sports
PKOl przedstawi raport i zarobki Piesiewicza. Jest reakcja Trzaskowskiego
Po igrzyskach olimpijskich w Paryzu zaczeo iskrzyc pomiedzy Radosawem Piesiewiczem prezesem PKOl-u a Sawomirem Nitrasem ministrem sportu i turystyki. Szef resortu oczekiwa szczegoowych rozliczen ze strony PKOl-u. Te przedstawione w raporcie ktorego prezentacja bya jednym z elementow konferencji prasowej w stoecznym Centrum Olimpijskim na ktorej jednak nie pojawi sie Piesiewicz. Na zawarte w nim informacje zareagowa Rafa Trzaskowski prezydent Warszawy.
Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu zaczęło iskrzyć pomiędzy Radosławem Piesiewiczem, prezesem PKOl-u, a Sławomirem Nitrasem, ministrem sportu i turystyki. Szef resortu oczekiwał szczegółowych rozliczeń ze strony PKOl-u. Te przedstawione w raporcie, którego prezentacja była jednym z elementów konferencji prasowej w stołecznym Centrum Olimpijskim, na której jednak nie pojawił się Piesiewicz. Na zawarte w nim informacje zareagował Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Ten ostatni - korzystając z uprawnień nadzorczych wobec Polskiego Komitetu Olimpijskiego - wszczął postępowanie wyjaśniające. Zarząd tej instytucji został zobowiązany do złożenia wyjaśnień oraz przedstawienia dokumentów w zakresie zgodności działalności organizacji z przepisami prawa i postanowieniami statutu. M.in. zażądał informacji na temat zarobków Piesiewicza . Żaden prezes wcześniej nie otrzymywał pensji. Po igrzyskach w Paryżu minister Nitras poinformował, że jego resort oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały PKOl ponad 92 mln złotych na przygotowania, natomiast polskie związki sportowe w dyscyplinach olimpijskich w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały prawie 786 mln. Szef resortu zapowiedział, że oczekuje szczegółowych rozliczeń ze strony PKOl. Te zostały zawarte w raporcie , którego prezentacja była jednym z elementów konferencji prasowej w stołecznym Centrum Olimpijskim, ale bez udziału Piesiewicza. Ze strony gospodarzy blisko 70-stronicowy dokument dotyczący kosztów polskiej delegacji - zarówno sportowców, jak i zawodników - na paryskie igrzyska przedstawili sekretarz generalny PKOl-u Marek Pałus i rzeczniczka Katarzyna Kochaniak-Roman. Zawarte w nim zostały także informacje o pensji szefa PKOl-u. "Wynagrodzenie prezesa PKOl w 2024 roku wyniosło łącznie 426518,36 zł co daje średnio 35,500 zł netto" - napisano w raporcie. "Środki na to wynagrodzenie nie pochodzą ze źródeł publicznych (ani z dotacji MSiT, ani ze spółek Skarbu Państwa). Statut PKOl pozwala na otrzymywanie wynagrodzenia, a umowa została zawarta przez przedstawiciela Komisji Rewizyjnej, a fakt otrzymywania wynagrodzenia w ramach zatwierdzonego przez zarząd budżetu został zaakceptowany przez Prezydium Zarządu PKOl" - dodano. Sprawdzamy, na jakiej podstawie i kto wydał taką decyzję? Wydaje nam się, że to być może zostało zrobione z naruszeniem prawa. Wszystko na to wskazuje ~ powiedział Trzaskowski w programie "Fakty po Faktach". "Pytamy, jakie to są pieniądze i odpowiada nam osoba, która nie jest do tego uprawniona, więc oczywiście musimy prosić jeszcze raz o wyjaśnienia. To klasyczna gra na czas, a do tego jeszcze są to bardzo zdawkowe informacje. Przecież wszyscy mamy prawo wiedzieć, na jakiej podstawie prezes PKOl-u zarabia pieniądze i ile zarabia? W jego interesie powinno być wyjście przed kamery i po prostu jasne powiedzenie: zarabiam tyle i tyle, a tutaj te fakty są ukrywane. Hucpa nieprawdopodobna" - stwierdził. Podczas prezentacji raportu głos zabrał także mecenas Piotr Ciszewski. - Atmosfera wokół PKOl-u nie jest najlepsza. Pojawiło się sporo zarzutów czy negatywnych opinii wobec PKOl-u, jak i pana prezesa Piesiewicza. Większość z nich wybrzmiała z ust pana ministra Nitrasa. Postrzegamy go jako osobę, która w największym wymiarze przyczyniła się do aktualnego wizerunku PKOl-u - powiedział. - W najbliższych dniach najprawdopodobniej zostanie złożony pozew przeciwko panu ministrowi . Nie ma zgody na naruszanie dóbr osobistych - poinformował mecenas. W rozmowie z PAP doprecyzował, że pozew jest gotowy i zostanie złożony do końca przyszłego tygodnia. "Dzisiaj w raporcie podano kwotę netto, ale bez rachunków, Piesiewicz się nie pojawił na konferencji i złożono zawiadomienie na Nitrasa. To jest coś niebywałego. Zamiast wyjść i powiedzieć: zarabiam tyle na takiej, a takiej podstawie, odnieść się do tych wszystkich rewelacji dotyczących wydawania pieniędzy, no to właśnie prezes sam się nie pojawia. Nie chce przekazać żadnych informacji opinii publicznej, a nawet uprawnionym organom do końca i jeszcze do tego tylko rzuca oskarżeniami " - mówił prezydent Warszawy w TVN24. "No wszyscy mamy prawo, a zwłaszcza minister sportu do tego, żeby zażądać podstawowych informacji, żeby ten proces był całkowicie transparentny, zwłaszcza że poprzedni prezesi tę funkcję spełniali w sposób całkowicie społeczny, bez pieniędzy, a tutaj się okazuje, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej, a my nie mamy tak naprawdę nawet prawa według pana prezesa dowiedzieć się, na jakiej podstawie" - zakończył. Niejasności finansowe, dotyczące m.in. prezesa Piesiewicza oraz związane z pośrednictwem PKOl-u przy zawieraniu umów sponsorskich ze związkami sportowymi, sprawiły, że kolejni mecenasi polskiego sportu zaczęli wypowiadać umowy PKOl-owi . Sprawy finansowe, w tym wydatkowanie środków budżetowych czy pozyskanych ze spółek Skarbu Państwa, są też przedmiotem kontroli zewnętrznych, m.in. Krajowej Administracji Skarbowej. Także Najwyższa Izba Kontroli, na wniosek ministra sportu, zapowiedziała swoje ustawowe działania wobec PKOl-u. I do sprawy umów sponsorskich także odniósł się Ciszewski, twierdząc, że również w tym wypadku PKOl nie pozostanie bierny, ponieważ narażono PKOl na utratę znacznych środków finansowych. Zostały wysłane stosowane wezwania. Jeżeli PKOl nie dojdzie z tymi podmiotami do porozumienia, to również będą kierowane sprawy do sądu o zwrot utraconych korzyści. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSLegia rozpoczyna walke w Europie a tu takie sowa. "Ze skrajnosci w skrajnosc"
NEXT NEWSKatastrofa Polaka poozy im fina. A najgorsze wciaz przed nim
Ogaszaja przeomowe wiesci o Szczesnym w Barcelonie. "Taki jest najnowszy plan"
Prawdopodobnie w srode nastapia podpisanie umowy i prezentacja bramkarza Wojciecha Szczesnego jako pikarza FC Barcelona - dowiedziaa sie Polska Agencja Prasowa ze zrode zblizonych do klubu ze stolicy Katalonii.
Brawo brawo dla Magdaleny Frech Zyciowy ranking po Pekinie niemalze pewny
Choc Magdalena Frech zakonczya udzia w turnieju WTA 1000 w Pekinie na 18 finau to moze byc zadowolona ze swojej postawy. Ma za soba wygrany turniej w Guadalajarze a w stolicy Chin wygraa dwa trzysetowe boje. Dzieki dobrym wystepom w ostatnich tygodniach znaczaco zyskaa w rankingu WTA a najlepszy wynik w karierze jest niemalze pewny.
By Marcin JazHistoryczny wyczyn Polaka. Juz chca stawiac mu pomnik
Macarthur FC wygrao 10 z Melbourne Victory w finale Pucharu Australii i spory udzia w sukcesie mia Filip Kurto. Gdyby nie kapitalne interwencje Polaka trofeum nie udaoby sie zdobyc. Ten fakt docenili tez dziaacze ktorzy wybrali go na MVP spotkania - pierwszy raz w historii finaow tych rozgrywek to wyroznienie powedrowao w rece golkipera. A na tym nie koniec. Plan na uhonorowanie 33-latka ma tez jego druzyna.
By Agnieszka PiskorzLegia rozpoczyna walke w Europie a tu takie sowa. "Ze skrajnosci w skrajnosc"
Juz w czwartek Legia Warszawa rozpocznie walke w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Zespo prowadzony przez Goncalo Feio nie bedzie mia jednak atwego zadania. Wojskowych czeka bowiem trudna przeprawa z Realem Betis. O planach marzeniach i oczekiwaniach z bramkarzem Legii Kacprem Tobiaszem porozmawia Pawe Slezak.
Katastrofa Polaka poozy im fina. A najgorsze wciaz przed nim
Bartomiej Kowalski zawali Betard Sparcie Wrocaw fina z Orlen Oil Motorem Lublin. Zawodnik ktory by bohaterem i nosili go na rekach teraz zdoby 1 punkt. Nikt nie wie co sie stao. Jedni mowia ze tor mu nie pasowa inni ze silniki ale to bez znaczenia bo zoto juz raczej Sparcie odjechao. A Kowalski za chwile moze stracic super-mechanika Konrada Darwinskiego. Chyba ze w drugim meczu finaowym wespnie sie na wyzyny i przekona Darwinskiego wynikiem do dalszej wspopracy.
Siodemka 5. serii ORLEN Superligi
W piatej serii ORLEN Superligi dwucyfrowy wynik bramkowy osiagneli ukaszowie Gogola i Rogulski. Kto jeszcze zasuzy na wyroznienie po weekendowych meczach