Home/world/"Petla zagady" zaciska sie woko San Francisco. Mieszkancy mowia "dosc"

world

"Petla zagady" zaciska sie woko San Francisco. Mieszkancy mowia "dosc"

Centrum metropolii od kilkunastu lat pograza sie w rozpaczy. Pandemia sprawia ze biura opustoszay ich puste witryny stay sie elementem panoramy miasta. Na ulicach z powodu przedawkowania fentanylu umiera coraz wiecej osob. Obozy bezdomnych otaczaja ratusz a po wamaniach do samochodow ulice zasane sa tuczonym szkem.

September 19, 2024 | world

San Francisco — znana na całym świecie metropolia, miejsce, gdzie dokonała się rewolucja technologiczna i obyczajowa, zyskuje teraz także drugie oblicze. Miasto, którego status jest niemal mityczny, coraz częściej postrzegane jest jako "nowoczesne piekło". Nawet gubernator Kalifornii mimo wysiłków zdaje sobie sprawę, że uchwalenie szeroko zakrojonych programów dotyczących bezdomności i narkomanii, opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia psychicznego i niedoboru mieszkań nie rozwiąże natychmiast problemów, które przez dziesięciolecia wymykały się spod kontroli. Dziesięciolecia zaniedbań — Czuję, że jestem ponownie wciągany do roli burmistrza San Francisco — powiedział w wywiadzie Gavin Newsom, gubernator Kalifornii. Na prośbę London Breed, burmistrzyni miasta, Newsom wysłał policję stanową do zwalczania handlu fentanylem, opioidem, który powoduje bardzo silne uzależnienie. Spotkał się także z przedstawicielami lokalnego biznesu i obywatelami Bay Area, zamieszkanego przez ponad 7,5 mln mieszkańców rejonu, otaczającego zatoki San Francisco i San Pablo, zapraszając ich do wyładowania frustracji z powodu upadku centrum miasta. "W Kalifornii ludzie właściwie nie powinni mieszkać". Co stało się z najbogatszym stanem USA? Newsom był burmistrzem San Francisco ponad dekadę temu, ale tej wiosny zebrał swój gabinet na spotkaniu w dzielnicy Tenderloin, w której dochodzi do wielu przestępstw. Gubernator Kalifornii, który być może myśli o karierze w Białym Domu, prywatnie powiedział członkom swojej administracji, że wszyscy muszą czuć się teraz odpowiedzialni za problem handlu narkotykami i obozy dla bezdomnych, które otaczają ratusz. Amerykański profesor wie, co trawi USA. "Bogaci wysysali całe bogactwo i zaczęli karmić siebie" [WYWIAD] — Wiem, że są krytycy i ja jestem jednym z nich. Możemy robić więcej i lepiej. Mam świadomość, że jako gubernator nie mogę zrobić wszystkiego, że nie starcza środków, jednak ostatecznie to będę za to odpowiadał — powiedział Newsom, który zdaje sobie sprawę, że szeroko zakrojone programy dotyczące bezdomności i narkotyków, opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia psychicznego i niedoboru mieszkań nie rozwiąże natychmiast problemów, które przez dziesięciolecia wymknęły się spod kontroli. Narracja "pętli zagłady" Kłopoty miasta wykraczają poza dzielnice Tenderloin i South of Market, których sytuację Newsom starał się poprawić jako burmistrz i dokąd przywiózł swoją administrację. Wiralowe obrazki z tych miejsc w San Francisco krążą po całym świecie, pokazują potłuczone szkło po włamaniach do samochodów i lodówki w sklepach przymocowane łańcuchami, aby odstraszyć złodziei. Kalifornia nie radzi sobie z upałami. "Skupiliśmy się na samochodach elektrycznych i energii słonecznej, ale zapomnieliśmy o biedniejszych" Newsom jest świadom tego, co wielu mieszkańców nazywa narracją "pętli zagłady", w ramach której negatywne doniesienia w mediach na temat upadających firm i głośnych przestępstw wzmacniają poczucie upadku miasta. — Jeśli nienawidzisz San Francisco i nienawidzisz polityki tego miasta, to łatwo ci mówić o sytuacji w metropolii. Wystarczy pokazać zdjęcia oraz filmy i powiedzieć: »San Francisco to miasto upadłe, to jego koniec«" — powiedział Jim Wunderman, dyrektor generalny stowarzyszenia biznesowego Bay Area Council, który jest tym naprawdę zaniepokojony. I rzeczywiście powinien być. — Newsom ma polityczne aspiracje i zdaje sobie sprawę z niezadowolenia w San Francisco. Walka z kryzysem narkotykowym Wiosną 2023 r. grupa aktywistów TogetherSF Action rozpoczęła ironicznie wesołą kampanię reklamową " That's Fentalife! " (połączenie słów "życie" i "fentanyl" — red.), aby zwrócić uwagę na ponurą rzeczywistość na ulicach i zachęcić polityków do działania. Nie będzie nawet McDonald's. Oto do czego doprowadziły władze Kalifornii Ich działania przyciągnęły szeroką uwagę mediów i były prezentowane w programie "Fox & Friends" prawicowej stacji Fox News. Newsom zdenerwował się, że reklama dała argumenty krytykom do atakowania Demokratów. W tym roku gubernator Kalifornii wzmógł działania w walce z kryzysem narkotykowym, m.in. nakazując stanowemu organowi ścigania California Highway Patrol oraz Kalifornijskiej Gwardii Narodowej przeprowadzenie operacji mającej zmniejszyć handel fentanylem. Runął mit Nowego Jorku. "Od tego momentu wszystko będzie chylić się ku upadkowi" Wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy w San Francisco jest niższy niż w miastach tej wielkości na Florydzie i w Teksasie. Wciąż przyciąga turystów i kongresy, a także jest na czele boomu związanego ze sztuczną inteligencją. — San Francisco to historia dwóch różnych miast, gdzie wiele dzielnic dobrze prosperuje, ale obszary komercyjne z wysokimi wskaźnikami pustostanów w centrum po prostu nie nadążają. Musimy to zrozumieć — powiedziała Newsom. Newsom śledzi uważnie informacje na temat stanu gospodarki San Francisco, takie jak liczba zamkniętych sklepów w centrum miasta. Kalifornia realizuje obecnie 63 projekty "upiększania" w San Francisco. — To jego miasto. Bardzo mu na nim zależy, jest bardzo zaangażowany w jego odbudowę — powiedział senator z Kalifornii Scott Wiener, który wcześniej skrytykował decyzję Newsoma o zamknięciu miejsc, w których uzależnieni mogą bezpiecznie wstrzykiwać sobie narkotyki i wszedł z nim w ostry spór o przepływy funduszy. Ludzie mówią "dość" Pomimo zaangażowania gubernatora, jego postępy w zwalczaniu największych problemów — bezdomności i niedoboru mieszkań — są w najlepszym razie powolne. Kulisy tajnych rozmów USA z Rosją. "Elity Kremla nazywają wojnę kompletną pomyłką" Skala niedoboru mieszkań i bezdomności jest nawet większa niż wtedy, gdy konkurent Newsoma Jerry Brown objął urząd w 2011 r. Problemy te sprawiają, że niektórzy Kalifornijczycy zaniepokojeni przestępczością i spadkiem jakości życia opuszczają "złoty stan". Podjęcie tych kwestii wiąże się z ogromnym ryzykiem politycznym, lecz ignorowanie ich może być w dłuższej perspektywie dla polityków jeszcze bardziej ryzykowne. Problemy ciągną Newsoma do San Francisco, gdzie kipi frustracja związana z obecną sytuacją. — Ludzie mówią "dość" i wyrażają to nie tylko słowami, ale i czynami — powiedział Marjan Philhour, właściciel małej firmy i aktywista z San Francisco. "Przekaż nam trochę pieniędzy" Jedną z reform Newsoma było przyspieszenie wydawania pozwoleń na użytkowanie gruntów. Jednak ta interwencja gubernatora nie została powszechnie przyjęta z zadowoleniem. Aaron Peskin, członek Rady San Francisco i wieloletni polityczny rywal Newsoma, zarzucił gubernatorowi, że jego podejście do mieszkalnictwa nie bierze pod uwagę zapewnienia funduszy na budowę mieszkań dla mieszkańców o średnich i niskich dochodach. Mieszkałem w San Francisco i doznałem szoku. W żadnym innym uprzemysłowionym kraju nie ma tak poważnych problemów [OPINIA] — Przestań marudzić i przekaż nam trochę pieniędzy — powiedział Peskin. Newsom w zeszłym roku zawetował ustawę o utworzeniu nadzorowanych miejsc wstrzykiwania narkotyków, argumentując, że nie ufa władzom San Francisco, a także iż nowe prawo może przynieść niezamierzone konsekwencje. — Trzeba zarówno chronić San Francisco, jak i konfrontować się z lokalnymi liderami, gdy popełniają oni błędy — powiedział były członek Rady San Francisco Matt Haney, który wyraził aprobatę dla działań Newsoma.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS