Blogs
Home/business/Akty sabotazu to powazne zagrozenie. "Rosja chce zmeczyc i zdestabilizowac NATO"

business

Akty sabotazu to powazne zagrozenie. "Rosja chce zmeczyc i zdestabilizowac NATO"

Ryzyko ataku Rosji na panstwa "pierwszej linii frontu" nalezace do NATO z uzyciem srodkow innych niz hybrydowe i sabotazowe nie jest zbyt duze ale ta sytuacja moze sie szybko zmienic Moskwa chce zmeczyc i zdestabilizowac Sojusz oceni w rozmowie z PAP Alpo Rusi byy dyplomata i doradca prezydenta Finlandii.

January 01, 2025 | business

Ryzyko ataku Rosji na państwa "pierwszej linii frontu", należące do NATO z użyciem środków innych niż hybrydowe i sabotażowe nie jest zbyt duże, ale ta sytuacja może się szybko zmienić; Moskwa chce zmęczyć i zdestabilizować Sojusz – ocenił w rozmowie z PAP Alpo Rusi, były dyplomata i doradca prezydenta Finlandii. fot. em_concepts / / Shutterstock "Działania polegające na przecinaniu podmorskich kabli to zaostrzenie wojny hybrydowej. Może to być częścią strategii zmęczenia Zachodu" – uważa Rusi, który podczas swojej wieloletniej kariery dyplomatycznej był m.in. doradcą prezydenta Marttiego Ahtisaariego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla. Emerytowany ambasador zajmował także wysokie stanowiska w instytucjach UE, gdzie podejmował inicjatywy na rzecz przywrócenia stabilności po wojnie na Bałkanach (1991-95). Według eksperta, celem Rosji Putina "jest przede wszystkim zabezpieczenie linii frontu na zachodniej granicy (państwa, czyli na Ukrainie - PAP) oraz zapobieżenie dalszemu rozszerzeniu NATO". Rosja – zauważył w wypowiedzi dla PAP – "faktycznie osiągnęła postęp w tych dwóch kwestiach, choć straty (Kremla) w wyniku sankcji i następstw wojny z Ukrainą są dotkliwe". "W krajach wschodniej flanki (Sojuszu) trzeba być przygotowanym i zwiększyć skuteczność działań zaradczych" – zaapelował w rozmowie z PAP Rusi, który jest także profesorem na Uniwersytecie w Kownie na Litwie. W ostatnim czasie doszło do trzech uszkodzeń podwodnej infrastruktury na Zatoce Fińskiej. Oprócz awarii kabla energetycznego EstLink 2, uszkodzony został estońsko-fiński gazociąg Balticconnector (październik 2023 r.) oraz kabel telekomunikacyjny C-lion 1 z Finlandii do Niemiec (listopad 2024 r.), który przebiega podobną trasą, co gazociąg Nord Stream. "Jeśli w ciągu roku zdarzają się trzy takie przypadki, to nie mogą być to szkody (powstałe w sposób naturalny) czy zbiegi okoliczności" – zauważył prezydent Finlandii Alexander Stubb. Tuż po tym, gdy w Boże Narodzenie doszło do awarii podmorskiej linii przesyłu energii między Finlandią a Estonią (EstLink 2), o co podejrzewany jest tankowiec rosyjskiej "floty cieni" Eagle S, fiński dziennik "Iltalehti" - powołując się na "źródła w NATO" - opisał możliwe plany ataku Rosji na Finlandię oraz inne kraje wschodniej flanki, w tym państwa bałtyckie oraz Norwegię. Eagle S został zatrzymany przez fińskie służby, które prowadzą dochodzenie w sprawie zakwalifikowanej jako poważny akt zniszczenia i wandalizmu oraz spowodowanie zakłóceń w komunikacji. Według anonimowych źródeł gazety, celem Rosji jest odnowienie granic z połowy XVIII w., a zatem z czasów caratu. "Iltalehti" doszedł do wniosku, że zagrożone byłyby tereny północnej Laponii (w tym z norweskiego Finnmarku, graniczącego na północy Europy z obwodem murmańskim) z których Rosja miałaby utworzyć "strefę buforową". W ocenie dziennika ataki miałyby także przenieść się w kierunku południowej i południowo-wschodniej Finlandii, graniczącej z Rosją. NATO przypuszcza, że "ataki rakietowe Rosji byłyby wymierzone także w Helsinki, ale głównym celem stałaby się Estonia oraz inne kraje bałtyckie" - przekazał "Iltalehti". Przemysław Molik (PAP) pmo/ szm/ lm/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier

LATEST INSIGHTS