Home/sports/Stracili prace w najlepszej lidze swiata. Grube miliony na wyciagniecie reki rozbija bank

sports

Stracili prace w najlepszej lidze swiata. Grube miliony na wyciagniecie reki rozbija bank

Sezon 2024 w PGE Ekstralidze powoli odchodzi w zapomnienie. Kto by sie spodziewa ze az tylu klasowych zawodnikow straci prace. Dla wielu z nich zejscie klase nizej nie oznacza wcale nizszych zarobkow. Choc to w najlepszej lidze swiata kluby co roku maja do podziau 605 miliona zotych z kontraktu telewizyjnego co zdecydowanie wywindowao stawki to poziom finansowy w Metalkas 2. Ekstralidze ciagle wzrasta. Rozbic bank moga Janusz Koodziej druzynowy mistrz swiata i Tai Woffinden 3-krotny indywidualny mistrz swiata ktorzy beda...

October 10, 2024 | sports

Sezon 2024 w PGE Ekstralidze powoli odchodzi w zapomnienie. Kto by się spodziewał, że aż tylu klasowych zawodników straci pracę. Dla wielu z nich zejście klasę niżej nie oznacza wcale niższych zarobków. Choć to w najlepszej lidze świata kluby co roku mają do podziału 60,5 miliona złotych z kontraktu telewizyjnego, co zdecydowanie wywindowało stawki, to poziom finansowy w Metalkas 2. Ekstralidze ciągle wzrasta. Rozbić bank mogą Janusz Kołodziej (drużynowy mistrz świata) i Tai Woffinden (3-krotny indywidualny mistrz świata), którzy będą największymi gwiazdami ligi. Aż ośmiu zawodników PGE Ekstraligi schodzi do niższej klasy rozgrywkowej . Część z nich nie miała wyboru, bo ich dyspozycja nie budziła zainteresowania wśród prezesów. Zejście klasę niżej wcale nie oznacza gorszych zarobków. Do tej pory przyzwyczailiśmy się do drastycznych podwyżek w najlepszej lidze świata. Najlepsi mogą liczyć nawet na 1,5 miliona złotych za podpis pod kontraktem i 15 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Do niedawna na zapleczu ceny były dużo niższe, bo najlepiej zarabiający zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi, Krzysztof Buczkowski, skasował w 2024 roku 650 tysięcy za podpis. W przyszłym roku największymi gwiazdami będą Tai Woffinden i Janusz Kołodziej. Brytyjczyk, po fatalnym sezonie i koszmarnej kontuzji, chce się odbudować w TEXOM Stali Rzeszów. 3-krotny mistrz świata otrzymał ekstraligowy kontrakt i ma zarobić nawet więcej niż Polak. Niektóre źródła jednak mówią, że taka stawka wchodzi w grę tylko wtedy, jeśli faktycznie będzie prezentował wysoki poziom. Podobnie skonstruowany kontrakt miał Nicki Pedersen. Jeśli chodzi o Kołodzieja, to 40-latek miał dogadać się na kwotę około 900 tysięcy i 9 tysięcy. Takich pieniędzy w 2. Ekstralidze nigdy nie było. To wynika jednak z ogromnej determinacji FOGO Unii Leszno, która po spadku chce błyskawicznie awansować. Z tego powodu zatrzymano również Grzegorza Zengotę i odkrycie sezonu Benjamina Cooka. Wszyscy panowie wykazali się lojalnością wobec klubu i nie opuścili go po spadku. Z przyczyn sportowych, podobnie jak Woffinden, poziom niżej schodzą także Paweł Przedpełski (Rzeszów), Keynan Rew (Rzeszów) i Bartosz Smektała (Poznań) . Niespodziewanie w Ekstralidze nie ujrzymy także Szymona Woźniaka. Kiedy zarząd ebut.pl Stali poinformował go o odejściu, na rynku było już w zasadzie pozamiatane. W zasadzie mógł jeszcze liczyć na beniaminka i teoretycznie ZOOleszcz GKM Grudziądz, ale sam zawodnik uznał, że w takiej sytuacji woli wrócić do ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz, gdzie się wychował. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS