sports
Imponujacy powrot i minimalna wygrana. Superpuchar dla Slaska Wrocaw po cwierc wieku
King Szczecin prowadzi prawie cay mecz by ostatecznie przegrac 7576 ze Slaskiem Wrocaw w meczu o koszykarski Superpuchar Polski. Zawodnicy z Dolnego Slaska odzyskali Superpuchar po cwiercwiecznej przerwie. W koncowce spotkania trwaa walka niczym w play-off to dobry prognostyk przed rozgrywkami ORLEN Basket Ligi ktore rozpoczna sie za tydzien - transmisje z meczow na sportowych antenach Polsatu.
King Szczecin prowadził prawie cały mecz, by ostatecznie przegrać 75:76 ze Śląskiem Wrocław w meczu o koszykarski Superpuchar Polski. Zawodnicy z Dolnego Śląska odzyskali Superpuchar po ćwierćwiecznej przerwie. W końcówce spotkania trwała walka niczym w play-off, to dobry prognostyk przed rozgrywkami ORLEN Basket Ligi, które rozpoczną się za tydzień - transmisje z meczów na sportowych antenach Polsatu. Nie miał racji miał dziennikarz portalu "Z krainy NBA", Karol Wasiek, z którym rozmawialiśmy niedawno, który typował Kinga Szczecin jako zwycięzcę turnieju o Superpuchar w koszykówce. King Szczecin . Wicemistrzowie Polski ze Szczecina prowadzili prawie cały mecz, przez chwilę nawet 14 punktami, ale to Śląsk Wrocław był lepszy w końcówce i wygrał w uwerturze sezonu 76:75 i zdobył Superpuchar. Pierwsze punkty w tym meczu rzucił reprezentant Polski, Aleksander Dziewa , nowy zawodnik Kinga Szczecin. Dziewa, w 2022 r. mistrz Polski w barwach Śląska Wrocław , zaraz poprawił za trzy punkty. Dzielnie sekundował mu Szymon Wójcik, syn śp. Adama , którego imię trofeum nosi Superpuchar Polski w koszykówce. King zaczął od prowadzenia 10:0 po trzech minutach spotkania. Dwukrotnie trafił za trzy Isaiah Whitehead , który starał się trzymać wynik po stronie wrocławskiej. Przy stanie 18:7 trener Śląska Miodrag Rajković był zmuszony wziąć czas, aby powstrzymać ofensywną nawałnicę Kinga. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem wicemistrzów Polski 23:10 - podobny scenariusz miał wczorajszy półfinał, w którym szczecinianie pokonali mistrzowskiego Trefla Sopot 83:76 . Pierwsze sześć punktów w drugiej kwarcie rzucili wrocławianie, którzy zabrali się do odrabiania strat. Pod koszami trwała walka niczym w play-off, było kilka efektownych bloków i wsadów, w czym przodował Chad Brown . Na tej wymianie ciosów lepiej wyszli koszykarze Śląska, gdy wydawało się, że zaraz będzie remis akcją "2+1" popisał się dobry dzisiaj Przemysław Żołnierewicz i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Kinga - 39:30. W drugiej części meczu podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego nie zwalniali tempa i stale powiększali przewagę, która sięgała już kilkunastu punktów. Dwa rzuty za trzy punkty, autorstwa Angela Nuneza i Jeremy'ego Senglina zniwelowały deficyt Śląska do zaledwie pięciu punktów - 51:56. Trzecia kwarta zakończyła się zaledwie dwupunktową przewagą Kinga - 58:56 - wszystko jeszcze w tym meczu było możliwe. W pierwszej akcji czwartej kwarty po "trójce" Bośniaka Ajdina Penavy, Śląsk po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie. Szala zaczęła się przechylać na korzyść wrocławian, ale wówczas za trzy punkty trafił Teyvon Myers i King prowadził 75:70. Do końca meczu punkty zdobywali już tylko zawodnicy WKS, którzy przegrywali prawie cały mecz, by ostatecznie wygrać 76:75 . Śląsk Wrocław był zdobywcą dwóch pierwszych koszykarskich Superpucharów - w latach 1999 i 2000. Po ćwierćwiecznej przerwie WKS dorzuca do bogatej kolekcji trofeum im. Adama Wójcika - to na pewno dobry prognostyk przed startem sezonu PLK, który już za tydzień. King Szczecin - Śląsk Wrocław 75:76 (23:10, 16:20, 19:26, 17:20) Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSMistrzowie Polski z cennym zwyciestwem na wyjezdzie
NEXT NEWSPrzerazajacy nokaut na gali UFC Nieprzytomny runa na deski
Ogosili transfer gwiazdy. Caa Polska sie smieje
Kazdy kolejny transfer Jasona Doyle'a smieszy polskich kibicow. Byy mistrz swiata w ostatnich latach jest postacia mocno kontrowersyjna bo z wiekszoscia klubow PGE Ekstraligi rozsta sie w burzliwych okolicznosciach. Choc juz nie jest liderem z prawdziwego zdarzenia to zawsze znajdzie sie prezes ktory zaproponuje mu wielka kase. Po ogoszeniu transferu przez media klubowe Wokniarza Czestochowa wiele osob parskneo smiechem.
69 minut na korcie gwiazda rzucia wyzwanie Sabalence. Z pomoca nadesza Iga Swiatek
Juz tylko osiem tenisistek pozostao w rywalizacji o tytu w Pekinie. W tym gronie znalazy sie Aryna Sabalenka a takze jej "zmora" z ktora Biaorusince gra sie wyjatkowo ciezko - Karolina Muchova. To wasnie z Czeszka wiceliderce rankingu WTA przyjdzie zmierzyc sie w cwiercfinaowym pojedynku w China Open. Pofinalistka US Open przed meczem rzucia swojej rywalce wyzwanie. Przy okazji zdradzia ze mocno pomoga jej Iga Swiatek.
Szczesny na dzien dobry rozbroi Laporte tym pytaniem. Hit
"Camp Nou" - takiej odpowiedzi udzieli Wojciech Szczesny kiedy jeszcze jako pikarza Juventusu pytano go jaki jest stadion na ktorym lubi grac najbardziej. Pewnie wtedy nie spodziewa sie ze zostanie zawodnikiem FC Barcelony i bedzie mia szanse zagrac na przebudowanym obiekcie w stolicy Katalonii. Podczas spotkania z prezydentem Joanem Laporta zdazy poruszyc ten temat.
By Kacper CiukszaTo sie dzieje. Sabalenka dopada Ige Swiatek. "Cuda"
Wkrotce Iga Swiatek moze stracic prowadzenie w rankingu na rzecz Aryny Sabalenki. Mowa o rankingu WTA Race ktory determinuje jakie tenisistki zagraja w turnieju finaowym i ktora z nich okaze sie najskuteczniejsza w 2024 r. Biaorusinka moze byc liderka tego rankingu nawet jesli nie wygra turnieju WTA 1000 w Pekinie. A warto dodac ze po wygraniu Roland Garros przewaga Swiatek nad Sabalenka wynosia blisko 3000 punktow.
By Aleksander BernardRosjanka rozbia Magde Linette a pozniej taka bolesna porazka. Nie zagra w pofinale
Do czwartej rundy turnieju China Open dotary dwie Polki Magdalena Frech oraz Magda Linette. Pierwsza z nich przegraa mecz o cwiercfina z Shuai Zhang a nastepnego dnia pokonana z kortu schodzia Linette ktorej przyszo sie zmierzyc z Mirra Andriejewa. Rosjanka w Pekinie miaa szanse na zdobycie dwoch trofeow ale w cwiercfinale rywalizacji deblowej razem z Diana Sznajder zostaa ograna przez amerykanski duet.
Niesamowite osiagniecie Aryny Sabalenki zdominowaa cay tour. "Nie mogam uwierzyc"
Podczas ostatniego US Open Aryna Sabalenka moga sie pochwalic nietypowym ale dosc waznym osiagnieciem - jej zagrania forhendowe byy srednio najszybsze na caym turnieju biorac pod uwage i kobiety i mezczyzn. Biaorusinka osiagaa przecietnie 129 kilometrow na godzine a drugi w zestawieniu Carlos Alcaraz mia ich 127. Trener zawodniczki urodzonej w Minsku zabra gos na ten temat. Wyjawi co stoi za takim niecodziennym "zwyciestwem".