Prezydent Turcji przyparty do muru. Zosta zmuszony do zaostrzenia prawa. Ludzie sa wsciekli

Przemoc wobec kobiet jest powszechnym przestępstwem w Turcji — jak dotąd w tym roku zamordowano prawie 300 kobiet — ale protestujący od dawna uważają, że rządząca islamistyczna partia AK nie postrzega bezpieczeństwa kobiet jako politycznego priorytetu. Kobietobójstwo w Turcji. "Trzy kobiety zginęły w jedną noc z rąk mężów" Trzy głośne morderstwa sprawiły jednak, że temat ten stał się priorytetem, a setki protestujących maszerowało w różnych miastach, apelując do rządu o położenie kresu bezkarności sprawców i podjęcie dalszych działań przeciwko fali przemocy. W zeszłym tygodniu Semih Celik — 19-letni rzeźnik — zabił i ściął głowę kobiecie o imieniu İkbal Uzuner, a następnie popełnił samobójstwo. Morderca zrzucił głowę Uzuner z historycznych murów miejskich Stambułu w obecności jej matki. Tego samego dnia Celik zabił również inną młodą kobietę, Aysenur Halil, podrzynając jej gardło. Śmierć ta nastąpiła tuż po zabójstwie 26-letniej policjantki we wrześniu br., która również została zabita przez podejrzanego z długą kartoteką kryminalną. W odpowiedzi na rosnący gniew opinii publicznej, w środę Erdoğan powiedział grupie parlamentarnej rządzącej partii AK, ze "seria ostatnich wydarzeń, od męczeńskiej śmierci policjantki po brutalne morderstwa naszych młodych kobiet, wywołała uzasadnioną reakcję w naszym narodzie". Gwałty na turystkach w tureckich kurortach. Kobiety nie mogą czuć się tu bezpieczne — Niepokoi nas, podobnie jak wszystkich innych, widok przestępców z dziesiątkami spraw w rejestrach karnych, którzy chodzą swobodnie po ulicach — dodał, obiecując zaostrzenie systemu egzekwowania kar i zaprzestanie przedterminowych zwolnień. Jednak wiele kobiet jest sceptycznie nastawionych do ostatniej obietnicy Erdogana, ponieważ prezydent jednostronnie zdecydował się wycofać z Konwencji Stambulskiej — która ma na celu zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet — w 2021 r. , pod pretekstem tego, że niektóre z jej klauzul są szkodliwe dla tradycyjnych struktur rodzinnych. Konwencja ma również na celu ochronę społeczności LGBTQ+ w kraju. Platforma "We Will Stop Femicide Platform" poinformowała, że w Turcji 34 kobiety zostały zamordowane przez mężczyzn, a 20 kolejnych zmarło w podejrzanych okolicznościach tylko we wrześniu br. Według The Monument Counter, platformy cyfrowej, która aktualizuje nieoficjalne liczby kobiet zabitych w kraju, do tej pory w 2024 r. zabito 297 kobiet . W 2023 r. liczba ta wyniosła 416. Hulya Gulbahar, znana działaczka na rzecz praw kobiet i prawniczka, powiedziała, że turecka ustawa nr 6284, która zapewnia ochronę przed przemocą domową, jest sama w sobie wystarczająco silna, ale nie jest odpowiednio wdrażana. Gdyby ustawa 6284 została wdrożona, uratowałaby życie tysiącom kobiet... Ale bezkarność jest systematyczną polityką państwa — argumentowała. Gniew w Turcji jest już na tyle silny, że celebryci, politycy i użytkownicy mediów społecznościowych są teraz aktywnie zaangażowani w sprawę. Minister sprawiedliwości Yilmaz Tunc powiedział w środę, że sąd w Ankarze podjął decyzję o zakazie dostępu do komunikatora internetowego Discord w związku z podejrzeniem, że był on wykorzystywany do przestępstw związanych z "seksualnym wykorzystywaniem dzieci i nieprzyzwoitością". Pojawiły się również doniesienia, że użytkownicy Discorda pochwalali makabryczne zabójstwa dwóch kobiet dokonane przez Celika. Ceren Kalay Eken, prawniczka zajmująca się prawami kobiet z Ankary, powiedziała, że jej zdaniem Turcja wpadła w spiralę przemocy o fatalnych konsekwencjach , a zniesienie Konwencji Stambulskiej znacznie pogorszyło sytuację. — Po 22 latach rządów partii AK mamy teraz młodych chłopców, którzy okazują się ofiarami lub mordercami — powiedziała. — Państwo nie jest w stanie chronić kobiet i dzieci — podsumowała.