Blogs
Home/business/BioNTech konczy czesc projektow z Ryvu

business

BioNTech konczy czesc projektow z Ryvu

Znana ze szczepionek niemiecka firma biotechnologiczna ktora trzy lata temu zainwestowaa w notowane na GPW Ryvu i kupia licencje na kilka projektow przedklinicznych teraz rezygnuje z rozwoju kilku z nich.

BioNTech kończy część projektów z Ryvu
January 29, 2025 | business

To była jedna z najgłośniejszych umów w historii polskiej biotechnologii. W listopadzie 2022 r. notowane na GPW Ryvu podpisało umowę z niemieckim BioNTechem, który zarobił duże pieniądze dzięki opracowaniu jednej z pierwszych szczepionek na covid. Niemiecka firma zadeklarowała wtedy wyłożenie ponad 90 mln zł na pakiet akcji polskiej spółki oraz wyłożyła drugie tyle na prawa do kilku projektów przedklinicznych z portfela Ryvu. BioNTech kupił wtedy wyłączną globalną licencję na rozwój i komercjalizację portfolio samodzielnych małocząsteczkowych agonistów STING odkrytych i rozwiniętych przez Ryvu. Początkowy okres współpracy określono na pięć lat z możliwością wydłużenia. Ustalono też wysokość płatności z tytułu osiągania kamieni milowych w tym projekcie (np. doprowadzania opracowanych w jego ramach leków do kolejnych faz badań klinicznych), opiewających potencjalnie na przeszło 4 mld zł. - To jest nasza największa umowa pod względem wstępnej płatności. Nie tylko sprzedajemy prawa, ale będziemy pracować wspólnie nad nowymi terapiami, częściowo z wykorzystaniem naszych technologii, a częściowo w ramach poufnych projektów, które ma w portfolio BioNTech - mówił wówczas Paweł Przewięźlikowski, prezes i główny akcjonariusz Ryvu. Teraz Niemcy zdecydowali, że nie będą dalej pracować nad cząsteczkami z platformy STING. "BioNTech powiadomił Ryvu, iż z uwagi na zmianę swojej strategii portfolio, zdecydował się skorzystać z przysługującego mu prawa do zakończenia programu STING obejmującego portfolio samodzielnych małocząsteczkowych agonistów STING oraz z dwóch innych z kilku wcześniej nieujawnionych programów, które były realizowane na podstawie umowy o współpracy badawczej oraz wyłącznej licencji z dnia 29 listopada 2022 r." - podało Ryvu w komunikacie opublikowanym w środę po sesji giełdowej. W efekcie Ryvu odzyska pełne prawa do programu STING. Polska spółka informuje również, że nadal będzie współpracować z BioNTechem w zakresie immunoterapii z wykorzystaniem małych cząsteczek. Decyzja BioNTechu ma pozostać bez wpływu na prognozy finansowe Ryvu. - BioNTech, w związku ze strategią portfolio, priorytetyzuje zaawansowane projekty, które są najbliżej rynku. Poza projektem STING, którego prawa wracają do Ryvu, kontynuujemy współpracę w zakresie większości projektów modulujących aktywność układu immunologicznego w nowotworach, gdzie w kilku projektach generujemy bieżące przychody oraz możemy liczyć na potencjalne kamienie milowe i tantiemy. Drugi z naszych partnerów – Exelixis – kontynuuje prace nad koniugatem wykorzystującym nasz projekt STING. Podtrzymujemy realizację naszych planów rozwoju a nasze projekcje wskazują, że nasza perspektywa finansowa do pierwszego kwartału 2026 r. nie ulega zmianie - tłumaczy w komentarzu dla PB dr Krzysztof Brzózka, wiceprezes i dyrektor ds. naukowych w Ryvu. Ryvu nie ma ostatnio dobrej passy. W połowie grudnia spółka przedstawiła podczas spotkania z inwestorami wstępne informacje o przebiegu drugiej fazy badań klinicznych w jej flagowym projekcie RVU120. Nie zachwyciły: we wskazaniu związanym z ostrą białaczką szpikową nie zanotowano znaczącej odpowiedzi klinicznej u wystarczającej liczby pacjentów. Przedstawiciele spółki tłumaczyli potem, że wyniki są wstępne, danych jest na razie zbyt mało, by wyciągać wnioski, a w badaniach dotyczących innych wskazań - mielofibrozy i zespołu mielodysplastycznego niskiego ryzyka - żadnych danych o skuteczności jeszcze nie ma. - Nie chcę polemizować z rynkiem i analitykami, ale reakcja na dane z badań była moim zdaniem przesadzona. Posługując się analogią - studiujemy na kilku kierunkach i nie zaliczyliśmy egzaminu w pierwszym terminie na jednym z nich. Czy to znaczy, że po studiach nie znajdziemy pracy? Na takie oceny na pewno jest za wcześnie - mówił Paweł Przewięźlikowski. Kurs jednak spadł i do tej pory nie odbił. Na zamknięciu środowej sesji - jeszcze przed publikacją informacji o wycofaniu się BioNTechu z części projektów - był o ponad 35 proc. niżej niż w pierwszej połowie grudnia i najniżej od końca 2023 r.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS