business
Polski transport w recesji ukrainski na gorce
Sprzedaz pojazdow ciezarowych w Polsce zaamaa sie odzwierciedlajac za koniunkture na rynku przewozow. Kolejki po sprzet sa za to dugie w Ukrainie. Firmy z tego kraju stanowia coraz wieksza konkurencje dla polskich podmiotow. Aczkolwiek wiekszosc z nich powinna sobie z tym poradzic.
Polskie firmy transportowe są liderem przewozów w Unii Europejskiej: odpowiadają za 20 proc. pracy przewozowej wszystkich firm z UE, w porównaniu z 16 proc. w przypadku firm z Niemiec. Ale o dalsze przyrosty może być coraz trudniej, ponieważ konkurencja rośnie. Koniunktura na polskim rynku jest zła, coraz więcej firm staje się niewypłacalna, popyt na najważniejszym rynku niemieckim maleje. W takich warunkach coraz większym wyzwaniem dla niektórych firm staje się konkurencja ze strony firm ukraińskich. Widać to w danych dotyczących liczby rejestracji nowych aut ciężarowych. Od początku 2024 r. do końca września zarejestrowano jedynie niespełna 20,4 tys. aut o dmc pow 3,5 t. To o jedną piąta mniej niż rok wcześniej. W samym sierpniu zarejestrowano o 63 proc. ciężarówek mniej niż rok wcześniej (w segmencie ciągników samochodowych spadek wyniósł 71 proc.), a wrzesień był najgorszy od czterech lat. Dziewiąty miesiąc 2024 r. był jedenastym ze spadkami na rynku pojazdów użytkowych (od września 2023 r. z wyjątkiem czerwca 2024 r., kiedy rynek minimalnie wzrósł). Mniej było też w tym roku aut używanych sprowadzonych z zagranicy. Wraz ze spadkiem liczby rejestracji pojazdów ciężarowych zmniejsza się też liczba nowych przyczep i naczep o dmc pow. 3,5 t. We wrześniu 2024 r. zarejestrowano ich o 29,6 proc. mniej r/r. (1430 szt.). Od początku 2024 r. liczba rejestracji w grupie nowych przyczep i naczep o dmc. pow. 3,5t osiągnęła poziom 13859 szt., czyli znacznie mniej niż rok wcześniej (-31,5 proc.). Jednocześnie na rynku ukraińskim widać wyraźne przyrosty. Nie ma tak dokładnych danych za ostatnie miesiące, ale na podstawie różnych statystyk można dostrzec, że tamtejszy rynek jest na górce. W 2023 r. w Ukrainie zarejestrowano 4853 nowych samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony (dane „Auto-Consulting” Ukraina). To o 56,5 proc. więcej niż w trudnym 2022 r. Jest to też najlepsza sprzedaż ciężarówek, jaką odnotowano w Ukrainie w ciągu minionych dziesięciu lat. Wzrost widać również w danych importowych, które obejmują już 2024 r., choć dotyczą pojazdów zarówno nowych, jak i używanych. W pierwszym półroczu do Ukrainy sprowadzono 12,7 tys. samochodów ciężarowych, o 75 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2023 r. i o 23 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 r. To wciąż dużo mniej niż w Polsce - w pierwszych sześciu miesiącach sprowadzono do nas 27 tys. pojazdów. Wolumen spadł jednak o 31 proc. r/r i o 53 proc. w porównaniu z rokiem 2019. W związku z rosyjską agresją w czerwcu 2022 r. między UE a Ukrainą została zawarta umowa mająca na celu zliberalizowanie przewozów drogowych, aby zwiększyć wymianę handlową. Umowa ta miała dwa skutki. Po pierwsze, zgodnie z jej celem, zwiększyła się wymiana handlowa między Ukrainą a UE. Skutkiem ubocznym był gwałtowny wzrost przewozów drogowych realizowanych przez przewoźników ukraińskich, co uderzyło w interesy polskiej branży transportowej. W latach 2021-23 liczba przekroczeń polskiej granicy przez pojazdy ciężarowe z Ukrainy wzrosła aż o 45,4 proc. W rezultacie, według danych Ministerstwa Infrastruktury, udział polskich przewoźników w transporcie drogowym między Polską a Ukrainą skurczył się w okresie 2021-23 z 38 proc. do zaledwie 8 proc. Na ile poważna jest konkurencja ze Wschodu? Z raportu Spotdata (centrum analiz "Pulsu Biznesu") oraz Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska wynika, że odczuwalność tej konkurencji rośnie. O ile w badaniu z 2023 r. intensywność tego wyzwania była oceniana na 6,3 pkt w skali od 1 do 10, o tyle w 2024 r. było to już 7,6 pkt. Nie jest to jednak absolutnie największa bolączka polskich firm. Spośród 13 największych wyzwań opisywanych w raporcie konkurencja zagraniczna znajduje się na ósmym miejscu. Obecnie znacznie większymi wyzwaniami są: dynamika kosztów, deficyt kierowców oraz regulacje związane z dekarbonizacją (raport zostanie opublikowany w styczniu 2025 r.). Polski sektor transportowy niewątpliwie przechodzi silny wstrząs. Widać to w danych o niewypłacalnościach. W tym roku liczba postępowań restrukturyzacyjnych przekroczy wyraźnie 500, podczas gdy w zeszłym roku było ich 420, a w 2022 niecałe 200. Udział transportu drogowego w ogólnej liczbie postępowań restrukturyzacyjnych sięga 13 proc., podczas gdy dwa lata temu wynosił 8 proc. - Sytuacja gospodarczo-polityczna wpłynęła negatywnie na opłacalność branży TSL. Już rok czy dwa lata temu obserwowaliśmy tendencję do likwidacji średnich firm lub zmniejszania skali ich działania z kilku, kilkunastu samochodów do jednego czy dwóch. W tym kontekście spadek rejestracji nowych ciężarówek wydaje się zrozumiały. Jednak już wkrótce możemy być świadkami przeciwnej tendencji – zwiększenia zapotrzebowania na usługi transportowe. Spowodować je może wzrost gospodarczy, który ma być w Polsce najwyższy w Europie. Do tego będą potrzebne ciężarówki i naczepy, których przy obecnym spadku liczby rejestracji może najzwyczajniej zabraknąć – uważa Jerzy Dąbrowski, członek zarządu Finea. Konkurencja ze Wschodu nie powinna być dla polskich firm egzystencjalnym zagrożeniem, ponieważ są one znacznie lepiej rozwinięte organizacyjnie i technologicznie, ich pozycja wśród odbiorców w UE jest ugruntowana, a dla niektórych możliwość outsourcingu może być wręcz wsparciem. - Polska branża transportowa jest w stanie konkurować nie tylko niskimi kosztami. Mamy ciągle nowoczesny tabor, firmy są doświadczone i dobrze zorganizowane. TSL ma też w Polsce liczne narzędzia finansowe, które czynią firmy bardziej elastycznymi np. w porównaniu z ukraińskimi. Tam też przecież obieg pieniądza nie jest tak szybki, jak oczekiwaliby przewoźnicy. Na pewno część firm TSL w Polsce nie przetrwa, ale te dobrze zorganizowane, z dostępem do szybkiego finansowania na pewno sobie poradzą – uważa Jerzy Dąbrowski.
Senator zozy mandat. Pokieruje polska ambasada w Stanach Zjednoczonych
Po 23 latach w parlamencie Bogdan Klich powiedzia "stop". Jego nowym miejscem pracy beda Stany Zjednoczone i tamtejsza ambasada. "Mam wielka nadzieje ze ocean nas nie rozdzieli" napisa.
Systemy rakietowe z Korei Ponocnej trafiy do Kurska. Rosja wypycha ukrainskie siy
Wedug ukrainskiego wywiadu Korea Ponocna dostarczya Rosji systemy rakietowe i artyleryjskie dalekiego zasiegu. Czesc uzbrojenia zostaa przeniesiona do Kurska na cele militarnego ataku. Te ciezkie systemy moga wystrzeliwac pociski na odlegosc do 60 km.
Namawiaja pracownikow do powrotu do biura. Obiecuja adniejsze azienki i lepszy catering
Szef brytyjskiej sieci sklepow spozywczych Asda walczy o powrot pracownikow do biur. Po powaznej restrukturyzacji podczas ktorej zwolniono 475 miejsc kierowniczych teraz namawia pracownikow korporacyjnych do powrotu do biur. Zachecic ich maja lepszy catering i wyremontowane azienki.
Nowa-stara opata na rachunkach za prad. Od 2025 r. Polacy zapaca wiecej
Od poczatku 2025 roku konsumenci korzystajacy z energii elektrycznej beda musieli zmierzyc sie z dodatkowym obciazeniem finansowym. Na rachunkach ponownie pojawi sie opata mocowa ktora zostaa tymczasowo zawieszona w 2024 roku ze wzgledu na wysokie ceny energii. O ile wzrosna rachunki
Jak zakonczy sie wojna na Ukrainie Ekspert Te tereny nie moga wpasc w rece Rosji
Ukraina posiada cenne zoza surowcow naturalnych rowniez tych rzadkich. Eksperci wskazuja ze nie moga one dostac sie w rece Rosji.
Black Friday tylko z drobnym drukiem. Promocja nie zawsze jest promocja
Black Friday zbliza sie wielkimi krokami. Zakupowy sza dotar do Polski i rozgosci sie w kalendarzu konsumentow na dobre. Zanim zaczniemy wydawac pieniadze na promocjach warto zwrocic uwage nie tylko na to kiedy przypada Black Friday ale rowniez szczegoy ofert. Ochronisz swoje konto bankowe korzystajac z europejskiej dyrektywy Omnibus. Nakada ona na przedsiebiorcow konkretny obowiazek.