Blogs
Home/business/Nielegalne licencje na polowania Polski Zwiazek owiecki zawiadamia prokurature

business

Nielegalne licencje na polowania Polski Zwiazek owiecki zawiadamia prokurature

Mysliwi zdobywali uprawnienia do polowan bez zdawania egzaminow a nawet bez uczestnictwa w kursach Wadze Polskiego Zwiazku owieckiego zgosiy sprawe do prokuratury - informuje w czwartek Wyborcza.pl.

Nielegalne licencje na polowania? Polski Związek Łowiecki zawiadamia prokuraturę
January 30, 2025 | business

Myśliwi zdobywali uprawnienia do polowań bez zdawania egzaminów, a nawet bez uczestnictwa w kursach? Władze Polskiego Związku Łowieckiego zgłosiły sprawę do prokuratury - informuje w czwartek Wyborcza.pl. fot. Mountains Hunter / / Shutterstock „Nowa afera w światku myśliwych przypomina tę w Collegium Humanum. Tyle że tu dzięki »szybkiej ścieżce« miały być przyznawane uprawnienia do polowań a nie dyplomy MBA” - zwraca uwagę serwis. Według gazety, do „patologii” miało dochodzić w Zarządzie Okręgowym Polskiego Związku Łowieckiego w Ostrołęce. W sobotę, 25 stycznia o wynikach przeprowadzonej tam kontroli łowczy krajowy Eugeniusz Grzeszczak (PSL) miał poinformować Naczelną Radę Łowiecką. Wtedy władze PZŁ same złożyły doniesienie w prokuraturze na jeden ze swoich lokalnych zarządów. Żeby zostać myśliwym, najpierw trzeba przejść trwający minimum rok staż w kole łowieckim. A potem przystąpić do egzaminu na myśliwego. Ten składa się z testu, części ustnej i strzeleckiej. W teście 30 ze stu pytań dotyczy zakresu bezpieczeństwa, a 70 wiedzy na temat łowiectwa. „Zaliczenie egzaminu to podstawa do uzyskania deklaracji członkostwa w PZŁ i wystąpienia o pozwolenie na broń. Wygląda na to, że w Ostrołęce ta droga była mocno uproszczona” - podaje Wyborcza.pl. Zaznacza, że jako pierwszy o sprawie poinformował serwis myśliwski „Wildmen ” . „Jego redaktor określa ją »największą aferą w historii Polskiego Związku Łowieckiego«” - czytamy. O zarzuty „Wyborcza” zapytała Rafała Pasteczkę, łowczego okręgowego w Ostrołęce. „W związku z tym, że toczy się postępowanie, wolałbym nie ujawniać pewnych okoliczności” - przekazał łowczy powołany na to stanowisko trzy tygodnie temu. Kontrola obejmowała okres od 1 stycznia 2017 r. do 31 października 2024 r. Rafał Pasteczka wymienił po niej stare władze zarządu okręgowego, a jego pracowników odwołano dyscyplinarnie. Zarzuty potwierdził "Wyborczej" Marcin Możdżonek, prezes Naczelnej Rady Łowieckiej (i były siatkarz reprezentacji Polski): "Była kontrola. Wydaje się, że doszło do wielu nieprawidłowości, jeśli chodzi o egzaminowanie, pobieranie opłat za egzaminowanie i zaliczanie egzaminów. Wnioski były na tyle niepokojące, że zarząd Polskiego Związku Łowieckiego postanowił powiadomić o sprawie prokuraturę" - powiedział. „Na początku kadencji Naczelnej Rady Łowieckiej zapowiadaliśmy, że będziemy rozliczać krok po kroku wszelkie zaszłości w Polskimi Związku Łowieckim i będziemy działać transparentnie. To się właśnie dzieje. Zero tolerancji dla patologii ” - dodał Marcin Możdżonek. NRŁ wskazała okręgowy zarząd w Ostrołęce do kontroli. (PAP) akar/ js/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS