Home/science/Rosjanie wbijaja sobie noz w plecy. Wojsko Putina zaskoczone. "To jest cos czego nawet Ukraincy i Amerykanie nie mogli zrobic"

science

Rosjanie wbijaja sobie noz w plecy. Wojsko Putina zaskoczone. "To jest cos czego nawet Ukraincy i Amerykanie nie mogli zrobic"

Agencja Roskomnadzor odpowiedzialna za monitorowanie kontrolowanie i cenzurowanie rosyjskich srodkow masowego przekazu zablokowaa komunikator Discord i tym samym zamaa ustalony system komunikacji rosyjskiego wojska. Nic nie zostao zaoferowane w zamian. Wojsko Kremla zostao pozbawione taktycznego atutu. "Nasi geniusze" grzmia rosyjscy blogerzy wojskowi. "Cios w plecy" pisza inni.

October 17, 2024 | science

Wobec braku niezawodnych i wysokiej jakości krajowych systemów komunikacji, rosyjskie wojsko w Ukrainie od dwóch i pół roku polega na usługach cywilnych, takich jak Telegram i Discord. Używają ich do wydawania rozkazów, korygowania ognia artyleryjskiego i nadawania z kamer dronów zwiadowczych. "Zęby smoka". Rosjanie wpadli w ukraińską pułapkę. "Kto to, ku**a, tam stawia?" Blokując Discord, Roskomnadzor zasadniczo pozbawił znaczną część jednostek wojskowych sprawdzonego sposobu koordynowania działań. Nic nie zaoferowano w zamian. Kanały wojskowe i prawie wojskowe spędziły ostatni tydzień na omawianiu decyzji Roskomnadzoru o zablokowaniu działania komunikatora Discord w Rosji. Wydawać by się mogło, że gdzie jest Discord, z którego korzystają przede wszystkim gracze na całym świecie, a gdzie wojna w Ukrainie? W rzeczywistości w armii rosyjskiej wiele zadań bojowych było ściśle związanych z tym komunikatorem. Spełniają się najgorsze prognozy dla Rosji. Ucierpi nawet mocniej niż ZSRR. "Coraz bardziej możliwy scenariusz upadku państwa" Na przykład kanał Military Informant napisał w lipcu br., kiedy Duma Państwowa chciała zakazać gadżetów dla żołnierzy i oficerów, ponieważ "cała komunikacja opiera się na wykorzystaniu czysto cywilnych gadżetów, transmisji online z dronów i czatów głosowych przez Internet w Discord". Oburzenie w sieci. "Nasi »geniusze«" Kiedy Discord został zablokowany w zeszłym tygodniu, społeczność Z natychmiast zareagowała na to wydarzenie. "W punktach kontrolnych dziesiątek połączeń spadły transmisje z dronów pracujących przez zamknięte pokoje Discord. W ten sposób wszyscy wrócili do poziomu z marca 2022 r. To jest coś, czego nawet Ukraińcy i Ameryka nie mogli zrobić" — napisał kanał wolontariuszy "Troika". Kreml uzupełnia armię "mięsem armatnim, którego wojsko nawet nie zamierza oszczędzać". "Rosja Putina jest skazana na wyginięcie" "Po zablokowaniu Discorda padły wszystkie streamingi centrali (...), "Dziękuję" wszystkim tym, którzy podejmują decyzje o blokowaniu — napisał już kanał Z "Varyag". "Wygląda na to, że nasi »geniusze« z całą powagą postanowili zablokować pracę serwisu wykorzystywanego przez wojsko do dostosowywania artylerii" — kanał wojskowy "Dead Heads". Wreszcie, podsumowania problemów zorganizowanych przez Roskomnadzor dokonał kanał Fighterbomber: "Nie powiem, że była to kompletna fuszerka (...), ale oczywiście nikt nie spodziewał się takiego ciosu w plecy". Paweł Durow i Elon Musk. Bez nich ani rusz O tym, że rosyjska armia nie ma własnych, niezawodnych i bezpiecznych środków łączności, kanały Z pisały od pierwszego dnia inwazji. I bez względu na to, jak często rosyjscy politycy, w tym najwyżsi urzędnicy, mówią o tym, że trwa zastępowanie importu, rosyjska armia dosłownie nie może walczyć bez zewnętrznych usług cywilnych, w tym amerykańskich, a mianowicie Discord i Starlink. Tajna broń Putina. Dlaczego Rosjanie tak bardzo przestraszyli się katastrofy "Łowcy" w Donbasie, że sami go zniszczyli? Właściwie to jest dokładnie to, o czym pisali autorzy Z — zależność od usług cywilnych — po zatrzymaniu Pawła Durowa w Paryżu: "W rzeczywistości zatrzymano szefa łączności rosyjskich sił zbrojnych" — napisał kanał "PNV: Beyond Format". "Co możemy zrobić, taka nowoczesna armia bez "wozu" i "niezgody" w ataku nie pójdzie do ataku" — stwierdził wtedy autor kanału "Wojskowy informator". O ile jeszcze rok temu na niektórych kanałach pojawiały się pełne nadziei teksty z cyklu "teraz nasi będą ciężko pracować i zrobią prawdziwego wojskowego posłańca, rosyjskiego, jak zaawansowana technologicznie bałałajka", o tyle w trzecim roku wojny piszą o tym już tylko naiwni lub zindoktrynowani autorzy. Reszta ze smutkiem akceptuje obecną rzeczywistość. — Wczorajsze zablokowanie Discorda zrodziło wiele pytań: tak, program jest zachodni, ale co z nami nie jest zachodnie? — melancholijnie stwierdził autor kanału "Czas wracać do domu". Zachód obmyśla plan zakończenia wojny w Ukrainie. Kijów rozważa "scenariusz niemiecki" I tutaj oczywiście powinniśmy się zatrzymać i jeszcze raz spojrzeć na obecną sytuację ze szczerym zdumieniem. Oznacza to, że ogromna Rosja prowadzi straszną, potępianą przez cały świat zachodni, inwazyjną wojnę na terytorium sąsiedniego niepodległego państwa. Ale może to robić skutecznie tylko z pomocą Pawła Durowa i Elona Muska . No i z pomocą aplikacji Discord. Ponieważ krajowe rozwiązania są albo całkowicie nieodpowiednie dla współczesnych działań wojennych, albo kiedy pojawia się coś obiecującego, giną w szalonej biurokracji wojskowej i wszechogarniającej korupcji. Musk może mówić ile chce, że rosyjska armia nie korzysta ze Starlink, ale to nieprawda . Terminale są swobodnie sprzedawane, z reklamami na sprzedaż lub ostrzeżeniami o pozbawionych skrupułów handlarzach Z-space. Istnieją zdjęcia i filmy przedstawiające moduły w rosyjskich ziemiankach, są nawet wiadomości wideo z podziękowaniami osobiście dla "generała rosyjskich sił powietrznych, towarzysza Elona Muska". A autorzy wojskowi szczerze się zastanawiają: czy to nie absurd? I tu oczywiście nie można się z nimi nie zgodzić. Oczywiście, że to absurd. Ale w rzeczywistości techniczna strona tej kwestii prawdopodobnie nie jest nawet najważniejsza. Podkreśla ona jedynie inną, znacznie bardziej interesującą cechę tej wojny. Sam "rosyjski pokój", który Rosja wwozi do Ukrainy gąsienicami czołgów, też nie jest zbyt "rosyjski". Rosyjska hipokryzja Nawiasem mówiąc, autorzy Z piszą o tym od trzech lat: nie ma ideologii. Nie ma jasnych celów wojny. Nie ma rosyjskiego społeczeństwa zjednoczonego jedną płomienną ideą, które rozumie, o co walczy armia w jego imieniu . A w samej armii... W samej armii każdy w rzeczywistości formułuje odpowiedzi dla siebie i tworzy pozory ideologii ze wszystkiego, do czego może dotrzeć. I w tym celu używa nie cytatów z Władimira Putina czy filozofa Iljina, ale popularnych obrazów z zachodniej popkultury. Z gry Call of Duty i uniwersum Warhammer 40000. Z muzyki popularnej i kina — rosyjskie naszywki wojskowe zawierają również postacie z anime i, na przykład, Predatora z filmu o tej samej nazwie. Niedawno w głównej świątyni sił zbrojnych poświęcono tak zwane "pieczęcie czystości", które żołnierze kosmiczni w uniwersum Warhammera przymocowali do zbroi. Zostały one poświęcone do późniejszego noszenia przez rosyjskie wojsko. — Rosyjscy żołnierze są słusznie najlepszymi wojownikami ludzkości i mogą również nosić takie zwoje w bitwie — wyjaśnił autor pomysłu, artysta Dmitry Sever. Szczerze mówiąc, trudno się nie zgodzić, że to właśnie zwoje z Warhammera powinni nosić, ponieważ uniwersum wiecznej wojny najbardziej pasuje do rosyjskich żołnierzy : "Od ponad stu wieków Imperator siedzi niewzruszenie na Złotym Tronie. Jest panem ludzkości i władcą milionów światów, rządząc mocą swoich niewyczerpanych armii. Jest gnijącym żywcem trupem, w którym życie kwitnie tylko dzięki technologicznym cudom Mrocznej Ery Techniki. To rządzący z grobu nieśmiertelny władca ogromnego Imperium Ludzkości, któremu każdego dnia poświęca się tysiące istnień. Bycie człowiekiem w takich czasach oznacza bycie jednym z niezliczonych miliardów. Oznacza to życie w obecności najbardziej brutalnego i krwawego reżimu w historii ludzkości . Zapomnij o potędze nauki i technologii, ponieważ wiele zostało zapomnianych i nigdy nie zostanie ponownie odkrytych. Zapomnij o postępie i zrozumieniu, ponieważ w ponurym mroku odległej przyszłości jest tylko wojna". Czyż nie brzmi to podobnie? Ale ten wybitny tekst nie został napisany przez Surkowa czy Kirienkę. Są to słowa z podręcznika Warhammer 40000 . W trzecim roku bezsensownej rzezi nie doszło do podmiany znaczeń. Pozostaje tylko smutne, ale bardzo trafne zdanie, które spotkałem na Twitterze wiele lat temu: "Tylko wojna jest naszą Ojczyzną, wszystko inne jest importowane".

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS