Home/sports/Lewandowski staranowany przez bramkarza. Bandyckie wejscie w kapitana Polski

sports

Lewandowski staranowany przez bramkarza. Bandyckie wejscie w kapitana Polski

Reprezentacja Polski mecz czwartej kolejki Ligi Narodow rozpoczea bez Roberta Lewandowskiego. Pierwszy kapitan kadry usiad na awce rezerwowych przez lekki uraz. "Lewy" wszed na murawe w 61. minucie a juz 15 minut pozniej pojawia sie obawa czy spotkanie dokonczy. Kapitan naszej reprezentacji zosta bowiem absolutnie bandycko zaatakowany przez wychodzacego z bramki Livakovicia. Sedzia wyrzuci bramkarza z boiska.

October 15, 2024 | sports

Reprezentacja Polski mecz czwartej kolejki Ligi Narodów rozpoczęła bez Roberta Lewandowskiego. Pierwszy kapitan kadry usiadł na ławce rezerwowych przez lekki uraz. "Lewy" wszedł na murawę w 61. minucie, a już 15 minut później pojawiła się obawa, czy spotkanie dokończy. Kapitan naszej reprezentacji został bowiem absolutnie bandycko zaatakowany przez wychodzącego z bramki Livakovicia. Sędzia wyrzucił bramkarza z boiska. Robert Lewandowski po pierwszym meczu październikowego zgrupowania reprezentacji Polski był mocno poobijany. W związku z tym i dużym obciążeniem całym sezonem selekcjoner Michał Probierz dał kapitanowi kadry odpocząć w meczu z Chorwacją . Lewandowski patrzył z ławki. Najpierw Zieliński, a potem Zalewski [WIDEO] Przynajmniej takie było pierwsze założenie. Selekcjoner w wywiadzie przed meczem przekazał, że napastnik zmaga się z jakimś urazem i nie jest pewne, czy będzie zdolny pojawić się na murawie. Ostatecznie wątpliwości rozwiały się w 61. minucie. Wówczas Lewandowski zameldował się na boisku kosztem Karola Świderskiego . Już 15 minut później PGE Narodowy zamarł. Kapitan naszej kadry został bowiem bandycko zaatakowany przez wychodzącego z bramki Dominika Livakovicia. Na boisku lanie, wszyscy patrzyli na Probierza. A on znowu to zrobił Hiszpański arbiter nie wahał się ani chwili i błyskawicznie sięgnął do kieszonki, wyciągając czerwoną kartkę. Chorwat za swój agresywny faul wyleciał z boiska i trudno się dziwić, to zagranie z pewnością zasługiwało właśnie na taką karę, wyglądało obrzydliwie. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS