WTA oznajmia ws. Coco Gauff tuz po jej zwyciestwie. Amerykanka nowa wspoliderka

W piątkowe popołudnie według czasu środkowoeuropejskiego Coco Gauff rozpoczęła - od drugiej rundy - swoje występy w turnieju WTA rangi 1000 w Pekinie mierząc się z reprezentantką Francji Clarą Burel. Amerykanka - nie bez pewnych problemów - zatriumfowała w tym starciu, a to oznaczało jedno - że pod pewnym konkretnym względem znalazła się na tenisowym szczycie, dzieląc jednak swoją pozycję z... Caroline Wozniacki. 25 września zainaugurowane zostały kolejne w tym sezonie zawody rangi 1000 - rozgrywane w Pekinie China Open , na którym co prawda zabrakło m.in. Igi Świątek , ale mimo wszystko pojawiły się inne tenisistki z czołówki rankingu WTA . W ich gronie znalazła się chociażby Coco Gauff , która w pierwszej rundzie otrzymała wolny los, natomiast potem przystąpiła już do gry w 1/32 finału przeciwko Clarze Burel . Francuzka potrafiła momentami napsuć jej nieco krwi, ale koniec końców to przedstawicielka USA zatriumfowała - i z tym wiąże się ciekawa statystyka. Najpierw porażka Hurkacza, a potem sensacyjny komunikat. Polak wycofuje się ze zmagań Otóż jak się okazuje, Gauff ogrywając Burel odnotowała swoje 46. już zwycięstwo w zmaganiach rangi 1000 rozgrywanych na twardych kortach przed tym, jak osiągnęła 21. rok życia. Tym samym pod tym względem znalazła się na absolutnym szczycie tabeli wszech czasów: Jest tylko jedno "ale" - Amerykanka współdzieli tytuł liderki razem z jeszcze jedną sportsmenką - a konkretnie Caroline Wozniacki , co oczywiście nie zmienia rangi całego osiągnięcia. Warto dodać, że "tysiące" wprowadzono w 2009 roku. Z 1:4 na 6:4. Magdalena Fręch się nie zatrzymuje. Cudowna końcówka, niebywała seria trwa Coco Gauff naturalnie już za niedługo może zostać samodzielną rekordzistką w ramach opisywanej statystyki - by to jednak zrobić musi w Pekinie pójść za ciosem i zaliczyć kolejny awans. W teorii przed nią tymczasem jeszcze poważniejsze wyzwanie. W 1/16 finału China Open skrzyżuje bowiem rakietę przeciwko Brytyjce Katie Boulter , która w piątek ograła rodaczkę Gauff , Taylor Townsend. W dalszej perspektywie zaś na zwyciężczynię tej potyczki czekać będzie ktoś z pary Volynets - Osaka. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.