Home/science/Synowie Zygmunta Solorza wyrzuceni ze spoki. Jest nowe oswiadczenie

science

Synowie Zygmunta Solorza wyrzuceni ze spoki. Jest nowe oswiadczenie

Piotr Zak oraz Tobias Solorz zostali w poniedziaek odwoani z rady nadzorczej spoki ZE PAK nalezacej do Zygmunta Solorza. Zanim do tego doszo na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy doszo do scysji syn miliardera nie zosta dopuszczony do gosu. Mecenas dzieci Solorza wyda oswiadczenie ktorego tresc pozna Onet. "Sprawa najwazniejsza pozostaje obawa rodziny o stan zdrowia pana Zygmunta Solorza oraz przywrocenie mozliwosci bezposredniego kontaktu z nim ktory zawsze by norma w ciepych relacjach miedzy dziecmi i ich ojcem" brzmi jego fragment.

October 07, 2024 | science

Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Zygmunt Solorz pojawił się zdalnie na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu spółki ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin). Następnie padły wnioski o odwołanie członków rady nadzorczej, w tym jego synów: Tobiasa Solorza i Piotra Żaka. W tajnym głosowaniu zostały one przegłosowane. Tymczasem w oświadczeniu, które mecenas Paweł Rymarz wydał w imieniu synów i córki Solorza po walnym zgromadzeniu spółki, czytamy: " Planowana przez wiele lat przez samego Zygmunta Solorza sukcesja już się dokonała . Notarialne oświadczenie Pana Zygmunta Solorza z dnia 2 sierpnia 2024 roku, przekazujące współkontrolę nad Fundacjami TiVi i Solkomtel jego dzieciom: Tobiasowi Solorzowi oraz Aleksandrze i Piotrowi Żak, jest wiążące i stanowi realizację zakładanego od lat scenariusza". "Próby naruszenia tego stanu faktycznego poprzez odwołanie oświadczenia z dnia 2 sierpnia 2024 r. nie wywołują żadnych skutków prawnych" — przekonuje adwokat dzieci miliardera w piśmie, którego treść poznał Onet. "Dzisiejsze odwołanie Tobiasa Solorza i Piotra Żaka z władz ZE PAK SA ani też kolejne działania, których zapewne spodziewać możemy się w najbliższych dniach, jak przypuszczalne próby odwołania Tobiasa Solorza i Piotra Żaka z władz spółek posiadanych bezpośrednio i pośrednio przez Fundacje TiVi i Solkomtel mają wydźwięk czysto osobisty, nie mają zaś znaczenia dla istoty toczącego się sporu" — podkreśla prawnik. CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy wojny o imperium Zygmunta Solorza. Ujawniamy: dzieci szukają miliardera Scysja na walnym zgromadzeniu spółki Solorza. Piotr Żak usiłował dojść do głosu. Bezskutecznie Już na wstępie doszło do scysji. Część osób domagała się, aby biznesmen zabrał głos jako pierwszy. Piotr Żak przekonywał, że przepisy nie dopuszczają uczestnictwa zdalnego, co spotkało się ze sprzeciwem. Konieczne było wezwanie do zachowania spokoju i przestrzegania kultury korporacyjnej. — Dzień dobry. Dzień dobry państwu. Nazywam się Zygmunt Solorz. Jestem udziałowców wspólnikiem spółki, pełniącym funkcję przewodniczącego rady nadzorczej, dlatego chciałem otworzyć te obrady zgromadzenia wspólników spółki ZE PAK. I dlatego zarządzam, składam wniosek... — powiedział Solorz, mając zauważalne problemy z mową. Posiłkował się także zdaniami zapisanymi na kartce papieru, którą miał przed sobą. Końcowa część wypowiedzi nie była słyszalna. Piotr Żak, który brał udział w zgromadzeniu, skierował prośbę, aby przewodniczący rady nadzorczej powtórzył swoje słowa. Inni uczestnicy uznali, że wszystko było zrozumiałe. Chodziło o wybór przewodniczącego zgromadzenia. Jednogłośnie został nim Jerzy Modrzejewski. Zygmunt Solorz przekazał prowadzenie obrad Jerzemu Modrzejewskiemu. Do końca zgromadzenia nie zabrał już głosu, nie był też widoczny. Przed kluczowymi głosowaniami Piotr Żak usilnie chciał zabrać głos, a następnie złożyć oświadczenie do protokołu. W jego ocenie zgromadzenie zostało zwołane bezprawnie. Prowadzący obrady kilkukrotnie nie wyraził na to zgody. — Uczestnicy powinni być poinformowani o wydarzeniach z dnia wczorajszego, o których pan, panie doktorze jest w pełni świadomy, ale widzę, że nie chce pan... — mówił Piotr Żak, zanim został zagłuszony. — Nie chcecie, żeby akcjonariusze wiedzieli, jaka jest sytuacja prawna? — kontynuował. Następnie syn biznesmena złożył wniosek o 30-dniową przerwę w obradach. Modrzejewski nie chciał wysłuchać jego uzasadnienia i od razu przeszedł do głosowania. Większość była przeciw. W kluczowych trzech głosowaniach z rady nadzorczej ZE PAK zostali odwołani: Jarosław Grzesiak, Tobias Solorz i Piotr Żak. Ich wynik był taki sam. Następnie prowadzący zamknął obrady.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS