Aryna Sabalenka opywa bogactwem. Pokazaa "gadzet" dla milionerow

Aryna ostatnio miała bardzo pracowity okres. Białoruska tenisistka wzięła udział w dwóch turniejach w Chinach - najpierw w Pekinie, a potem w Wuhan i w obu doszła do finału. W pierwszym uległa Karolinie Muchovej (25. WTA), ale w kolejnym nie miała już sobie równych. Teraz miała okazję nieco się rozerwać. Tak Sabalenka spędza czas przed WTA Finals. Romantyczne chwile 26-latka w oczekiwaniu na wieńczący sezon turniej w Rijadzie spędza czas razem ze swoim chłopakiem Georgiosem Frangulisem, z którym spotyka się od kilku miesięcy. Mężczyzna nie krył dumy z niedawnego sukcesu ukochanej. . Teraz para postanowiła wybrać się do Dubaju. Pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich tenisistka ochoczo relacjonuje w mediach społecznościowych. W sobotę pochwaliła się, że wraz z Frangulisem wybrali się na romantyczną kolację. Sabalenka opublikowała m.in. wspólne zdjęcie, na którym pozycje w beżowej bluzce i długiej, białej spódnicy. Aryna Sabalenka i jej chłopak w Dubaju. Pokazała "gadżet" dla milionerów Na innej fotografii pokazała, jak ze swoim partnerem trzymają się za ręce. Uwagę od razu zwraca jednak coś innego. Chodzi o zegarki. Oboje założyli czasomierze luksusowej marki Audemars Piguet. Nie mogło być inaczej, bo sportsmenka w tym miesiącu nawiązała z nią współpracę. - Jestem bardzo podekscytowana i zaszczycona, że mogę dołączyć do rodziny Audemars Piguet. Dziękuję za oprowadzenie mnie po Waszych pięknych terenach w Szwajcarii - pisała na Instagramie. Na zdjęciu widać, że Sabalenka założyła model Royal Oak Offshore Selfwinding. Charakteryzuje się on eleganckim, sportowym designem. Jego koperta pokryta jest 18-karatowym różowym , a pasek został wykonany z gumy. Podobny zegarek, choć w innych kolorach, widzimy też na nadgarstku jej chłopaka. A ile trzeba zapłacić, by sprawić sobie takie cacko? Na oficjalnej stronie producenta cena wynosi 41 100 franków szwajcarskich, czy przy aktualnym kursie 190 700 zł.