sports
Milionerzy "dadza sie rozebrac" chca ratowac klub. Zenujaca akcja kibice juz drwia
Ebut.pl Stal Gorzow musi do konca pazdziernika zebrac 45 miliona zotych by dostac licencje na przyszy rok. Do pomocy waczyli sie zawodnicy i wystawili na licytacje swoje kevlary. Oddaja garderobe by zebrac kase na swoje wynagrodzenia. Zenujaca akcja zauwazaja kibice. To komedia ja tego nie kupuje mowi byy prezes Stali Jerzy Synowiec. Jak chca pomoc to powinni sie zrzec czesci wynagrodzenia a nie robic porzadek w szafie dodaje byy zuzlowiec Jan Krzystyniak.
Ebut.pl Stal Gorzów musi do końca października zebrać 4,5 miliona złotych, by dostać licencję na przyszły rok. Do pomocy włączyli się zawodnicy i wystawili na licytację swoje kevlary. – Oddają garderobę, by zebrać kasę na swoje wynagrodzenia. Żenująca akcja – zauważają kibice. – To komedia, ja tego nie kupuję – mówi były prezes Stali Jerzy Synowiec. – Jak chcą pomóc, to powinni się zrzec części wynagrodzenia, a nie robić porządek w szafie – dodaje były żużlowiec Jan Krzystyniak. Oskar Fajfer i Oskar Paluch wystawili na licytację klubowe kevlary ebut.pl Stali Gorzów, w których występowali w sezonie 2024. - Oddają garderobę, by zebrać kasę na swoje wynagrodzenia. Żenująca akcja - zauważyli kibice, dodając, że teraz już tylko brakuje tego, żeby Anders Thomsen dał na licytację slipy, w których świętował wygraną w Grand Prix Gorzowa w 2022. Klub zamroził miliony złotych, gwiazdy zrozpaczone. Zwodzili ich miesiącami Thomsen slipów nie dał, ale podobnie, jak Fajfer z Paluchem dołożył swój kevlar. - To komedia , ja tego nie kupuję - mówi były prezes Stali Jerzy Synowiec. - Jak chcą pomóc, to powinni się zrzec części wynagrodzenia, a nie robić porządek w szafie - dodaje były żużlowiec Jan Krzystyniak. Żeby było jeszcze śmieszniej, to za te kevlary zawodnicy zapłacili tylko połowę ceny, bo resztę wyłożył klub. Od jednego z działaczy słyszymy, że tak w ogóle, to stroje, w których jeżdżą zawodnicy, powinny po sezonie wrócić do klubu. - Czyli dali coś, co tylko w połowie należy do nich. Brawo - komentuje Synowiec. - Zawsze broniłem zawodników, jak wyszarpywali kolejne miliony. Sam byłem żużlowcem z tą różnicą, że ja przez cały rok zarabiałem tyle, co oni teraz w jeden wieczór. Nie ma jednak we mnie zazdrości. Dlatego powiem: panowie bierzcie, jak najwięcej, ale jak chcecie pomóc, to nie w ten sposób, bo to jest śmieszne. Dogadajcie się, darujcie Stali część wynagrodzenia. Zresztą, jak klub padnie, to nie dostaniecie ani złotówki - zauważa Krzystyniak. Synowiec mówi, że to darowanie Stali części wynagrodzenia powinno być naturalnym rozwiązaniem, bo jego zdaniem zawodnicy są po części winni obecnej sytuacji. - Jasne, że przede wszystkim winni długów są prezesi, bo obiecują kasę, której nie mają. Jednak zawodnicy dokładają swoje, bo cisną prezesów za gardło tak, że kluby aż piszczą. - Trzeba powiedzieć wprost, że ta cała licytacja, to jest kabaret - nie ma wątpliwości Krzystyniak. - Ja w ogóle zachodzę w głowę, jak organizatorzy tej licytacji wyobrażają sobie to wszystko. Zostało pięć dni. Zanim oni to pozamykają i przeleją pieniądze, to będzie już po terminie - dodaje Synowiec. Od jednego ze sponsorów żużla słyszymy, że to, co się teraz dzieje w Gorzowie, to jest naciąganie biednych kibicó w. - To wygląda jak zrzutka na nowego Mercedesa Sprintera dla Martina Vaculika. To naprawdę jest niesmaczne. Oczywiście te 4,5 miliona, które musi uregulować Stal do końca miesiąca, to są zaległości wobec zawodników . - Tu potrzeba poważnych działań, a nie zrzutek, czy licytacji. Za chwilę wywali się Stal, potem Orzeł i jak tak dalej pójdzie, to za rok zostaniemy z dwoma ligami, zamiast trzech. Żużel zapędził się w kozi róg i wszyscy są winni - ocenia Synowiec. - Jeśli żużlowcy naprawdę kochają Stal tak, jak to wielokrotnie podkreślali , to teraz mają niepowtarzalną szansę, żeby to udowodnić - kończy Krzystyniak. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWS"Pudzian" zrezygnowa mia byc gwiazda. Informatorzy juz donosza nie wyglada to dobrze
NEXT NEWSDrastyczna zmiana w Barcelonie przed El Clasico. Doszo do "trzesienia ziemi"
Drastyczna zmiana w Barcelonie przed El Clasico. Doszo do "trzesienia ziemi"
Nie ma na swiecie drugiego ligowego starcia ktore tak elektryzuje cay pikarski swiat. W sobote na murawe stadionu Santiago Bernabeu wybiegna zawodnicy Realu Madryt oraz FC Barcelona by zmierzyc sie w 258. oficjalnym El Clasico. I chociaz nie sposob przed pierwszym gwizdkiem wytypowac murowanego faworyta pozycja "Blaugrany" ma pene prawo zaskakiwac kazdego obserwatora ktory pamieta jeszcze gdzie znajdowa sie klub w momencie zatrudnienia Hansiego Flicka.
To mia byc zbawca polskiej kadry. Dzis zarabia na zycie "jak zwyky czowiek"
Mia byc zbawca polskiej kadry. W latach 80. ubiegego wieku naleza do najzdolniejszych pikarzy urodzonych nad Wisa. W 1988 roku dokona jednak wyboru ktory zawazy na jego dalszej reprezentacyjnej karierze. W poszukiwaniu lepszego zycia uciek za granice. Gra w Bundeslidze i Holandii ale w kadrze rozegra tylko 16 meczow. Dzis ma 59 lat i po karierze pikarskiej trudni sie wieloma pracami. O kim mowa
By Filip MacudaT. Cwiakaa dla Interii Sport to najbardziej wyczekiwany Klasyk od czasow Ronaldo i Messiego
Do najbardziej wyczekiwanego spotkania ligowego na swiecie pozostay juz tylko godziny. W sobote poznym wieczorem na stadionie Santiago Bernabeu pojawia sie zawodnicy Realu Madryt oraz FC Barcelona. Na takie El Clasico czekali od dawna zwaszcza fani przyjezdnych ktorych ulubiency prezentuja zjawiskowa forme. O wielkim szlagierze La Ligi porozmawialismy z jednym z najwiekszych ekspertow w sprawie hiszpanskiej piki czyli Tomaszem Cwiakaa z redakcji CANAL Sport.
Heroiczny boj 19-latki z Polski Wybronia piec piek meczowych i wygraa z faworytka
Polska tenisistka Olivia Lincer ma za soba peen zwrotow akcji dramatyczny boj. 19-latka pokazaa ogromny charakter w spotkaniu z duzo wyzej notowana zawodniczka ze Szwajcarii ktora miaa az piec piek meczowych.
Zapytali Kucharskiego o forme Lewandowskiego. "To takze zasuga Ani"
Robert Lewandowski odzyska forme w Barcelonie i prezentuje podobny poziom skutecznosci co dwa lata temu kiedy przychodzi do "Blaugrany". Dlatego jest wskazywany jako jedna z istotniejszych postaci sobotniego El Clasico. Cezary Kucharski wskaza w najnowszym wywiadzie recepte napastnika na odbudowe formy. - Ma spokoj - rzuci w rozmowie jego byy agent.
By Marcin JazTajemnica polskiego mistrza. Tylko on wie co wydarzyo sie na igrzyskach
Wojciech Nowicki na igrzyska olimpijskie w Paryzu jecha w glorii swiezo upieczonego mistrza Europy. W Rzymie zaliczy jedyny konkurs w sezonie w ktorym pokona granice 80 metrow. I to dwukrotnie. Nadzieje na walke o medale w Paryzu da konkurs w Szekesfehervar. W stolicy Francji 35-latek nie by jednak soba. Co wydarzyo sie w okresie od startu na Wegrzech do igrzysk i na samej imprezie O tym Nowicki mowi bardzo tajemniczo.