Home/sports/Radzi Probierzowi ws. Zalewskiego

sports

Radzi Probierzowi ws. Zalewskiego

Nicola Zalewski we wrzesniu by liderem reprezentacji Polski ale od tamtego czasu przesta grac regularnie w AS Romie. - Sytuacja jest trudna. Rozumiem ze niektorzy nie widza dla niego miejsca w kadrze - mowi nam ekspert Serie A Piotr Czachowski.

October 11, 2024 | sports

Nicola Zalewski we wrześniu był liderem reprezentacji Polski, ale od tamtego czasu przestał grać regularnie w AS Romie. - Sytuacja jest trudna. Rozumiem, że niektórzy nie widzą dla niego miejsca w kadrze - mówi nam ekspert Serie A Piotr Czachowski. W tym artykule dowiesz się o: - To wszystko jest szalenie skomplikowane. Niektórzy grają bardzo mało, ale do reprezentacji są powoływani. Tylko, co mamy zrobić? Gdyby postąpić inaczej, nagle pojawiłby się problem, żeby w ogóle zbudować tą reprezentację. Nie możemy wybrzydzać. Szczerze mówiąc, nie zazdroszczę trenerowi Probierzowi. Ma związane ręce - mówi WP SportoweFakty ekspert Serie A, Piotr Czachowski . Po tym, jak Nicola Zalewski odrzucił ofertę Galatasaray SK , został odsunięty od składu AS Romy. Jeszcze niedawno istniało wysokie prawdopodobieństwo, że młody wahadłowy do końca roku będzie musiał trenować indywidualnie. Ostatnio jednak jego sytuacja uległa poprawie (więcej -> TUTAJ ). Nie zmienia to faktu, że od poprzedniego zgrupowania 22-letni piłkarza zagrał w tylko jednym oficjalnym meczu. Z podobną sytuacją nie uporał się Jakub Kiwior , który po utracie miejsca w składzie Arsenalu, stał się cieniem samego siebie. - W przypadku Zalewskiego ostatnio coś drgnęło. Jestem o niego względnie spokojny. Dostał szanse z Monzą, zagrał 71 minut i nie rozczarował. Porywający występ to nie był, ale solidny. Myślę, że Nicola nas wszystkich trochę uspokoił - zapewnia nasz rozmówca. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód Teraz polskie środowisko drży, żeby z Zalewski nie podzielił losu Kiwiora. Zwłaszcza że niedawno wyrósł na jednego z liderów kadry. - Nie szukałbym usilnie w tym wszystkim analogii. Zalewski i Kiwior to piłkarze grający na innych pozycjach, z różnymi atutami. W przypadku obrońcy Arsenalu, brak regularnej gry sprawił, że na razie nie ma sensu na niego stawiać i chyba każdy się o tym przekonał po tym, co pokazał ze Szkocją - tłumaczy Czachowski. - Sytuacja Zalewskiego jest natomiast inna. Nicola nie dał powodu trenerowi Probierzowi, żeby odsunąć go od składu. Dopóki to się nie zmieni, powinien grać. Jest jednym z liderów kadry. Gdyby nagle zaczął zawodzić, wtedy należy poszukać alternatywy. Na razie nic takiego nie miało miejsca. Nadal powinien być w stanie pomóc naszej kadrze - kontynuuje komentator Eleven Sports. Nie brakuje opinii, że w sytuacji, gdy zawodnik nie gra w klubie, w ogóle nie powinien być powoływany do reprezentacji narodowej. - Rozumiem taki punkt myślenia. Sęk w tym, że nie możemy sobie na to pozwolić. Zwłaszcza, jeśli chodzi o defensywę. Pojedyncze jednostki są gotowe, by udźwignąć poziom reprezentacyjny. Trener powołuje najlepszych dostępnych piłkarzy. Rzeczywistość jest taka, że niektórzy nie grają w lidze, a i tak dają kadrze więcej - zauważa ekspert Serie A. - I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze. W Polsce mieszka prawie 37 milionów ludzi. Piłka nożna jest bardzo popularna, a gdy przychodzi czas powołań, dochodzimy do ściany. Nie możemy znaleźć nawet kilku piłkarzy, którzy potrafią przebić się do pierwszego składu bardzo dobrego europejskiego klubu. Mówię teraz przede wszystkim o obrońcach - podsumowuje Piotr Czachowski. Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty Polska - Portugalia w sobotę (12.10 o godz. 20:45). Relacja NA ŻYWO w serwisie WP SportoweFakty. Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany) Emocjonujące starcie - Polska vs. Portugalia. Oglądaj na żywo 12.10 o godz. 20:45 w TVP1 w Pilocie WP (link sponsorowany).

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS