sports
Magdalena Frech zdradzia swoja tajemnice. Opuscia Polske zamieszkaa w arabskim kraju
Magdalenie Frech nie udao sie podtrzymac w pozniejszych turniejach formy z Guadalajary ale mimo to obecny sezon jest zdecydowanie najlepszy w jej karierze. W Meksyku odzianka siegnea po pierwszy w karierze tytu WTA a do tego wspiea sie az na 22. pozycje w rankingu. 26-latka w jednym z ostatnich wywiadow zdradzia ze na co dzien nie mieszka w Polsce. Tenisistka obraa duzo bardziej egzotyczny kierunek.
Magdalenie Fręch nie udało się podtrzymać w późniejszych turniejach formy z Guadalajary, ale mimo to obecny sezon jest zdecydowanie najlepszy w jej karierze. W Meksyku łodzianka sięgnęła po pierwszy w karierze tytuł WTA, a do tego wspięła się aż na 22. pozycję w rankingu. 26-latka w jednym z ostatnich wywiadów zdradziła, że na co dzień nie mieszka w Polsce. Tenisistka obrała dużo bardziej egzotyczny kierunek. Sombrero na głowie, a na twarzy szeroki uśmiech - w połowie września w Guadalajarze Magdalena Fręch przeżywała prawdopodobnie najszczęśliwsze momenty w swojej karierze . W wieku 26-lat udało jej się w Meksyku sięgnąć po pierwszy w życiu tytuł rangi WTA . Pokonała wówczas w finale Olivię Gadecki 7:6(5), 6:4. Niewiele później przyniosło jej to również największy wzrost pozycji w rankingu WTA - wspięła się na 22. miejsce. W Wuhan zatrzymać Polkę była w stanie dopiero Aryna Sabalenka. Żal jedynie, że udanych występów we wcześniejszych turniejach Fręch nie przełożyła także na rozgrywki w Tokio, czy Billie Jean King Cup. Łodzianka w singlu zmierzyła się z Marią Bouzkovą, a po wyczerpującym spotkaniu przegrała 1:6, 6:4, 4:6 . Polkom ostatecznie udało się Czeszki pokonać. Odpadły dopiero po walce w półfinale z Włoszkami. Po turnieju w Maladze Magdalena Fręch mogła wreszcie udać się na zasłużony odpoczynek. W międzyczasie była aktywna medialnie - w wywiadzie dla portalu sport.rp.pl podzieliła się wyznaniem na temat trudności, z jakimi muszą się mierzyć tenisistki w trakcie sezonu. Ujawniła również, że rodzinne miasto odwiedza okazjonalnie. Na co dzień nie mieszka nawet w Polsce. - To sport przegranych. Przegrywa się co tydzień i niełatwo dźwigać to na barkach. Istnieje tymczasem wiele czynników, które wpływają na mecz, przez co jednego dnia wszystko nam wychodzi, kolejnego wszystko psujemy. Coś, co bywa normalnością, staje się przeszkodą. Trudno znaleźć balans, aby dobrych dni było więcej niż gorszych . Trzeba szukać własnej drogi - zdradziła tenisistka. Rywalka Igi Świątek z radością ogłasza. Zrobiła to miesiąc przed startem sezonu - Ja zmieniłam podejście. Dużo czasu poświęciłam na odpoczynek mentalny . Między turniejami wykorzystuję czas tak, aby wzrok odwrócił się od kortu, głowa opuściła tenisowe środowisko. Jesteśmy przecież razem niemal przez cały rok. Trzeba szukać innych atrakcji, Trzeba umieć się resetować, kierować myśli na inne tory - dodała. Jak się okazuje, Fręch mieszka w Dubaju, a Polskę odwiedza dużo rzadziej . Do Łodzi ma spory sentyment, choć w ostatnim czasie zawiodła się na władzach miasta. Do Łodzi wracam tylko po to, żeby spotkać się z rodziną. Mam sentyment do tego miasta, bo tam się wychowałam. Sportowo miasto w ostatnim czasie nie okazało mi jednak wsparcia. Bytom przyjął mnie zaś z otwartymi ramionami, zapewnił dużą pomoc, dlatego reprezentuję tamtejszego Górnika. Na stale mieszkam jednak w Dubaju. Lecę tam teraz, aby zacząć sezon przygotowawczy przed Australian Open. To doskonała baza wypadowa na cały świat ~ wytłumaczyła mistrzyni WTA Guadalajara Fręch zdiagnozowała również, z czego wynika sukces Aryny Sabalenki. Łodzianka nie miała problemów ze wskazaniem, co zdecydowało, że Białorusinka odzyskała prowadzenie w rankingu WTA. - Pozycji liderki nie zdobywa się przypadkiem. Zasługuje na to miejsce, wygrała przecież dwa turnieje Wielkiego Szlema. Czuć na korcie jej przewagę fizyczną, sama się o tym przekonałam . Nie spodziewałam się, że tak szybko można zdobywać przewagę siłą uderzenia, taką presję wywierać. Nie widziałam z jej strony specjalnego wysiłku, a piłki posyłała z niewiarygodną szybkością. Grałam też w tym roku dwa razy z Coco Gauff i dostrzegłam zupełnie inne atuty - wybieganie, doskonały backhand. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWS"Bedzie go brakowao". Swiat dziennikarski zegna Jana Furtoka
NEXT NEWSLewandowska organizuje kolejny oboz. By wziac udzia trzeba sporo wyozyc
9-krotny mistrz Polski skazany na pozarcie. Wydali wyrok czekaja tylko na jedno
INNPRO ROW spektakularnie awansowa do PGE Ekstraligi. Kiedy ich rywal z Bydgoszczy mia juz uozony skad na wypadek awansu to w Rybniku zaczeto rozmowy dopiero po finale. Druzyna skazywana jest wiec na pozarcie. - Mamy cel zeby sie utrzymac. Uczestniczyem w koncowce ukadania tego zespou - mowi Piotr Zyto nowy szkoleniowiec zespou. Kibice juz zacieraja rece bo prezes Krzysztof Mrozek zozy barwna kadre zawodnikow z trudnymi charakterami. - Nie obawiam sie z nimi wspopracy. Trzeba miec odpowiednie podejscie - tonuje nastroje.
Apel Igi Swiatek. Usysza go cay swiat. Po miliona wyswietlen w godzine
Swiat sportu w czwartkowe popoudnie zamar w osupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem ze wobec Igi Swiatek toczyo sie postepowanie wyjasniajace dotyczace wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono ze Polka przyjea ja w sposob zupenie nieswiadomy na skutek skazenia nia jednego z przyjmowanych lekow. Gos zabraa tez 23-latka. Zdecydowaa sie tez zwrocic do kibicow i wystosowac w ich kierunku jednoznaczny apel.
Iga Swiatek odsania kulisy traumy. Zamane serce pacz i bezsenne noce
Iga Swiatek podzielia sie emocjami jakie towarzyszyy jej w okresie zawieszenia. Opowiedziaa o tym w filmie skierowanym do kibicow i ludzi ktorzy na co dzien dziaaja w srodowisku tenisowym. - Na pewno to jest cos co zostanie ze mna do konca zycia i wymagao duzo siy ten powrot do treningow po tym jak wasciwie caa ta sytuacja zamaa mi serce. Wiec byo duzo paczu byo duzo nieprzespanych nocy - wyznaa szczerze.
Iga Swiatek tymczasowo zawieszona. Rosjanie komentuja juz wydali wyrok
To by grom z jasnego nieba dla caego tenisowego swiata - punktualnie o godz. 15 Miedzynarodowa Agencja ds. Integralnosci Tenisa oraz sama Iga Swiatek wyday oswiadczenia o pozytywnym wyniku badania antydopingowego Polki w Cincinnati karze zawieszenia oraz ostatecznym wyroku dla 23-latki z Raszyna. A ten nie jest wysoki - to "ledwie" miesiac zawieszenia ktore Polka zaakceptowaa. O sprawie natychmiast poinformoway rosyjskie media a do komentowania zabrali sie tamtejsi kibice. Przypominaja sytuacje Jannika Sinnera o Swiatek mowia jednym...
Media reaguja ws. Igi Swiatek. "Rosjanka za te sama substancje miaa 4 lata"
Informacja o wykryciu zakazanej subtancji trimetazydyny u Igi Swiatek jest najwazniejsza czwartkowa wiadomoscia w polskich mediach sportowych ale rowniez za granica jest o tym gosno. "Marca" gosi na "jedynce" swojego serwisu "Swiatek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porownuje sytuacje Polski z ta Jannika Sinnera a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.
Kara dla Igi Swiatek moga byc drastyczna. "Ten wyrok jest agodny"
Miedzynarodowa Agencja Integralnosci ds. Tenisa ITIA poinformowaa o naruszeniu przepisow dopingowych przez Ige Swiatek. Na Polke naozona zostaa kara tymczasowego zawieszenia co pozbawio ja walki o fotel liderki rankingu WTA. Nasza tenisistka nie moga bowiem startowac w kilku turniejach. Jak sie okazuje nasza zawodniczka dostaa najnizszy wymiar kary. Ta moga byc bardzo dotkliwa o czym w rozmowie z Interia Sport mowi Micha Rynkowski dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA.