Wielka Brytania oburzona. Nakada sankcje na armie Putina

W najnowszym komunikacie brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych padają oskarżenia pod adresem Rosji o stosowanie broni chemicznej na terenie Ukrainy. Zgodnie z doniesieniami, rosyjskie wojska miały sięgnąć po gazy łzawiące oraz chloropikrynę – środek duszący, którego korzenie sięgają I wojny światowej. To działanie jest nie tylko haniebne, ale i niebezpieczne, a także stanowi rażące naruszenie Konwencji o zakazie broni chemicznej, co budzi międzynarodowy niepokój. Wstrząsające doniesienia Ukraińców. Wojska Putina użyły broni chemicznej Raport wskazuje na Igora Kiryłłowa jako jedną z kluczowych postaci w tej sprawie. Zarzuca mu się nie tylko współudział w użyciu broni chemicznej, ale również aktywny udział w kremlowskiej machinie dezinformacyjnej, mającej na celu zasłonienie prawdy o działaniach Rosji. Polacy walczący w Ukrainie mają żal do polityków. "Jesteśmy zwodzeni" Rosja korzysta z broni chemicznej nie tylko na polu walki Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie szczędzi słów krytyki, przypominając o wcześniejszych incydentach z użyciem środków chemicznych przez Rosję, takich jak atak na Aleksieja Nawalnego czy wydarzenia w Salisbury z 2018 r. W świetle tych faktów, minister spraw zagranicznych, David Lammy, zapowiedział zdecydowane działania przeciwko rosyjskim naruszeniom prawa międzynarodowego. Podpalenie, pobicie, wymachiwanie siekierą. Mało kto wie, że to zawód zwiększonego ryzyka W obliczu tych wydarzeń Wielka Brytania zdecydowała się na wprowadzenie sankcji, które obejmują zamrożenie aktywów i zakaz wjazdu na teren kraju dla osób fizycznych powiązanych z rosyjskimi działaniami. Minister Lammy podkreśla swoje zaangażowanie w zwalczanie wrogich działań Rosji, określając je jako "mafię", która lekceważy ustalone normy międzynarodowe. To kolejny rozdział w konfrontacji Zachodu z Rosją, gdzie naruszenie międzynarodowego prawa staje się osią konfliktu, a Wielka Brytania rzuca wyzwanie agresji, wykorzystując pełnię swoich uprawnień, by przeciwstawić się niebezpiecznym praktykom na polu bitwy.