sports
Polska goscinnosc posunieta do absurdu. Zadecydowaa dramatyczna koncowka
Polska przegraa z Estonia 7882 w eliminacjach EuroBasketu 2025. To trzecie przegrana Polakow w trzecim meczu eliminacji mistrzostw Europy. Najwiecej punktow w naszych szeregach zdoby lider i kapitan druzyny Mateusz Ponitka - 23. Biao-Czerwoni graja w eliminacjach mistrzostw Europy ale i tak maja zapewniony w nich udzia jako jeden z gospodarzy obok Cypru otwy i Finlandii przyszorocznego turnieju.
Polska przegrała z Estonią 78:82 w eliminacjach EuroBasketu 2025. To trzecia przegrana Polaków w trzecim meczu eliminacji mistrzostw Europy. Najwięcej punktów w naszych szeregach zdobył lider i kapitan drużyny, Mateusz Ponitka - 23. Biało-Czerwoni grają w eliminacjach mistrzostw Europy, ale i tak mają zapewniony w nich udział jako jeden z gospodarzy (obok Cypru, Łotwy i Finlandii) przyszłorocznego turnieju. W dotychczasowych meczach eliminacji EuroBasketu 2025, Estonia wygrała u siebie z Litwą i na wyjeździe z Macedonią Północną. Polacy z tymi rywalami wyraźnie przegrali, ale tym razem mieli ogromne wsparcie w postaci gorącego dopingu kibiców w Hali Mistrzów we Włocławku, gdzie oddycha się koszykówką. To nie pomogło i Polska uległa Estonii 78:82 i poniosła trzecią kolejną porażkę w eliminacjach mistrzostw Europy . Biało-Czerwoni grają w eliminacjach mistrzostw Europy, ale i tak mają zapewniony w nich udział jako jeden z gospodarzy (obok Cypru, Łotwy i Finlandii) przyszłorocznego turnieju. Pierwsze punkty dla Polski były autorstwa Aleksandra Balcerowskiego , który wykorzystywał przewagę pod koszem. Nasi rywale byli w tej strefie osłabieni personalnie, nie pomagało nawet gdy pięciu estońskich obrońców próbowało zatrzymać zawodnika Unicajy Malaga. Balcerowski zdobył pierwsze cztery punkty dla Biało-Czerwonych a 13 w pierwszej połowie, co ciekawe w drugiej części - tylko dwa. Czasem wyglądało to komicznie, gdy Estończycy łapali Olka w pół, a on i tak trafiał. Pozostali polscy gracze słabo zaczęli ten mecz. Zwłaszcza Michał Sokołowski , który niecelnie rzucał, podawał do nikogo i faulował. Chociaż po prawdzie Jarosław Zyskowski (dziś w pierwszej piątce) czy Michał Michalak nie byli wcale lepsi. Po trójce Kaspera Suurorga było już 13:6 dla gości, którzy mieli w składzie tylko dwóch zawodników ponad 30-letnich. Polska obrona na tym etapie spotkania istniała tylko teoretycznie, dlatego prowadzenie gości tylko jednym punktem po pierwszej kwarcie było bardzo dobrym dla nas wynikiem. Początek drugiej kwarty to wstydliwa strata Jakuba Schenka , po której punkty z łatwością zdobył Kristian Kullamäe . W połowie drugiej kwarty wreszcie, po raz pierwszy od pierwszych minut meczu na prowadzenie wyszli Biało-Czerwoni po dwóch celnych rzutach osobistych Balcerowskiego, kogóż by innego? Do końca pierwszej połowy trwała wymiana ciosów, ostatecznie zakończona prowadzeniem Polski dwoma punktami - 40:38. W ciągu pierwszych 20 minut prawie połowa punktów została zdobyta przez Biało-Czerwonych z linii rzutów wolnych - 19 na 40. Najskuteczniejszy w naszej drużynie po pierwszej części meczu był nasz kapitan, Mateusz Ponitka zdobywca 15 punktów. Polacy mieli tylko dwie straty i więcej zbiórek w ataku niż w obronie, dziwny mecz. Druga połowa zaczęła się od bloku na Balcerowskim, który zaraz potem zrewanżował się rywalom tym samym elementem gry. Zaraz nasz środkowy miał na koncie już 3 przewinienia, zastąpił go ulubieniec miejscowych kibiców Anwilu, Luke Petrasek , naturalizowany Polak. Rywale odskoczyli na pięć punktów (40:45), ale po dwóch akcjach Michalaka był już remis. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale jednak to goście byli górą i prowadzili już 57:50. Ozdobą tej części gry (w której Polacy zdobyli zaledwie 13 punktów) był blok na najskuteczniejszym zawodniku Estonii, którym był center Matthias Tass , zdobywca 19 punktów. W czwartej kwarcie wynik cały czas oscylował wokół remisu. Na cztery minuty przed końcem celną trójką popisał się Schenk i było 72:68 dla gospodarzy, którzy utrzymywali minimalną przewagę. Nie na długo, z dystansu trafił Janari Joesaar i to goście wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca. Kolejne spotkanie eliminacyjne zagramy z Estonią na wyjeździe w niedzielę. Polska - Estonia 78:82 (18:19, 22:19, 13:19, 25:25) Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSDramatyczna koncowka Trzecia porazka Polakow w eliminacjach do Eurobasketu
NEXT NEWSKadra Polski zawioda. Thriller bez happy-endu
9-krotny mistrz Polski skazany na pozarcie. Wydali wyrok czekaja tylko na jedno
INNPRO ROW spektakularnie awansowa do PGE Ekstraligi. Kiedy ich rywal z Bydgoszczy mia juz uozony skad na wypadek awansu to w Rybniku zaczeto rozmowy dopiero po finale. Druzyna skazywana jest wiec na pozarcie. - Mamy cel zeby sie utrzymac. Uczestniczyem w koncowce ukadania tego zespou - mowi Piotr Zyto nowy szkoleniowiec zespou. Kibice juz zacieraja rece bo prezes Krzysztof Mrozek zozy barwna kadre zawodnikow z trudnymi charakterami. - Nie obawiam sie z nimi wspopracy. Trzeba miec odpowiednie podejscie - tonuje nastroje.
Apel Igi Swiatek. Usysza go cay swiat. Po miliona wyswietlen w godzine
Swiat sportu w czwartkowe popoudnie zamar w osupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem ze wobec Igi Swiatek toczyo sie postepowanie wyjasniajace dotyczace wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono ze Polka przyjea ja w sposob zupenie nieswiadomy na skutek skazenia nia jednego z przyjmowanych lekow. Gos zabraa tez 23-latka. Zdecydowaa sie tez zwrocic do kibicow i wystosowac w ich kierunku jednoznaczny apel.
Iga Swiatek odsania kulisy traumy. Zamane serce pacz i bezsenne noce
Iga Swiatek podzielia sie emocjami jakie towarzyszyy jej w okresie zawieszenia. Opowiedziaa o tym w filmie skierowanym do kibicow i ludzi ktorzy na co dzien dziaaja w srodowisku tenisowym. - Na pewno to jest cos co zostanie ze mna do konca zycia i wymagao duzo siy ten powrot do treningow po tym jak wasciwie caa ta sytuacja zamaa mi serce. Wiec byo duzo paczu byo duzo nieprzespanych nocy - wyznaa szczerze.
Iga Swiatek tymczasowo zawieszona. Rosjanie komentuja juz wydali wyrok
To by grom z jasnego nieba dla caego tenisowego swiata - punktualnie o godz. 15 Miedzynarodowa Agencja ds. Integralnosci Tenisa oraz sama Iga Swiatek wyday oswiadczenia o pozytywnym wyniku badania antydopingowego Polki w Cincinnati karze zawieszenia oraz ostatecznym wyroku dla 23-latki z Raszyna. A ten nie jest wysoki - to "ledwie" miesiac zawieszenia ktore Polka zaakceptowaa. O sprawie natychmiast poinformoway rosyjskie media a do komentowania zabrali sie tamtejsi kibice. Przypominaja sytuacje Jannika Sinnera o Swiatek mowia jednym...
Media reaguja ws. Igi Swiatek. "Rosjanka za te sama substancje miaa 4 lata"
Informacja o wykryciu zakazanej subtancji trimetazydyny u Igi Swiatek jest najwazniejsza czwartkowa wiadomoscia w polskich mediach sportowych ale rowniez za granica jest o tym gosno. "Marca" gosi na "jedynce" swojego serwisu "Swiatek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porownuje sytuacje Polski z ta Jannika Sinnera a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.
Kara dla Igi Swiatek moga byc drastyczna. "Ten wyrok jest agodny"
Miedzynarodowa Agencja Integralnosci ds. Tenisa ITIA poinformowaa o naruszeniu przepisow dopingowych przez Ige Swiatek. Na Polke naozona zostaa kara tymczasowego zawieszenia co pozbawio ja walki o fotel liderki rankingu WTA. Nasza tenisistka nie moga bowiem startowac w kilku turniejach. Jak sie okazuje nasza zawodniczka dostaa najnizszy wymiar kary. Ta moga byc bardzo dotkliwa o czym w rozmowie z Interia Sport mowi Micha Rynkowski dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA.