Home/business/KE uderza w chinskie platformy handlowe. Zada wyjasnien od Temu

business

KE uderza w chinskie platformy handlowe. Zada wyjasnien od Temu

Komisja Europejska ponownie zazadaa wyjasnien od wielkiej chinskiej platformy sprzedazowej Temu czy walczy ze sprzedaza nielegalnych produktow. Szesc krajow - Niemcy Polska Francja Holandia Austria i Dania - apelowao we wrzesniu do KE o podjecie dziaan dyscyplinujacych platformy sprzedazowe Temu i Shein.

October 11, 2024 | business

w piątek ponownie zażądała wyjaśnień od chińskiej platformy sprzedażowej . Serwis ma dostarczyć dowody m.in. na to, że walczy ze sprzedawcami oferującymi nielegalne produkty. O działanie w tej sprawie apelowało niedawno sześć krajów, w tym Polska. KE po raz drugi wysłała takie żądanie. Pierwsze, pod koniec czerwca, skierowała także do chińskiej platformy . Temu musi odpowiedzieć na wątpliwości KE do 21 października. Potem Bruksela zdecyduje o potencjalnych dalszych krokach, jedną z możliwości jest nałożenie kary na platformę. Obie chińskie firmy są traktowane przez KE jako tzw. bardzo duże platformy internetowe. Oznacza to, że muszą one przestrzegać zapisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA) regulującego m.in. obrót online nielegalnymi produktami. Rzecznik KE Thomas Regnier podkreślił w piątek, że platformy sprzedażowe muszą brać pod uwagę, że poziom ochrony konsumentów w UE jest bardzo wysoki. Nie chciał wskazywać na konkretne przykłady produktów łamiących europejskie standardy. Jak jednak dodał, KE polega na raportach dostarczanych w ostatnim czasie przez organizacje konsumenckie. KE domaga się od Temu szczegółów także na temat działań podjętych, by zapobiec rozpowszechnianiu nielegalnych produktów, a także szczegółów o rekomendacjach wyświetlanych użytkownikom oraz o wykorzystaniu danych osobowych użytkowników. Pod koniec września sześć krajów - . Już wiosną br. w Polsce pojawiały się zarzuty konsumentów, na działanie obu platform handlowych. Polegały one m.in. na nieprzestrzeganiu przez nie przepisów tzw. Dyrektywy Omnibus przy informowaniu o obniżeniu ceny. Obie platformy nie prezentowały ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Na obu platformach brakowało też danych kontaktowych do sprzedających (adres e-mail, telefon). Pojawiły się też zarzuty, że Shein wprowadza w błąd, jeśli chodzi o zamieszczane na platformie . Brakowało informacji, czy opinie o produktach widoczne w serwisie pochodzą od konsumentów, którzy w rzeczywistości kupili dany produkt, oraz w jaki sposób dokonywana jest ewentualna weryfikacja opinii.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS