Blogs
Home/world/Co stanie sie z wojskami Kim Dzong Una w Ukrainie Byy zonierz ocenia

world

Co stanie sie z wojskami Kim Dzong Una w Ukrainie Byy zonierz ocenia

Byy zonierz z Korei Ponocnej powiedzia portalowi Dailynk jak naprawde moze wygladac los ludzi Kim Dzong Una wysanych do Rosji i na ukrainski front. Jego zdaniem wielu z nich nie wiedziao nawet dokad jedzie a wadzom kraju bynajmniej nie zalezy na tym by wrocili z wojny cali i zdrowi.

November 19, 2024 | world

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Aktualnie po stronie Rosji ma walczyć już ok. 12 tys. żołnierzy z Korei Północnej. Według ostatnich doniesień Bloomberga na tym ma się jednak nie skończyć — kraj Kim Dzong Una może wysłać na wojnę nawet 100 tys. żołnierzy. Ta kwestia ma być poruszona podczas szczytu G20, który rozpoczął się w poniedziałek w Rio De Janeiro (Brazylia). Jeden z uciekinierów z Korei Północnej, były żołnierz, powiedział w rozmowie z Dailynk, że z jego informacji wynika, że wojska Kima już ponoszą straty na froncie. — Korea Północna nie chce, aby choć jeden żołnierz wrócił żywy z pola bitwy — ocenił. "Najgorsze w historii" napięcie pomiędzy Koreami. Kim Dzong Un wzywa do przygotowania do wojny Żołnierze z Korei Północnej gotowi "do oddania życia w walce" Były wojskowy twierdzi, że powroty żołnierzy z ukraińskiego frontu nie byłyby na rękę władzom Korei Północnej. — Mogą powiedzieć innym prawdę o tym, czego doświadczyli, co wzbudziłoby negatywne nastawienie do reżimu — powiedział w rozmowie z Dailynk. Jego zdaniem żołnierze wysyłani do Rosji nie mają "biegłości bojowej", a szkoli się ich na górzystych terenach, zupełnie innych niż te, na których trwają walki z Ukrainą. Są też bardzo słabo opłacani, a oczekuje się od nich absolutnego posłuszeństwa wobec rozkazów najwyższego wodza. To tam stacjonują żołnierze z Korei Połnocnej. Mają własne "centrum zarządzania" — Wszyscy północnokoreańscy żołnierze, którzy są rozmieszczeni za granicą, muszą zadeklarować gotowość do oddania życia w walce. Odchodzą z postanowieniem wykonania rozkazów swojego ukochanego towarzysza i naczelnego dowódcy Kim Dzong Una, niezależnie od sytuacji i okoliczności — twierdzi były żołnierz. Dodał, że prawdopodobnie większość wojskowych nie miała pojęcia, dokąd się udaje, aż do momentu opuszczenia kraju. Niektórzy mogli sądzić, że są wysyłani do pracy na budowie w Rosji, a nie na pole walki.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS