sports
Wielkie emocje w Mogilnie. Beniaminek z historycznym zwyciestwem
Pieciosetowe starcie zafundoway kibicom zespoy Sokoa Hagric Mogilno i Lotto Chemika Police. Po ostatniej pice sza radosci zapanowa w ekipie gospodyn ktore odniosy historyczne pierwsze zwyciestwo w rozgrywkach Tauron Ligi.
Pięciosetowe starcie zafundowały kibicom zespoły Sokoła & Hagric Mogilno i Lotto Chemika Police. Po ostatniej piłce szał radości zapanował w ekipie gospodyń, które odniosły historyczne, pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach Tauron Ligi. W tym artykule dowiesz się o: Zderzenie beniaminka z Tauron Ligą, w pierwszym, historycznym dla klubu sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej, okazuje się bardzo brutalne. Mogilnianki przegrały wszystkie 12 spotkań, zapisując na swoim koncie zaledwie dwa punkty. W konfrontacji z Lotto Chemikiem Police, zespół Sokoła &Hagric także nie był faworytem. Pierwszy set pokazał, że miejscowe czeka spore wyzwanie. Przyjezdne szybko zaczęły budować przewagę, po autowym ataku Pauliny Brzoski odskakując na cztery punkty (4:8). Różnica przez dłuższy czas się utrzymywała. W ataku doskonale prezentowały się Martyna Grajber i Anna Fiedorowicz . Doskonale uzupełniała ten duet Viktoriia Lochmanczuk. W połowie seta policzanki, po asie serwisowym Fiedorowicz odskoczyły na sześć punktów i od tej pory całkowicie przejęły kontrolę nad wynikiem. Pomogła fatalna dyspozycja w przyjęciu Ivany Jeremić i niewiele lepsza Wiktorii Przybyło. Bez odpowiedniego dogrania Aleksandra Szczepańska nie miała z czego rozgrywać, a to przekładało się na nieskuteczność w ataku. W efekcie przyjezdne mogły cieszyć się z pewnego triumfu. ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie W drugiej odsłonie sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Przyjezdne od pierwszych akcji myliły się na potęgę, pozwalając rywalkom odjechać (6:1). Podopieczne Dawida Michora nie potrafiły skutecznie odpowiedzieć. Co prawda przebudziła się Dominika Pierzchała , nieźle radziła sobie Viktoriia Lochmanczuk, ale kompletnie "rozstroiła się" Anna Fiedorowicz. Mimo to policzanki długo utrzymywały kontakt (15:13). Z biegiem czasu ciężar odpowiedzialności za wynik z powodzeniem wzięła na siebie doskonale dysponowana Sandra Barambas. Pewnym punktem w ofensywie okazała się także Paulina Brzoska. W szeregach gości takich atutów zabrakło. Sokół zwietrzył okazję i docisnął rywalki, triumfując w efektownym stylu. Porażka podrażniła przyjezdne, które w trzeciej partii ponownie nie okazały litości przeciwniczkom. Podobnie jak w dwóch poprzednich odsłonach emocji nie było zbyt wiele. Policzanki powoli i konsekwentnie budowały przewagę. Tym razem to Viktoriia Lochmanczuk wiodła prym w zespole Lotto Chemika. Jej skuteczne ataki i zagrywki sprawiły, że różnica wzrosła błyskawicznie z trzech do ośmiu punktów (13:21). W tym momencie było już jasne, że zawodniczki trenera Michora nie wypuszczą wygranej z rąk. Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, jednak miejscowi kibice po czwartym secie mieli powody do satysfakcji. Gospodynie zdołały bowiem doprowadzić do tie-breaka. Co prawda w ich sytuacji każda strata punktu przybliża zespół do spadku, jednak kolejne sukcesy budują morale przed dalszą częścią sezonu. Zwłaszcza takie, po które sięga się w bólach. Tak było w tym przypadku. Policzanki najpierw długo kontrolowały wynik, a później niemal do końca naciskały. Dopiero zagrywki Aleksandry Szczepańskiej pozwoliły przełamać impas. As serwisowy w końcówce dał beniaminkowi cztery punkty przewagi (21:17). Policzanki nie potrafiły odpowiedzieć. Fatalna dyspozycja Martyny Grajber i Anny Fiedorowicz w ataku, tym razem pogrążyła przyjezdne. Miejscowe stanęły przed szansą odniesienia historycznego zwycięstwa w rozgrywkach Tauron Ligi. Policzanki od początku jednak starały się przejąć inicjatywę. Przez dłuższy czas czyniły to skutecznie. Emocje sięgnęły zenitu w końcówce, kiedy prowadzenie zaczęło przechodzić z rąk do rąk. Gospodynie miały w górze trzy piłki meczowe, wykorzystały dopiero czwartą. Ciśnienia w decydującym momencie nie wytrzymała Anna Fiedorowicz, atakując w aut. Sokół & Hagric Mogilno - Lotto Chemik Police 3:2 (15:25, 25:15, 15:25, 25:22, 18:16) Sokół: Jeremić, Przybyło, Szczepańska, Efimienko, Barambas, Brzoska, Rafałko (libero) oraz Nowak, Świętoń, Pancewicz (libero), Szczepuła, Gajewska, Mazenko, Cur-Słomka. Lotto Chemik: Grajber, Fiedorowicz, Lochmanczuk, Baić, Ociepa, Pierzchała, Nowak (libero) oraz Dąbrowska, Hewelt. MVP: Sandra Szczygioł (Sokół)
PREV NEWSTrener Cracovii wscieky po meczu z Legia. "Decyzja powinna byc inna"
NEXT NEWSCracovia skrzywdzona w Warszawie "Po meczu syszaem od sedziow ze bya reka"
9-krotny mistrz Polski skazany na pozarcie. Wydali wyrok czekaja tylko na jedno
INNPRO ROW spektakularnie awansowa do PGE Ekstraligi. Kiedy ich rywal z Bydgoszczy mia juz uozony skad na wypadek awansu to w Rybniku zaczeto rozmowy dopiero po finale. Druzyna skazywana jest wiec na pozarcie. - Mamy cel zeby sie utrzymac. Uczestniczyem w koncowce ukadania tego zespou - mowi Piotr Zyto nowy szkoleniowiec zespou. Kibice juz zacieraja rece bo prezes Krzysztof Mrozek zozy barwna kadre zawodnikow z trudnymi charakterami. - Nie obawiam sie z nimi wspopracy. Trzeba miec odpowiednie podejscie - tonuje nastroje.
Apel Igi Swiatek. Usysza go cay swiat. Po miliona wyswietlen w godzine
Swiat sportu w czwartkowe popoudnie zamar w osupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem ze wobec Igi Swiatek toczyo sie postepowanie wyjasniajace dotyczace wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono ze Polka przyjea ja w sposob zupenie nieswiadomy na skutek skazenia nia jednego z przyjmowanych lekow. Gos zabraa tez 23-latka. Zdecydowaa sie tez zwrocic do kibicow i wystosowac w ich kierunku jednoznaczny apel.
Iga Swiatek odsania kulisy traumy. Zamane serce pacz i bezsenne noce
Iga Swiatek podzielia sie emocjami jakie towarzyszyy jej w okresie zawieszenia. Opowiedziaa o tym w filmie skierowanym do kibicow i ludzi ktorzy na co dzien dziaaja w srodowisku tenisowym. - Na pewno to jest cos co zostanie ze mna do konca zycia i wymagao duzo siy ten powrot do treningow po tym jak wasciwie caa ta sytuacja zamaa mi serce. Wiec byo duzo paczu byo duzo nieprzespanych nocy - wyznaa szczerze.
Iga Swiatek tymczasowo zawieszona. Rosjanie komentuja juz wydali wyrok
To by grom z jasnego nieba dla caego tenisowego swiata - punktualnie o godz. 15 Miedzynarodowa Agencja ds. Integralnosci Tenisa oraz sama Iga Swiatek wyday oswiadczenia o pozytywnym wyniku badania antydopingowego Polki w Cincinnati karze zawieszenia oraz ostatecznym wyroku dla 23-latki z Raszyna. A ten nie jest wysoki - to "ledwie" miesiac zawieszenia ktore Polka zaakceptowaa. O sprawie natychmiast poinformoway rosyjskie media a do komentowania zabrali sie tamtejsi kibice. Przypominaja sytuacje Jannika Sinnera o Swiatek mowia jednym...
Media reaguja ws. Igi Swiatek. "Rosjanka za te sama substancje miaa 4 lata"
Informacja o wykryciu zakazanej subtancji trimetazydyny u Igi Swiatek jest najwazniejsza czwartkowa wiadomoscia w polskich mediach sportowych ale rowniez za granica jest o tym gosno. "Marca" gosi na "jedynce" swojego serwisu "Swiatek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porownuje sytuacje Polski z ta Jannika Sinnera a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.
Kara dla Igi Swiatek moga byc drastyczna. "Ten wyrok jest agodny"
Miedzynarodowa Agencja Integralnosci ds. Tenisa ITIA poinformowaa o naruszeniu przepisow dopingowych przez Ige Swiatek. Na Polke naozona zostaa kara tymczasowego zawieszenia co pozbawio ja walki o fotel liderki rankingu WTA. Nasza tenisistka nie moga bowiem startowac w kilku turniejach. Jak sie okazuje nasza zawodniczka dostaa najnizszy wymiar kary. Ta moga byc bardzo dotkliwa o czym w rozmowie z Interia Sport mowi Micha Rynkowski dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA.