world
Prezydent USA ktorego pokochali Polacy. Uratowa dzieci przed godem
Herbert Hoover zaprosi milionerow i poda im ryz kakao i ziemniaki czyli to co jady ubogie polskie dzieci. Zebra wtedy 3 mln dol. na ludzi dotknietych godem. Za pomoc Polsce dziekowa mu Jozef Pisudski. 31. prezydent Stanow Zjednoczonych w Europie zyska ogromna popularnosc jednak w swoim kraju okry sie za sawa. Jego kadencja przypada na czas Wielkiego Kryzysu.
Herbert Hoover, chociaż pochodził z ubogiej rodziny, sam w wieku 25 lat został milionerem. Uważał, że "jeżeli mężczyzna nie zarobi pierwszego miliona dolarów przed czterdziestką, to niewiele jest wart" Swoje ogromne wpływy i kontakty wykorzystał, by nieść pomoc dotkniętej wojną Europie. Organizował pomoc humanitarną m.in. dla Polski Dzięki niemu do 1923 r. w Polsce rozdano 730 mln posiłków. W 1922 r. otrzymał tytuł honorowego obywatela Rzeczpospolitej Polskiej Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Herbert Hoover dorastał w West Branch w stanie Iowa, które nawet w 2000 r., czyli ponad 100 lat po tym, jak przyszedł na świat, liczyło zaledwie 2188 mieszkańców. Był synem kowala, a jego rodzina należała do Kościoła kwakrów, czyli chrześcijańskiej wspólnoty religijnej wywodzącej się z purytanizmu. Ubogie pochodzenie w niczym go nie zatrzymało — w 1895 r. skończył geologię na Uniwersytecie Stanforda, później pracował w kopalni złota w Australii. – Tam dał się poznać jako fachowiec, który potrafi sobie poradzić w kopalni i pracy administracyjnej, co w przyszłości otworzyło mu prawdziwą karierę – mówiła na antenie Polskiego Radia historyczka prof. Halina Parafianowicz. Zmierzch Pax Americana. Wraz z powrotem Donalda Trumpa kończy się pewna epoka W wieku 22 lat Herbert Hoover został światowej klasy ekspertem od złóż naturalnych, pracującym dla brytyjskiego koncernu wydobywczego Bewick, Morcing and Company of London. Trzy lata później był już milionerem. Twierdził, że "jeżeli mężczyzna nie zarobi pierwszego miliona dolarów przed czterdziestką, to niewiele jest wart". Herbert Hoover zaprosił milionerów. Dał im posiłek za 22 centy Po wybuchu I wojny światowej włączył się w pomoc Amerykanom w Europie. W 1919 r. stanął na czele Amerykańskiej Administracji Pomocy i organizował pomoc humanitarną dla cywilów w Europie. Pomagał też Polsce. W sierpniu 1919 r. odwiedził nawet nasz kraj. – Była to podróż triumfalna, a jego nazwisko było powszechnie znane w polskiej prasie i publicystyce. Obok prezydenta Woodrowa Wilsona był najbardziej popularnym politykiem — opowiadała prof. Parafianowicz. Przez 42 lata piszę o niemieckiej polityce. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś tak haniebnego [OPINIA] Zaangażował się przede wszystkim w ratowanie polskich dzieci. W 1920 r. zorganizował akcję "Obiad Nieobecnego Gościa". Zaprosił amerykańskich milionerów do Hotelu Waldorf Astoria w Nowym Jorku i podał im ryż, ziemniaki i kakao, czyli to, co jadły biedne polskie dzieci. Bogacze płacili po 1 tys. dol., natomiast wartość posiłku, który dostali, wynosiła 22 centy. Zebrano wtedy 3 mln dol., z czego 2 mln wpłacił John D. Rockefeller Jr. "Zimowy Biały Dom" Donalda Trumpa. Pod prysznicem trzymał tajne dokumenty [ZDJĘCIA] "Polska stanie się wolna tylko wtedy, gdy będzie w stanie podźwignąć się z nędzy, w jaką wpędzili ją zaborcy i okupanci, kiedy będzie całkowicie uniezależniona od tych, co wydzielają jej życiodajne racje. [...] Uratowanie środkowej Europy, a szczególnie Polski od głodu, wymaga olbrzymiego wysiłku i znacznych ofiar ze strony wszystkich obywateli Stanów Zjednoczonych" — mówił Hoover, a cytuje go Interia. Dzięki niemu do 1923 r. w Polsce rozdano 730 mln posiłków. Dziękował mu sam Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. W 1922 r. Amerykanin otrzymał tytuł honorowego obywatela Rzeczpospolitej Polskiej. Czas Wielkiego Kryzysu. Herbert Hoover nie udźwignął ciężaru W 1921 r. Hoover został sekretarzem handlu w administracji prezydenta Warrena Hardinga. W 1929 r. sam wygrał wybory prezydenckie z ramienia Partii Republikańskiej. Na czas jego kadencji przypadł Wielki Kryzys. Amerykanie zarzucali mu, że nie radzi sobie z sytuacją, organizowali marsze głodowe. W 1932 r. przegrał z Franklinem Delano Rooseveltem i stracił szansę na reelekcję. W czasie II wojny światowej wciąż organizował pomoc humanitarną. W marcu 1946 r. po raz kolejny odwiedził Polskę. Łącznie był w naszym kraju cztery razy.
PREV NEWSHuk i wstrzas w samolocie. "Wiedzielismy ze cos jest nie tak"
NEXT NEWSNie warto bac sie ce. Europa moze zyskac na polityce gospodarczej Donalda Trumpa
Olaf Scholz rozmawia z Wadimirem Putinem. Prezydent Rosji usysza konkretne zadanie
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Rosji Wadimir Putin rozmawiali przez telefon w piatek po raz pierwszy od prawie dwoch lat. Rzecznik niemieckiego rzadu Steffen Hebestreit przekaza ze Scholz wezwa Putina do wykazania checi negocjowania "sprawiedliwego i trwaego" pokoju z Ukraina. O rozmowie informuje m.in. agencja AFP.
Olaf Scholz odby rozmowe z Wadimirem Putinem
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Rosji Wadimir Putin rozmawiali przez telefon w piatek po raz pierwszy od prawie dwoch lat informuje niemieckie zrodo rzadowe agencje AFP.
Atak "niedzwiedzia" na auta Zdumiewajacy fina sprawy
W stanie Kalifornia w USA aresztowano cztery osoby ktore zainscenizoway atak niedzwiedzia na samochody by w ten sposob wyudzic odszkodowanie od ubezpieczycieli podaa amerykanska stacja CBS News.
"Katastrofalny wybor" Donalda Trumpa. Robert F. Kennedy Jr. ma "zaszalec ze zdrowiem" Amerykanow
Jeszcze kilka miesiecy temu Robert F. Kennedy Jr sam chcia zostac prezydentem ale ostatecznie popar Donalda Trumpa. Republikanski kandydat obieca wtedy ze pozwoli mu "zaszalec ze zdrowiem". Po wyborczym zwyciestwie Trump zamierza dotrzymac obietnicy. Kandydatura Kennedy'ego na nastepnego sekretarza zdrowia budzi olbrzymie kontrowersje wsrod ekspertow i Demokratow. Zaniepokojeni sa nawet niektorzy politycy Partii Republikanskiej.
Bugaria Wprowadza Nowa Ere Wspopracy Energetycznej w Europie Poudniowo-Wschodniej
Inicjatywa ministra Vladimira Malinova spotkaa sie z wyjatkowym poparciem ze strony krajow regionu poniewaz wszystkie panstwa widza jak trudno konkurowac z przemysem Europy Zachodniej przy wysokich cenach energii elektrycznej.
Afera w rosyjskiej armii. Pracownicy biura poborowego w Petersburgu wyciagali pieniadze od Kremla na "martwe dusze"
Czesc Rosjan zarabia na wojnie Putina zaciagajac sie do armii. Inni uciekajac sie do faszerstw. Okazuje sie ze tych drugich wcale nie jest tak mao. Sledczy z Petersburga zatrzymali wasnie pracownikow urzedu rejestracji i poboru do wojska ktorzy faszowali dokumenty i wysyali "martwe dusze" na wojne w Ukrainie. W ten sposob oszukali rosyjskie ministerstwo obrony na ponad milion rubli ok. 50 tys. z. A to i tak nic w porownaniu ze skala oszustw jakich dopuscili sie pracownicy Wojskowej Akademii Kosmicznej im. A.F. Mozajskiego.