sports
Bak zaskoczony decyzjami Probierza
- Najbardziej brakuje mi Mateusza Bogusza. Nie zagra jakos porywajaco przeciwko Chorwacji ale moim zdaniem powinien dostac wiecej szans - mowi nam byy reprezentant Polski Jacek Bak w odniesieniu do powoan Michaa Probierza.
- Najbardziej brakuje mi Mateusza Bogusza. Nie zagrał jakoś porywająco przeciwko Chorwacji, ale moim zdaniem powinien dostać więcej szans - mówi nam były reprezentant Polski Jacek Bąk w odniesieniu do powołań Michała Probierza. W tym artykule dowiesz się o: Selekcjoner Michał Probierz ogłosił nazwiska zawodników powołanych na najbliższe zgrupowanie, podczas którego reprezentacja Polski rozegra mecze Ligi Narodów z Portugalią i Chorwacją ( ----> WIĘCEJ ). W gronie powołanych znaleźli się m.in. Mateusz Skrzypczak z Jagiellonii Białystok, Michael Ameyaw z Rakowa Częstochowa i Maximillian Oyedele z Legii Warszawa. Obecność tego ostatniego jest sporą niespodzianką, biorąc pod uwagę fakt, że zagrał w obecnym sezonie raptem dwa mecze w PKO Ekstraklasie, a np. taki Antoni Kozubal od paru miesięcy stanowi o sile Lecha Poznań. Jego jednak w kadrze zabrakło. Probierz trzyma się planu? Równie zaskakujące jest powołanie Jakuba Modera, który nie gra na co dzień w swoim klubie, a mimo to Probierz po raz kolejny wyciąga do niego rękę. - Trener ma jakąś koncepcję. Nie da się powołać wszystkich. Zawsze ktoś będzie niezadowolony i kogoś będzie brakować, ale pewnych wyborów nie rozumiem. Powinni grać najlepsi i ci, którzy regularnie występują w klubach. Będziemy się czepiać, że powołany został ten, a nie tamten, a na koniec selekcjoner będzie rozliczany za wyniki - mówi nam były reprezentant Polski Jacek Bąk. - Z drugiej strony trochę szkoda rezygnować (w przyszłości - przyp. red.) z Modera. Żałuję, że latem nie odszedł z Brighton. Mam nadzieję, że w kolejnym oknie transferowym pójdzie do klubu, w którym będzie miał okazję do gry, zresztą podobnie jak Jakub Kiwior. Jeżeli nie odejdą, to znaczy, że wybrali komfort, ciepłe papcie i trzeba powoli o nich zapomnieć, a dawać szansę tym, którzy regularnie występują w klubach - komentuje Bąk. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie Został skreślony? Jest Moder, który w tym sezonie zagrał zaledwie jeden mecz w Brighton i to w mało istotnym Carabao Cup. Nie ma za to Mateusza Bogusza, który był obecny na poprzednim zgrupowaniu, ale nie wypadł najlepiej na tle Chorwacji i tym razem nie dostał już powołania. - Tego zawodnika najbardziej mi brakuje. Nie zagrał jakoś porywająco przeciwko Chorwacji, ale moim zdaniem powinien dostać więcej szans. Nie wyglądał najlepiej, ale nie można go skreślać po jednym meczu - mówi Bąk. - Wyglądał na przestraszonego, nie było go w tym meczu. Nie wyglądał tak, jakbym to sobie wyobrażał. Później mówił, że nie do końca się dogadywał z Lewandowskim. Takie tłumaczenie do mnie nie przemawia. Nie tędy droga. Dostaniesz jedną szansę, dwie, czasem pół i koniec. Albo zaistniejesz w kadrze albo nie - dodaje były obrońca polskiej kadry. Powołany nie został też Wojciech Szczęsny, który choć jednak nie kończy kariery i prawdopodobnie do końca sezonu 2024/25 będzie zawodnikiem FC Barcelony (więcej TUTAJ ), to nie zamierza wracać do reprezentacji Polski. Mimo jego nieobecności kolejny raz pominięty został Kamil Grabara, który zdaniem wielu osób powinien być numerem jeden. - Grabara powinien być w kadrze. Zbiera niezłe oceny za grę w Bundeslidze, ale nie dostaje powołań. Słyszę, że ma ciężki charakter, ale już nieraz mówiliśmy, żeby schował swoje ego do kieszeni, bo za jakiś czas może dostanie szansę i będzie tym pierwszym - twierdzi Bąk. Przypomnijmy, że Polska zagra z Portugalią 12 października o godz. 20.45 i trzy dni później o tej samej godzinie z Chorwacją. Oba spotkania na PGE Narodowym w Warszawie. Tomasz Galiński, WP SportoweFakty Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
PREV NEWSSport zszed na dalszy plan. "Marzyam o jednym przezyc"
NEXT NEWSOto najwieksza sensacja w reprezentacji Polski. Kim jest Maxi Oyedele
Ogaszaja przeomowe wiesci o Szczesnym w Barcelonie. "Taki jest najnowszy plan"
Prawdopodobnie w srode nastapia podpisanie umowy i prezentacja bramkarza Wojciecha Szczesnego jako pikarza FC Barcelona - dowiedziaa sie Polska Agencja Prasowa ze zrode zblizonych do klubu ze stolicy Katalonii.
Brawo brawo dla Magdaleny Frech Zyciowy ranking po Pekinie niemalze pewny
Choc Magdalena Frech zakonczya udzia w turnieju WTA 1000 w Pekinie na 18 finau to moze byc zadowolona ze swojej postawy. Ma za soba wygrany turniej w Guadalajarze a w stolicy Chin wygraa dwa trzysetowe boje. Dzieki dobrym wystepom w ostatnich tygodniach znaczaco zyskaa w rankingu WTA a najlepszy wynik w karierze jest niemalze pewny.
By Marcin JazHistoryczny wyczyn Polaka. Juz chca stawiac mu pomnik
Macarthur FC wygrao 10 z Melbourne Victory w finale Pucharu Australii i spory udzia w sukcesie mia Filip Kurto. Gdyby nie kapitalne interwencje Polaka trofeum nie udaoby sie zdobyc. Ten fakt docenili tez dziaacze ktorzy wybrali go na MVP spotkania - pierwszy raz w historii finaow tych rozgrywek to wyroznienie powedrowao w rece golkipera. A na tym nie koniec. Plan na uhonorowanie 33-latka ma tez jego druzyna.
By Agnieszka PiskorzLegia rozpoczyna walke w Europie a tu takie sowa. "Ze skrajnosci w skrajnosc"
Juz w czwartek Legia Warszawa rozpocznie walke w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Zespo prowadzony przez Goncalo Feio nie bedzie mia jednak atwego zadania. Wojskowych czeka bowiem trudna przeprawa z Realem Betis. O planach marzeniach i oczekiwaniach z bramkarzem Legii Kacprem Tobiaszem porozmawia Pawe Slezak.
PKOl przedstawi raport i zarobki Piesiewicza. Jest reakcja Trzaskowskiego
Po igrzyskach olimpijskich w Paryzu zaczeo iskrzyc pomiedzy Radosawem Piesiewiczem prezesem PKOl-u a Sawomirem Nitrasem ministrem sportu i turystyki. Szef resortu oczekiwa szczegoowych rozliczen ze strony PKOl-u. Te przedstawione w raporcie ktorego prezentacja bya jednym z elementow konferencji prasowej w stoecznym Centrum Olimpijskim na ktorej jednak nie pojawi sie Piesiewicz. Na zawarte w nim informacje zareagowa Rafa Trzaskowski prezydent Warszawy.
Katastrofa Polaka poozy im fina. A najgorsze wciaz przed nim
Bartomiej Kowalski zawali Betard Sparcie Wrocaw fina z Orlen Oil Motorem Lublin. Zawodnik ktory by bohaterem i nosili go na rekach teraz zdoby 1 punkt. Nikt nie wie co sie stao. Jedni mowia ze tor mu nie pasowa inni ze silniki ale to bez znaczenia bo zoto juz raczej Sparcie odjechao. A Kowalski za chwile moze stracic super-mechanika Konrada Darwinskiego. Chyba ze w drugim meczu finaowym wespnie sie na wyzyny i przekona Darwinskiego wynikiem do dalszej wspopracy.