Mniejszy ruch w centrach i galeriach handlowych

Ruch w centrach i galeriach handlowych spadł w ubiegłym roku o 3,5 proc. w porównaniu z 2023 rokiem - wynika z cyklicznego raportu, wydawanego przez firmę technologiczną Proxi.cloud. "Spadek ruchu nie jest znaczny, więc nie powinien być odczuwalny dla handlu. Zjawisko to można w dużej części tłumaczyć zmianą przyzwyczajeń zakupowych części społeczeństwa, np. korzystaniem z platform e-commerce. Wśród innych potencjalnych czynników można wymienić spadek konsumpcji i rozwój asortymentu dyskontów oraz wielkopowierzchniowych sklepów sieci spożywczych" – skomentował Mateusz Nowak z Proxi.cloud. Jak przypomniano w raporcie, w I połowie ub.r. pojawiły się prognozy, że piłkarskie Mistrzostwa Europy (rozgrywane od 14 czerwca do 14 lipca ub.r.), a także Letnie Igrzyska Olimpijskie (trwające od 26 lipca do 11 sierpnia ub.r.) zwiększą ruch w centrach i galeriach. Z przedstawionych w raporcie danych wynika, że tylko pierwsza z tych imprez sportowych mogła przyczynić się do krótkotrwałego wzrostu ruchu w czerwcu, kiedy na turnieju odbywały się mecze reprezentacji Polski. "W lipcu i sierpniu nastąpiły spadki ruchu. Nie widzimy więc przesłanek do tego, aby stwierdzić, że Igrzyska Olimpijskie spowodowały jego zwiększenie w tych obiektach. Trudno jednak ocenić, jak wyglądałby ruch, gdyby tych imprez nie było" – zauważył Mateusz Chołuj, cytowany w informacji. Biorąc pod uwagę szczegółowe dane przedstawione w raporcie widać, że w 2024 roku ruch w centrach i galeriach handlowych wzrósł w ujęciu rocznym w czterech województwach: mazowieckim – o 5,5 proc., świętokrzyskim – 5,3 proc., opolskim – 2,5 proc. oraz łódzkim – 1,3 proc. Z kolei spadki odnotowano w 12 pozostałych województwach; największe z nich dotyczą: warmińsko-mazurskiego – 9,6 proc., lubelskiego – 8,9 proc. i podkarpackiego – 8,6 proc. "Zróżnicowanie dynamiki w poszczególnych województwach wynika z wielu czynników, których wpływ nie został sprawdzony podczas tej konkretnej analizy. Niemniej można przypuszczać, że znaczenie ma zróżnicowana sytuacja społeczno-ekonomiczna w poszczególnych częściach kraju. Ponadto trzeba pamiętać o czynnikach losowych, a więc o możliwych remontach części tych obiektów handlowych. Na dane wpływać może też różne tempo ekspansji sieci dyskontów w poszczególnych regionach – wskazał Nowak. W ubiegłym roku liczba tzw. unikalnych klientów w centrach i galeriach handlowych spadła o 3,1 proc. w porównaniu z 2023 rokiem. W opinii autorów badania, podobnie jak w przypadku ruchu w tych placówkach, zmiana jest nieznaczna. "Część klientów mogła zaniechać chodzenia do galerii handlowych z powodu popularyzacji usług e-commerce. Chętni mogą zamówić wiele produktów z dostawą. Z kolei inne osoby mogły nagle znaleźć się w gorszej sytuacji finansowej, dlatego zrezygnowały z odwiedzania takich placówek handlowych w tym okresie" – zaznaczył Nowak. W ubiegłym roku liczba unikalnych klientów wzrosła r/r w dwóch województwach: mazowieckim – o 0,3 proc. i opolskim – o 0,1 proc. W 14 województwach odnotowano spadki r/r, największe w: warmińsko-mazurskim – o 7,8 proc., lubelskim – o 6,5 proc. i podlaskim – o 5,3 proc. W raporcie wykorzystano dane zebrane w ciągu 12 miesięcy 2024 r. i analogicznego okresu 2023 r. Wielkość próby wyniosła ponad 1 mln 478 tys. 644 unikalnych konsumentów. Wejście badanej osoby było zarejestrowane jako wizyta w danej galerii lub centrum handlowym, jeśli trwała co najmniej 2 minuty i nie więcej niż 2 godziny. Zbadano ruch w 710 placówkach. Dane zostały zgromadzone poprzez sieć aplikacji mobilnych wykorzystujących technologię z wykorzystaniem metody geofencing, pozwalającą na identyfikację wejść i wyjść z wyznaczonych stref, wykorzystującą usługi lokalizacji urządzeń mobilnych.