Blogs
Home/science/Przez Donalda Trumpa Ukraina moze stracic wazna pomoc wojskowa. "Byoby to dosc niezreczne"

science

Przez Donalda Trumpa Ukraina moze stracic wazna pomoc wojskowa. "Byoby to dosc niezreczne"

Korea Poudniowa niedawno zasygnalizowaa ze moze zmienic podejscie do wspierania Ukrainy i zaczac jej bezposrednio dostarczac bron do obrony przed rosyjska agresja. Powrot Donalda Trumpa do Biaego Domu moze jednak sprawic ze wstrzyma sie z tymi planami donosza poudniowokoreanscy urzednicy w rozmowie z agencja Bloomberg.

November 15, 2024 | science

W przeszłości Korea Południowa mocno trzymała się zakazu wysyłania śmiercionośnej broni do stref aktywnych konfliktów. Stopniowo zaczęła jednak zmieniać stanowisko, gdy pojawiły się doniesienia o tym, że Kim Dzong Un wysłał swoich żołnierzy do Rosji . Wtedy to prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol stwierdził, że jest gotowy ponowie rozważyć kwestię wsparcia wojskowego Ukrainy. Od lat bada konflikty zbrojne. Teraz ostrzega przed planem Donalda Trumpa — Jeśli siły Korei Północnej będą nadal wspierać Rosję, możemy stopniowo zwiększać nasze wsparcie dla Ukrainy, w tym potencjalne dostawy broni — powiedział niedługo po tym, jak południowokoreański wywiad potwierdził informację o rozmieszczeniu żołnierzy z Korei Północnej w regionie Kurska. Podejście Donalda Trumpa do Ukrainy i jego próby rozwiązania wojny mogą jednak sprawić, że Seul wrócił do swojej wieloletniej polityki nieinterwencji. "Niezręczna" sytuacja Urzędnik z Seulu powiedział Bloombergowi, że rząd Korei Południowej uważnie przygląda się ruchom Donalda Trumpa, próbując z nich wywnioskować, jakie kroki może potencjalnie wykonać w celu zakończenia wojny w Ukrainie. — Byłoby dość niezręcznie dla Korei Południowej, która nie jest nawet członkiem NATO, wkroczyć w tym momencie, jeśli Trump wprowadzi się do Białego Domu i będzie chciał wycofać się z konfliktu — mówi Kim Jung, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Studiów Północnokoreańskich w Seulu. Administracja Yoon Suk Yeola potwierdziła, że będzie monitorować wszelką współpracę wojskową między Koreą Północną a Rosją. Zarówno Ukraina, jak i Korea Południowa od połowy października przekonywały, że na skutek podpisanego w czerwcu porozumienia o pomocy wojskowej Pjongjang wysłał wojska do Rosji, by pomogły jej w wojnie. 18 października szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow powiedział, że Pjongjang przygotowuje się do wysłania do Rosji 11 tys. żołnierzy. Koniecznie potrzebne dostawy Po tych doniesieniach Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu opublikowała zdjęcia satelitarne, na których widać było północnokoreańskie wojska na rosyjskim Dalekim Wschodzie przed ich rozmieszczeniem w Ukrainie. W tym samym czasie w mediach społecznościowych pojawiło się sporo filmów, które również przedstawiały koreańskojęzycznych żołnierzy w rosyjskiej bazie wojskowej. Uciekli z Korei Północnej, a potem wracają do reżimu Kima. Oto powody 4 listopada Andrij Kowalenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, potwierdził, że "pierwsze jednostki wojskowe KRLD [Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej] znalazły się już pod ostrzałem w Kursku". Wołodymyr Zełenski planuje wysłać do Seulu wysłannika. Ma nadzieję, że pomoże mu to zabezpieczyć południowokoreańskie zapasy pocisków artyleryjskich, które są Ukrainie koniecznie potrzebne do obrony przed rosyjską agresją.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS