We wrzesniu 2022 r. by moment w ktorym Ukraina miaa najwieksze szanse na wygranie wojny. Zawiody Stany Zjednoczone

"Być albo nie być". Prezydent Ukrainy Zełenski powiedział mi kiedyś, że "wszystko jest w Szekspirze". Na początku wojny zacytował ten słynny wers z "Hamleta" w brytyjskim parlamencie. Z pewnością jest to teraz bardzo aktualne. Odnosi się, na różne sposoby, do jego administracji i administracji Joego Bidena. Czy Ukraina wygra i przetrwa? I czy zespół Bidena pomoże i zostanie zapamiętany? Światowej sławy historyk przewidział wydarzenia w USA. Mówi o największym zagrożeniu naszych czasów. "Nikt z nas nie będzie wolny" [WYWIAD] Zarówno Ukraińcy, jak i Amerykanie chcą pokoju. W istocie, nikt nie może chcieć pokoju bardziej niż Ukraińcy. Przez ostatnie dwa tygodnie ukraińscy przywódcy próbowali przekonać amerykańskich dziennikarzy i administrację Bidena, jak może do tego dojść . Próbowali przekazać prostą strategiczną prawdę: Rosja zawrze pokój tylko wtedy, gdy Putin uwierzy, że Rosja przegrywa . Teraz przedstawiają coś, co nazywają planem zwycięstwa, aby spróbować osiągnąć tę pozycję. Witold Jurasz: Ukraina jest brutalna w realizacji swoich interesów. Oto siedem kroków do naprawy naszych stosunków z Kijowem [ANALIZA] To jest realizm. Używanie słowa "negocjacje" w jakimkolwiek innym znaczeniu jest mylące, ponieważ sami Rosjanie jasno powiedzieli, że ich celem jest upokorzenie i zniszczenie Ukrainy jako pierwszy krok w kierunku porządku światowego, w którym takie działania są normalne . Istnieje myśl, którą słyszy się poza Ukrainą, że można po prostu wybrać negocjacje w dowolnym momencie bez odpowiedniej zmiany pozycji władzy. To nie jest realizm. To myślenie życzeniowe. Nie można po prostu zdecydować się na negocjacje z mocarstwem, które otwarcie dąży do zakończenia istnienia narodu i państwa. Najpierw trzeba mu pokazać, że próba zniszczenia zakończy się niepowodzeniem. Przy większej pomocy ze strony amerykańskiej (wzmacniającej całą bardzo ważną wcześniejszą pomoc, również ze strony innych sojuszników), uzupełniając wcześniejszą pomoc i oczywiście wsparcie ze strony europejskich i innych sojuszników, Ukraina miałaby duże szanse na zrobienie tego. Historyczne wyzwanie W tej chwili pytanie brzmi, czy ta pomoc nadejdzie. Prezydent Zełenski był w Stanach Zjednoczonych, aby przedstawić swoje argumenty. Administracja Bidena ma szansę wykorzystać kilka ostatnich miesięcy sprawowania władzy do podjęcia zdecydowanych działań w celu zakończenia tej wojny. Jest to szansa na historyczne dziedzictwo w polityce zagranicznej. Biden i jego zespół zostaną oczywiście dobrze zapamiętani przez sojuszników za swoją dyplomację i kompetencje oraz ogólnie za przywrócenie poczucia normalności i wiarygodności. To nie byle co. Rzeczywiście, jest to ogromne osiągnięcie. Ale Ukraina jest wyzwaniem, które postawiła przed nią historia. Nie zostało ono jeszcze podjęte. Fiasko misji prezydenta Zełenskiego w USA. "Ukrainiec musiał zaakceptować podwójną porażkę" To wojna dwóch czasów i dwóch rzeczywistości. Jest godne pochwały i imponujące, że prezydent Biden odwiedził Kijów w czasie wojny , a wysocy rangą amerykańscy urzędnicy odwiedzają go regularnie. Jednak ta wojna różni się od wojen z przeszłości tym, że rozwinięto zbyt mało osobistych relacji. Zbyt mało Amerykanów ma znaczące doświadczenie w tej wojnie w Ukrainie. Podczas gdy Ukraińcy walczyli w największej wojnie lądowej w Europie od 1945 r., powstrzymując rosyjską armię uważaną w Waszyngtonie w 2022 r. za niepowstrzymaną, zbyt niewielu Amerykanów było fizycznie obecnych, aby obserwować, jak to się robi (i uczyć się). Podczas gdy Ukraińcy byli bombardowani, torturowani i straceni w przerażającej liczbie przez Rosjan , amerykańska rozmowa zbyt często dotyczy reputacji zawodowej i zranionych uczuć wewnątrz DC Beltway (autostrady wokół Waszyngtonu — red.). Przerażający trend w rosyjskim wojsku. Znacznie wzrosła liczba egzekucji. "Średniowieczne próby zastraszania" Chociaż jesteśmy po właściwej stronie tej wojny, zaczęliśmy od złych przesłanek, a to ma związek z błędami konsensusu. Administracja Bidena miała absolutną rację, wierząc i dzieląc się własnymi informacjami wywiadowczymi na temat rosyjskiego planu inwazji na Ukrainę. Ta odważna innowacja pomogła przywrócić amerykańską wiarygodność i stworzyła podstawy dla koalicji, która miała pomóc Ukrainie, gdy inwazja nadejdzie. Ta konkretna prognoza, oparta na konkretnych danych, była jednak powiązana z ogólnym przekonaniem, opartym na konsensusie ekspertów rosyjskich i ukrytych (i błędnych) założeniach dotyczących rosyjskiej potęgi i ukraińskiej słabości, że kiedy Rosja dokona inwazji, pokona Ukrainę w ciągu trzech dni. Niewykorzystana szansa Kiedy Stany Zjednoczone zbroiły Ukrainę, miało to na celu opór partyzancki, który miał nastąpić po szybkim zwycięstwie Rosji i upadku państwa ukraińskiego. Ale Ukraina oczywiście stawiła opór jako państwo i jako społeczeństwo, i to z wielkim skutkiem, dając Amerykanom szansę, której wciąż, głęboko w trzecim roku wojny, nie wykorzystaliśmy. Do kiedy Ukrainie starczy pomoc z USA? Analitycy wskazali datę Kiedy Ukraińcy użyli tej broni (i własnej), aby powstrzymać początkową rosyjską inwazję w lutym i marcu 2022 r., mieliśmy problem analityczny, którego wciąż tak naprawdę nie rozwiązaliśmy. Ponieważ nasze niekwestionowane założenie było takie, że Ukraina przegra, mieliśmy i nadal mamy problem z myśleniem, że Ukraina może wygrać . A dopóki nie dojdziemy do tej myśli, nie możemy osiągnąć pokoju. Ukraina miała plan oparcia się rosyjskiej inwazji i zastosowała go w lutym i marcu 2022 roku. Ten plan generalnie zadziałał. Ukraińcy wygrali bitwy pod Kijowem i Charkowem, zmuszając Rosjan do skoncentrowania się na południowym wschodzie. We wrześniu 2022 r. Ukraina przeprowadziła niespodziewaną kontrofensywę i odbiła znaczną część regionu Charkowa. Później tego samego roku odzyskała znaczące terytorium na południu, w tym miasto Chersoń. Był to moment, w którym Ukraina miała największe szanse na wygranie wojny. Gdyby Stany Zjednoczone dostarczyły do tego czasu broń, do której dostarczenia później się zobowiązały, Ukraina mogłaby wygrać. Elon Musk również przyczynił się do spowolnienia ukraińskiego postępu tej jesieni , decydując się z powodu osobistego niepokoju na odcięcie ukraińskich jednostek od Starlink. Obawiał się, że ukraińskie ataki na rosyjską flotę na Morzu Czarnym spowodują koniec świata lub coś w tym rodzaju . Ukraina ostatecznie przeprowadziła te ataki morskie i wyparła większość rosyjskiej floty z Morza Czarnego. Miało to tylko dobre konsekwencje strategiczne i pozwoliło ukraińskim rolnikom wznowić karmienie setek milionów ludzi w Afryce i Azji. To zwycięstwo ukraińskiej marynarki wojennej spotkało się ze zbyt małą uwagą w Stanach Zjednoczonych, z, jak podejrzewam, złych powodów. Nie było ono oczekiwane przez większość naszych ekspertów i zostało osiągnięte przez Ukraińców przy użyciu ich własnych systemów. Mocarstwo (nie) zawsze wygrywa Oczywiście wojna lądowa była okrutnie kosztowna. Żadna ze stron nie była w stanie osiągnąć znaczących korzyści od końca 2022 r., pomimo jednej ukraińskiej kontrofensywy latem 2023 r. i kilku rosyjskich. W tej chwili Rosjanie powoli i ogromnym kosztem posuwają się naprzód w regionie Donbasu , podczas gdy Ukraińcy dokonali niespodziewanego przełomu na terytorium Rosji w regionie Kurska. Putin może, przynajmniej jeszcze przez jakiś czas, bezkarnie wysyłać swoich ludzi na śmierć (choć w miarę jak coraz więcej mieszkańców miast musi walczyć, zegar zaczyna tykać). Rosja ma duży przemysł zbrojeniowy, który może kopiować ukraińskie innowacje, a następnie produkować na dużą skalę (chociaż sankcje działają i mogą być zaostrzane i egzekwowane). Rosja posiada terytorium w Ukrainie, które zostało już gruntownie zaminowane i ufortyfikowane. Ukraina nie może wygrać, po prostu stawiając czoła Rosji w okopach i przyjmując karę dzień po dniu w swoich miastach. Musi walczyć inteligentnie, co już pokazała, i otrzymać odpowiednią pomoc od swoich przyjaciół, co jest obecnie kwestią otwartą. I musi być w stanie uderzyć w rosyjskie lotniska i inne miejsca, z których codziennie dochodzi do ataków na jej własne terytorium. Kreml przedstawił budżet na 2025 r. Rosjanie wściekli. "To skandal. Przestępstwo. Musimy zakończyć tę wojnę" Amerykanom w ocenie tej wojny przeszkadza ich własne początkowe niedocenianie Ukrainy — ponieważ na początku myśleliśmy, że musi ona natychmiast przegrać, nadal mamy trudności z przestawieniem się na pomysł, że może i musi wygrać. Przez pewien czas wydawało nam się, że większe mocarstwo, mocarstwo imperialne lub mocarstwo nuklearne zawsze wygrywa wojny: w rzeczywistości zapis historyczny pokazuje, że bardzo często przegrywają. Rosja (w różnych formacjach państwowych) przegrała wojnę krymską, wojnę rosyjsko-japońską, swoją część pierwszej wojny światowej, wojnę polsko-bolszewicką, wojnę afgańską i pierwszą wojnę czeczeńską. W tym, co nazywają swoim planem zwycięstwa, Ukraińcy przedstawiają dziś bardzo konkretny przypadek, oparty na prawidłowym odczytaniu polityki wojennej w ogóle, a reżimu Putina w szczególności: pokój jest możliwy, gdy jeden lub drugi system polityczny się ugnie, a więc ci, którzy chcą pokoju, będą musieli wybrać stronę i pomóc w ugięciu. Nieoficjalnie: Kijów jest gotowy na ustępstwa. Ukraina prowadzi rozmowy z Zachodem, które mogą doprowadzić do porozumienia Cios dla światowego porządku Trump, ze swojej strony, rozumie to. Wyraźnie powiedział, że jego stroną jest Rosja , a jeśli zostanie wybrany, użyje amerykańskiej siły, by wywrzeć presję na Kijów, a nie na Moskwę, zmuszając Ukrainę do kapitulacji. Fiasko Wołodymyra Zełenskiego. Tak Donald Trump zmydlił mu oczy. "Mógł zgrywać cwaniaka, ale tego nie zrobił" Abstrahując od ogromnego cierpienia w Ukrainie, które nastąpi, byłby to cios dla światowego porządku oraz amerykańskiego bezpieczeństwa i dobrobytu, z którego szybko się nie podniesiemy. Pokazałoby to, że walka o demokrację jest bezcelowa, ponieważ nikt ci nie pomoże. Pokaże, że międzynarodowy porządek prawny nic nie znaczy, ponieważ Stany Zjednoczone zezwalają na naruszanie granic, zajmowanie terytorium i niszczenie państw. Zachęci do chińskiej agresji na Pacyfiku, którą do tej pory Ukraina powstrzymywała, pokazując, że operacje ofensywne wiążą się z kosztami. Sprawi, że wojna nuklearna stanie się bardziej prawdopodobna, ponieważ lekcja ze zniszczenia Ukrainy będzie taka, że tylko broń nuklearna może odstraszyć potęgę nuklearną taką jak Rosja, a tym samym doprowadzić do rozprzestrzeniania broni jądrowej. Warto pamiętać, że Stany Zjednoczone naciskały na Ukrainę, by ta oddała swoją broń nuklearną w 1994 r. — wraz z rakietami dalekiego zasięgu. Ukraina przekazała wówczas swoje rakiety Rosji, która została uznana za bezpiecznego partnera. Teraz Rosja wystrzeliwuje pociski tego typu — najprawdopodobniej niektóre z nich — w kierunku Ukrainy. Ukraińcy, co zrozumiałe, uważają, że to działanie z ich strony stworzyło moralny obowiązek ze strony Stanów Zjednoczonych, aby pomóc w tej wojnie , zwłaszcza, że tak właśnie mówiły ówczesne Memoranda Budapesztańskie. Głębszą kwestią było jednak rozprzestrzenianie broni jądrowej. W tamtym czasie uzasadnione było przekonanie, że Stany Zjednoczone działają w celu jego spowolnienia. Okazało się to błędem. To samo zainteresowanie spowolnieniem rozprzestrzeniania broni nuklearnej przemawia teraz za przyznaniem Ukrainie broni potrzebnej do pokonania nuklearnego tyrana, jakim stała się Rosja. Przyznanie się do błędu Przyznawanie się do błędów nie jest mocną stroną Amerykanów, podobnie jak słuchanie innych w stresujących momentach. Rosjanie rozumieją nasze słabości być może lepiej niż my sami, a ich sukcesy w tej wojnie są prawie w całości wynikiem ich kolejnych zwycięstw w wojnie psychologicznej (ponownie, coś, co Amerykanom trudno będzie kontemplować, nie mówiąc już o przyznaniu się). "Amerykańskie stulecie już dobiega końca". Świat dryfuje i oddala się od USA. "Zbliża się czas wstrząsów" Dla Rosjan psychologia narodowa i indywidualna jest przestrzenią do ataku. Jedną z amerykańskich słabości jest potrzeba bycia w centrum uwagi przez cały czas. I tak za każdym razem, gdy Ukraina prosi o coś Stany Zjednoczone, jak na przykład teraz w planie zwycięstwa, Putin zmienia temat na niejasne groźby , które mogą nas dotyczyć, abyśmy mogli doświadczyć osobistego niepokoju. W ten sposób odgrywamy Hamleta w złym tego słowa znaczeniu, zamieniając pilny moment strategiczny w solilokwium (sceniczna rozmowa z samym sobą, monolog — red.). Tam, gdzie amerykańscy przywódcy wierzą, że zarządzają eskalacją, Rosjanie wiedzą, że zarządzają (naszym) niepokojem. To właśnie robią i robią to dobrze. Robią to z żarliwą determinacją, ponieważ w to wierzą i wiedzą, że jest to ich jedyna szansa na wygraną. Amerykanie również robią wiele rzeczy dobrze, a amerykańska pomoc materialna była niezbędna, co Ukraińcy przyznają na każdym kroku. Ostatni pakiet wsparcia dla Ukrainy został przyjęty przez Kongres po imponującej pracy politycznej Białego Domu. Rada Bezpieczeństwa Narodowego wykonała niesamowitą pracę, koordynując dostawy broni, nie zdając sobie sprawy ze złożoności tego zadania. Amerykańska broń zwykle działa lepiej niż oczekiwano na polu bitwy. Ostatnia szansa Bidena Rosji udało się jednak sprawić, że decyzje o dostawach tej broni zapadają znacznie wolniej, niż powinny. Szybkość operacyjna nie może zrekompensować powolności strategicznej. Dzięki ukraińskiemu planowi zwycięstwa w tej chwili albo ponownie zobaczymy ten schemat — ukraińskie żądanie, rosyjskie zagrożenie, amerykańskie opóźnienie — albo przerwiemy cykl i zmienimy wojnę, dając Ukraińcom szansę. Jesień 2024 r. to ostatnia szansa administracji Bidena na osiągnięcie strategicznego tempa. W tej wojnie Putin nie tylko zarządzał naszym niepokojem, ale stworzył zupełnie nowe zasady wojny, które zbyt wielu z nas uważa teraz za oczywiste — mimo że nie mają precedensu i są absurdalne. Tyrada Władimira Putina o "dniu zjednoczenia". Oto jego wizja końca wojny z Ukrainą W jakiś sposób wydaje się, że właściwą praktyką dziennikarską jest odnoszenie się do ukraińskiej broni jako broni NATO lub amerykańskiej, mimo że gdy broń pochodzenia amerykańskiego lub europejskiego jest używana przez inne kraje, nie stosujemy tego terminu. Nie odnosimy się również do broni używanej przez Rosję, ale zbudowanej w Korei Północnej i Iranie, jako broni północnokoreańskiej i irańskiej. W jakiś sposób wydaje się normalne, że wojna powinna toczyć się tylko na terytorium Ukrainy (prawda?), mimo że jest to sprzeczne z wszelką logiką strategiczną, podstawowym poczuciem sprawiedliwości i międzynarodowym prawem wojennym dotyczącym samoobrony. Nie ma już czasu Gdy Rosji uda się przekształcić te dziwne zasady w normalne amerykańskie nawyki retoryczne i mentalne, Amerykanie stają się wobec nich defensywni, mimo że zostały one wygenerowane z zewnątrz, zaprojektowane, aby nas skrzywdzić i nie mają sensu. Kiedy używamy ich w mowie i piśmie, spowalniamy się. Oczywiście nie jest tak, że rosyjska magia wojenna działa całkowicie. Szantaż nuklearny działa na coraz mniej osób. Z czasem Rosja powoli traci swoją reputację — przynajmniej wśród tych, którzy znają historię lub zwracają uwagę — jako niepowstrzymana siła militarna. W końcu prawie zawsze dawaliśmy Ukraińcom to, czego chcieli, ale po opóźnieniach, które utrzymywały Rosję w wojnie. Putin rozumie, że nie może użyć broni nuklearnej. Pora, by zrozumieli to także inni [OPINIA] Nie ma już czasu, przynajmniej dla tej administracji. Rosyjskim celem jest zmuszenie zespołu Bidena do powolnych ruchów, aby Rosja mogła walczyć do czasu przybycia Trumpa, który ich uratuje. Najbliższe miesiące pokażą, czy ten plan się powiódł. "Być albo nie być". Dla administracji Bidena chodzi o dziedzictwo, o bycie zapamiętanym jako osoba, która zmieniła świat na lepsze. Dla Ukrainy jest to dosłowne — chodzi o przetrwanie, o bycie w świecie. Artykuł w oryginale można przeczytać tutaj . Zapraszamy również do przeczytania najnowszej książki Timothy'ego Snydera "O Wolności", która ukazała się nakładem wydawnictwa Znak.