Obligacje Orlenu dopuszczone do obrotu na Euronext Dublin

W tym tygodniu Orlen ogłosił pierwszą w historii emisji obligacji na północnoamerykańskim rynku, dzięki której pozyskał 1,25 mld dolarów na finansowanie strategicznych inwestycji. Koncern podkreślał, iż liczba chętnych na obligacje była ponad trzykrotnie wyższa niż założona wielkość emisji. Ostatecznie koncern przydzielił 6 tys. 250 obligacji pomiędzy 148 inwestorów z 28 krajów. Informując o szczegółach emisji koncern podawał, że chodzi o globalny program obligacji średnioterminowych - GMTN i zapowiedział, że będzie ubiegał się o ich dopuszczenie do obrotu na rynku regulowanym Euronext Dublin. W czwartek w raporcie giełdowym Orlen podał, że "z dniem 30 stycznia 2025 r. 6250 obligacji imiennych serii C, wyemitowanych w ramach globalnego programu emisji obligacji średnioterminowych - GMTN, zostało dopuszczonych do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Euronext Dublin". Wcześniej Orlen wyjaśniał, że w przypadku 6 tys. 250 imiennych obligacji serii C, przy wartości nominalnej jednej obligacji 200 tys. dolarów, dzień ich wykupu to 30 stycznia 2035 r. W informacji o emisji wskazywano jednocześnie, że koncern uzyskał bardzo korzystne warunki finansowania z oprocentowaniem obligacji według stałej stopy procentowej 6 proc. rocznie. Według Orlenu, w ramach budowy księgi popytu 206 inwestorów z różnych regionów świata złożyło zapisy na obligacje na łączną kwotę ponad 4 mld dolarów. Po ostatecznym przydzieleniu obligacji największy geograficzny udział w subskrypcji mieli inwestorzy z USA - 60 proc. oraz Wlk. Brytanii i Irlandii - 22 proc. Ponad 60 proc. zapisów objęły fundusze inwestycyjne. Jak zapowiedział na początku tego tygodnia koncern, środki z emisji obligacji umożliwią "efektywne dysponowanie kapitałem przeznaczonym na finansowanie realizacji projektów strategicznych, jak np. rozwój elektrowni gazowych, wydobycia gazu, budowę czterech morskich farm wiatrowych, wielkoskalowych magazynów energii i co najmniej dwóch małych elektrowni jądrowych". Orlen przypomniał, że od lat jest obecny na rynku północnoamerykańskim - w Kanadzie posiada aktywa wydobywcze, natomiast w USA kupuje skroplony gaz LNG na rynku spot i na mocy podpisanych kontraktów. Koncern zapowiedział jednocześnie wejście na północnoamerykański rynek midstream, czyli infrastruktury, która umożliwi przywóz gazu do Polski w postaci LNG. Grupa Orlen to multienergetyczny koncern, który posiada rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie oraz sieć stacji paliw, w tym także w Niemczech, na Słowacji, Węgrzech i w Austrii. Rozwija również segment wydobywczy ropy naftowej i gazu ziemnego, segment petrochemiczny, a także energetyczny, w tym z odnawialnych źródeł energii. Planuje też rozwój energetyki jądrowej opartej o małe, modułowe reaktory SMR. Na początku stycznia tego roku Orlen ogłosił nową strategię do 2035 r. Według niej, skumulowany zysk operacyjny EBITDA LIFO w latach 2025-2035 ma wynieść 500-550 mld zł, przy czym skumulowane nakłady inwestycyjne z uwzględnieniem inwestycji kapitałowych w tym samym czasie mogą osiągnąć od 350 do 380 mld zł, z czego od 270 do 290 mld zł to nakłady o elastyczne, umożliwiające - jak zaznaczył koncern - aktywne zarządzanie budżetem inwestycyjnym.