympieniądzem w tym wydaniu poinformował bank centralny Kanady . Instytucjaprzez kilka lat prowadziła eksperymenty z zastosowaniem technologiirozproszonego rejestru (DLT) i rozwijała badania nad wpływem ewentualnegowdrożenia e-pieniądza na gospodarkę i system finansowy. Nieco łagodniej wątpliwości wobec detalicznego CBDCzasygnalizował bank centralny Australii . RBA wskazał, że Australijczycymają do dyspozycji wystarczający zestaw opcji w ramach systemu płatniczego wobecnym kształcie. Nie ma zatem, na razie, publicznego interesu, któryuzasadniałby emisję cyfrowego pieniądza banku centralnego w wersji dostępnejdla konsumentów. CBDC nie pomoże wykluczonym W jednej z publikacji Bank of Canada pochylono się nad wizjąCBDC jako następcy papierowego pieniądza i jako leku na finansowe wykluczenie.Badacze wskazali, że cyfrowa gotówka nie ma szans na zapewnienie poziomuanonimowości transakcji odpowiadającego analogowemu poprzednikowi . Zwrócilirównież uwagę na nierealność pewnych nadziei wiązanych z e-pieniądzem. O CBDC mówi się czasem jako narzędziu, które pozwoliwesprzeć te grupy konsumentów, które dziś polegają przede wszystkim na gotówce.Gdyby fizyczny pieniądz zaczął tracić cechę powszechnej akceptacji, e-gotówka miałabywypełnić tę lukę i dać zagrożonym płatniczym wykluczeniem szansę na uczestnictwow finansowym obiegu. Badacze Bank of Canada podkreślają jednak, że takiscenariusz mógłby się ziścić tylko, gdyby CBDC stał się powszechnieakceptowanym narzędziem. Tymczasem większość konsumentów nie ma żadnej motywacji,by zmienić swoje nawyki płatnicze, a akceptanci (sklepy, e-handlowcy) „wchodzą”tylko w innowacje, które zostały przyjęte już przez płatników. I vice versa –konsumenci gotowi są skorzystać z nowości, gdy jest już gotowa sieć akceptacji. Inaczej mówiąc, e-gotówka będzie musiała się zmierzyć ztypowym dla systemów płatności problemem „jajko czy kura” – obie strony rynku (płacącyi przyjmujący płatności) muszą wejść na pokład, by można było mówić o sukcesie.„W innym przypadku nisza konsumentów zmagających się ze znaczącymi trudnościamiw realizacji płatności nie mogłaby skorzystać z zalet detalicznego ( payment-oriented )CBDC” – wskazanow artykule . Fala wątpliwości dopiero wzbiera Sygnały płynące z Kanady i Australii to tylko najświeższeprzykłady coraz bardziej powszechnego ochłodzenia atmosfery wokół CBDC. Pokilku pierwszych wdrożeniach cyfrowego pieniądza na świecie nie byliśmyświadkami lawiny kolejnych debiutów. Wręcz przeciwnie, nastąpiła znaczącacisza. „Opierając się na liczbie banków centralnych, którewskazały, że bardzo prawdopodobnie wyemitują CBDC w ciągu najbliższychlat, możemy oczekiwać 6 kolejnych detalicznych schematów cyfrowegopieniądza i 9 hurtowych do końca tej dekady ” – wskazano w raporcie BankuRozliczeń Międzynarodowych opisującym stan na koniec 2023 r. Znamienne, żeszacunki obniżono względem poprzedniej edycjiopracowania. Narodowy Bank Polski od początku należał do gronasceptycznie nastawionych wobec CBDC. Bank nie prowadził zaawansowanych prac naduruchomieniem cyfrowego pieniądza, a w lipcu 2024 r. po raz ostatni potwierdzał,że nie przygotowuje się do jego emisji . Niewykluczone, że ta bierność się opłaci,a e-gotówka w detalicznym wydaniu poczeka na bardziej odpowiednie czasy. Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS