sports
Dramat Red Bulla. Verstappen przegra na wasne zyczenie dotkliwa kara dla mistrza
Coraz wieksze nerwy zaczynaja pojawiac sie w Red Bullu. Za obecnymi mistrzami swiata wsrod konstruktorow kolejny nie najlepszy weekend. Jeszcze w kwalifikacjach swoich licznie zgromadzonych kibicow zawiod Sergio Perez. W wyscigu z nerwami przegra Max Verstappen. Sfrustrowany Holender wypchna Lando Norrisa poza tor i otrzyma dotkliwa kare od sedziow. Wraz z nia niczym banka mydlana prysney marzenia zwiazane z podium.
Coraz większe nerwy zaczynają pojawiać się w Red Bullu. Za obecnymi mistrzami świata wśród konstruktorów kolejny nie najlepszy weekend. Jeszcze w kwalifikacjach swoich licznie zgromadzonych kibiców zawiódł Sergio Perez. W wyścigu z nerwami przegrał Max Verstappen. Sfrustrowany Holender wypchnął Lando Norrisa poza tor i otrzymał dotkliwą karę od sędziów. Wraz z nią niczym bańka mydlana prysnęły marzenia związane z podium. Formuła 1 kontynuuje tour po kontynencie amerykańskim . Po zeszłotygodniowym wyścigu w Austin, tym razem czołowi kierowcy globu rywalizowali w gorącym Meksyku. Przed własną publicznością jak najlepiej chciał zaprezentować się Sergio Perez, który potrzebuje dobrych wyników, by utrzymać się w Red Bullu. Zawodnik z Guadalajary tego weekendu nie zaliczy do udanych. Najpierw w sobotę zaliczył katastrofalny występ w kwalifikacjach. Dzień później nieprawidłowo ustawił bolid w wyścigu, w efekcie czego otrzymał pięć sekund kary i pożegnał się z marzeniami o podium. Zmagania rozpoczęły się zresztą dramatycznie dla całej rodziny Red Bulla. Nawet jednego pełnego okrążenia nie przejechał Yuki Tsunoda (Racing Bulls) i po jego kraksie wyjechał samochód bezpieczeństwa. Przez chwilę honoru Austriaków bronił Max Verstappen. Holender na czele utrzymał się tylko do dziewiątego okrążenia . Prześcignął go Carlos Sainz. Później obecny czempion na własne życzenie wypisał się z walki o zwycięstwo, nieprzepisowo wypychając Lando Norrisa poza tor. Sędziowie byli bezlitośni i przyznali mu dwie kary po dziesięć sekund. Na półmetku 27-latek znajdował się pod koniec punktowanej dziesiątki. Problemy mistrzów wśród konstruktorów wykorzystało Ferrari. Czerwone auta, podobnie jak tydzień temu w Stanach Zjednoczonych, znalazły się na dwóch pierwszych pozycjach i zaczęły zmierzać po kolejny w sezonie dublet. W porównaniu do rywalizacji w Austin odwróciły się role. Jedynka widniała przy nazwisku Carlosa Sainza . Charles Leclerc z kolei koncentrował się bardziej na groźnym Lando Norrisie. Brytyjczyk nie zamierzał dawać za wygraną z wiadomych powodów. To właśnie on jest głównym konkurentem Maksa Verstappena w walce o tytuł. W tego typu pojedynkach liczy się każdy punkt do "generalki". "Dawaj, dawaj. Najlepsze co masz" - motywował Monakijczyka inżynier wyścigowy. McLaren zbliżał się jednak nieubłaganie. Na jedenaście kółek do mety strata Norrisa wynosiła nieco ponad sekundę. Znacznie większy zapas nad przeciwnikiem z Wysp miał mknący po triumf Carlos Sainz. I o ile Hiszpan rzeczywiście się wybronił, o tyle jego zespołowy kolega uznał wyższość młodszego przeciwnika. Za podium duet Mercedesa. Dopiero jako szósty flagę w szachownicę zobaczył Max Verstappen. Na plus postawa Haasa. Oba amerykańskie samochody uplasowały się w punktach. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSPotezna sensacja w meczu PlusLigi. Tego nikt sie nie spodziewa
NEXT NEWSRoma upokorzona. Absolutna kompromitacja druzyny Zalewskiego
Trudne chwile Mateusza Bienka to znowu sie dzieje. Siatkarz wciaz walczy
Mateusz Bieniek przed rokiem z powodu kontuzji straci czesc sezonu reprezentacyjnego i klubowego a do gry wroci dopiero na poczatku listopada. Teraz historia zatoczya koo poniewaz utytuowany siatkarz ponownie dozna urazu i ponownie musia pauzowac. I chociaz zagra juz w dwoch meczach PlusLigi to nie oznacza to ze walka o jego powrot do peni zdrowia dobiega konca. Tak jak w poprzednim sezonie jest stopniowo wprowadzany do gry i wciaz walczy o to by moc rozgrywac pene spotkania.
Lewandowski i spoka zaszaleli w "El Clasico" to moga byc konsekwencje. "Poleca gowy"
Sobotnie "El Clasico" - jak zwykle - zapowiadao sie niezwykle emocjonujaco i wiele wskazywao na to ze w wielkim starciu Realu Madryt i FC Barcelona obejrzymy sporo goli. Taki scenariusz sie potwierdzi ale... bramki zdobywaa wyacznie jedna druzyna. Robert Lewandowski i jego kompani z "Blaugrany" wrecz szaleli na boisku a to moze miec powazne konsekwencje w obozie ich rywali. Nad Carlo Ancelottim i jego sztabem zebray sie ciemne chmury.
"Dzis caego Facebooka bysmy zapenili". Polscy siatkarze 50 lat temu zostali mistrzami swiata
Mija po wieku od ogromnego sukcesu polskich siatkarzy. 27 pazdziernika 1974 roku Biao-Czerwoni po pokonaniu Japonii zostali w Meksyku mistrzami swiata. Druzyna trenera Huberta Wagnera bya swietnie przygotowana do dugiego turnieju. Imponowaa fizycznoscia co byo efektem wielogodzinnych treningow. "Ja jestem po by-passach po nowotworze. Jestem pod wrazeniem ze udao mi dociagnac do takiego jubileuszu" - mowi jedna z gwiazd tamtej reprezentacji Ryszard Bosek.
A jednak Wielka gwiazda zagra przeciwko Polsce. Zrobia to samo co Swiatek
Juz w poowie listopada w hiszpanskiej Maladze odbedzie sie finaowy turniej Billie Jean King Cup. W nim nie zabraknie reprezentacji Polski z Iga Swiatek w skadzie. Nasza druzyna narodowa w pierwszej rundzie zmierzy sie z gospodyniami. Okazuje sie ze w jej barwach wystapi jednak Paula Badosa.
Wroci temat Roberta Lewandowskiego i Zotej Piki. Zbigniew Boniek stanowczo
W poniedziakowy wieczor w paryskim teatrze Chatelet przyznane zostana Zote Piki za kampanie 202324. Wsrod kobiet faworytka jest Aitana Bonmati z Barcelony a wsrod mezczyzn Vinicius Junior z Realu Madryt. Robert Lewandowski nie znalaz sie wsrod nominowanej trzydziestki ale w mediach zaczyna sie dyskusja czy moze miec szanse na prestizowa nagrode za trwajacy sezon. Zbigniew Boniek wypowiedzia sie na ten temat dla Przegladu Sportowego Onet.
Wosi wydali wyrok ws. Zalewskiego po kompromitacji Romy. Bez ogrodek
Nicola Zalewski po powrocie do skadu AS Romy raczej nie zachwyca. Spotkanie z Fiorentina rozpocza na awce rezerwowych lecz jeszcze w pierwszej poowie pojawi sie na boisku. Jednak nie by w stanie uchronic swojego zespou przed wysoka porazka. W pomeczowych ocenach woskie media byy dosc zgodne co do reprezentanta Polski. "Kolejny gracz ktory przechodzi przez bardzo trudny okres" "jego wejscie nie zrobio wrazenia" - czytamy.
By Hubert Rybkowski