Home/sports/Trener Sabalenki ogasza ws. "swiatyni" Igi Swiatek. Sowa poszy w swiat

sports

Trener Sabalenki ogasza ws. "swiatyni" Igi Swiatek. Sowa poszy w swiat

Ten sezon jest dla Aryny Sabalenki jak przejazdzka rollercoasterem. Od wygranej w Australian Open przez dramat w zyciu prywatnym i niepewna forme wiosna kontuzje przed Wimbledonem az do triumfu w US Open. Ma perspektywe powrotu na pierwsze miejsce w rankingu. Jej trener juz mysli o przyszym sezonie i stawia jako gowny cel pokonanie Igi Swiatek w jej "swiatyni" czyli na kortach Rolanda Garrosa.

By Marcin Jaz | September 27, 2024 | sports

po wygraniu US Open chce pójść za ciosem i wygrać turniej 1000 w Pekinie. Wtedy znacznie zmniejszy stratę w rankingu do Igi Świątek, która zrezygnowała z rywalizacji w stolicy Chin. Choć Białorusinka ma jeszcze o co grać w tym roku, to warto myśleć o tym, jak zaplanować starty w 2025 r. Jej sztab uważa, że najwyższy czas osiągnąć to, nad czym pracowano od początku nawiązania współpracy. Sabalenka chce zrzucić Świątek z paryskiego tronu Od 2020 r. trenerem Aryny Sabalenki jest Anton Dubrow, zastąpił na tym stanowisku Dmitrija Tursunowa. Od początku ta współpraca układa się bardzo dobrze. Dziś Białorusinka jest w ścisłej światowej czołówce, na koncie ma trzy triumfy wielkoszlemowe. Ale najważniejszym celem była poprawa gry na mączce. Po kilku latach sztab tenisistki uznał, że pora wygrać Rolanda Garrosa, na którym prawdziwą dominatorką jest Iga Świątek. - Dla mnie na pierwszym miejscu jest mączka, to dużo bardziej wymagająca nawierzchnia. Roland Garros to nasze pragnienie. Kiedy zaczynaliśmy cztery lata temu, Aryna powiedziała, że musi poprawić grę na kortach ziemnych. Zaczęliśmy szukać sposobu na właściwą grę na tej nawierzchni. To, że idziemy słuszną drogą, potwierdziło się w Madrycie, gdzie zdobyła dwa tytuły. W tym roku miała dwa , w Madrycie i Rzymie, gdzie jest trudniej, bo korty są wolniejsze - powiedział Dubrow w rozmowie z rosyjskim portalem championat.com. Do tej pory najlepszym wynikiem Sabalenki na paryskich kortach jest półfinał z 2023 r. Była o krok od finału ze Świątek, ale niespodziewanie przegrała z Czeszką Karoliną Muchovą. Innym elementem, nad którym Sabalenka intensywnie pracuje z Dubrowem, jest forhend, który i tak ma prawdopodobnie najmocniejszy w stawce. To jest też bardzo silna broń w repertuarze zagrań Świątek, ale Białorusinka chce doprowadzić swój forhend do perfekcji. - Aryna doskonale wie i rozumie, czego potrzebuje. Staramy się też wyrabiać automatyzmy. Czasem Aryna ma więcej czasu i może przygotować mocniejsze uderzenie i nadać większą rotację. Wynika to z tego, że inne zawodniczki uderzają piłkę lżej. Jeżeli zawsze będzie grać z maksymalną siłą, będzie miała wyższy średni poziom, podobnie jest u mężczyzn - opisał trener. Zdaniem Dubrowa silny forhend jest najlepszym sposobem, aby pokonać Świątek i ograniczyć jej możliwości na korcie. - Niewiele dziewczyn potrafi poruszać się po korcie tak szeroko jak Iga. Przeciwko niej można szarżować i zyskać przewagę nawet dwoma trafieniami - dodał. W sobotę Sabalenka zacznie rywalizację w Pekinie w sobotę. Jej rywalką w drugiej rundzie turnieju będzie Mananchaya Sawangkaew z Tajlandii (WTA 187.).

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS