Home/sports/Ras Rzad w 99 proc. sfinansuje odbudowe sportowych obiektow po powodzi

sports

Ras Rzad w 99 proc. sfinansuje odbudowe sportowych obiektow po powodzi

"Straty w infrastrukturze sportowej na terenach powodziowych sa wciaz szacowane to sa setki obiektow. Przeznaczamy na ich odbudowe 400 mln zotych rzad sfinansuje 99 proc. samorzady dooza tylko 1 proc." zapowiedzia wiceminister sportu Ireneusz Ras w Popoudniowej rozmowie w RMF FM.

October 09, 2024 | sports

Tomasz Terlikowski rozmawiał z gościem Popołudniowej rozmowy w RMF FM o odbudowie obiektów sportowych po powodzi, o sytuacji w Polskim Komitecie Olimpijskim oraz o pomysłach na usprawnienie pracy związków sportowych, rozwój młodych talentów. Straty w infrastrukturze sportowej na terenach powodziowych są wciąż szacowane, to są setki obiektów. Przeznaczamy na ich odbudowę 400 mln złotych, rząd sfinansuje 99 proc., samorządy dołożą tylko 1 proc. - zapowiedział wiceminister. Raś wskazał, że w pierwszej kolejności powinny być modernizowane hale, sale gimnastyczne, boiska szkolne, ale także boiska, które służą do rozgrywek ligowych. Nie każdy obszar województw dolnośląskiego i opolskiego był dotknięty powodzią. Niektóre obiekty mogą komfortowo przyjmować zielone szkoły, konferencje i turystów. Na informację o tym przeznaczyliśmy 2 mln złotych. Nie chcę tu użyć słowa "promocja". Chodzi o informacje typu: "sprawdź, nie odwołuj rezerwacji" - mówił Ireneusz Raś. Wskazał, że przedsiębiorcy turystyczni z terenów powodziowych otrzymają pomoc z tarczy, która w ustawie została zaproponowana przez przez rząd. I dodał: Przedsiębiorcy branży turystyc znej otrzymają teraz większą pomoc niż w czasie COVID-19. Tomasz Terlikowski pytał, czy rząd wprowadzi kolejny bon turystyczny - dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny . Ireneusz Raś odpowiedział, że jest zwolennikiem wprowadzenia bonu, który działałby w okresach, kiedy nie ma piku turystycznego. Mógłby on służyć np. zielonym szkołom lub seniorom w okresach, kiedy nie ma wielu gości w hotelach i pensjonatach. Raś skomentował także spór ministerstwa z PKOl. Przed wyborem Radosława Piesiewicza na prezesa PKOl mówiłem: "Nie idźmy tą drogą". To osoba, która jest nieznana w środowisku sportowym szeroko, przypadkowo się tam znalazła (...). Uważam, że prezesem PKOl musi być osoba o uznanym autorytecie. Chcemy powrotu tego autorytetu do PKOl (...). Pan prezes jest emanacją pewnego układu politycznego - stwierdził polityk Trzeciej Drogi. Widać, że ten system nie działa ten system. Spółki skarbu państwa miały przekazywać polskiemu sportowi środki przez PKOl - mówił Raś. Jestem przeciwnikiem tego, żeby prezesem PKOl by ł człowiek, którego wskaże Ireneusz Raś, Sławomir Nitras, Donald Tusk czy Władysław Kosiniak-Kamysz - mówił wiceminister sportu. Stwierdził, że p rezes narodowego komitetu olimpijsk iego nie powinien pobierać stałej pensji. W Karcie Olimpijskiej jest napisane, że prezes narodowego komitetu olimpijskiego powinien mieć tylko zwrot kosztów - powiedział Raś. W tym miejscu wkrótce pojawi się pełne omówienie rozmowy.

SOURCE : rmf24
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS