"Nie budzcie bestii". Dmitrij Miedwiediew ostro odpowiada polskiemu generaowi

Dlaczego to jest ważne? Wypowiedź generała Andrzejczaka wskazuje na gotowość Polski do obrony sojuszników z NATO oraz możliwości użycia siły wobec Rosji. Były szef Sztabu Generalnego WP wystąpił na konferencji Defending Baltics, w trakcie której dyskutowano m.in. na temat bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Miedwiediew, odnosząc się do tych słów, użył mocnych argumentów historycznych i gróźb w stronę Polski. To kolejna sytuacja, w której były rosyjski prezydent kieruje ostre słowa w kierunku swoich sąsiadów, w tym krajów NATO, grożąc im. Co powiedział Rajmund Andrzejczak? Generał Andrzejczak stwierdził, że Polska byłaby w stanie przeprowadzić atak rakietowy na Petersburg, jeśli Rosja zaatakowałaby kraje bałtyckie. — Nie pierwszego dnia, ale w pierwszej minucie. Uderzymy we wszystkie cele strategiczne w promieniu 300 kilometrów. Uderzymy bezpośrednio w Petersburg — podkreślił Andrzejczak. Co powiedział Dmitrij Miedwiediew? Miedwiediew w swoim przeglądzie tygodnia na Telegramie ostrzegł Polskę, oceniając, że "obudzenie bestii" może przynieść dotkliwe konsekwencje. Odniósł się również do innych kwestii międzynarodowych, w tym planu zwycięstwa Zełenskiego, dostaw broni dla Ukrainy oraz polityki rosyjsko-fińskiej. W 2023 r. Finlandia wydaliła z kraju dyplomatów pracujących w rosyjskiej ambasadzie w Helsinkach, których oskarżyła o szpiegostwo. Na granicy rosyjsko-fińskiej dochodzi również do napięć. W kontekście incydentów z fińskimi dyplomatami, stwierdził: "Słuchajcie, nie ulegajmy prowokacjom! Zareagujemy powściągliwie, po prostu zaczniemy uderzać fińskich dyplomatów prosto w twarz. Każdemu przedstawicielowi fińskiego korpusu dyplomatycznego — w pysk!". Czytaj więcej: Polski generał: Rosja musi zdać sobie sprawę, że atak na Polskę lub kraje bałtyckie to również jej koniec. Mówi o ataku na Petersburg Ryzykowna gra Viktora Orbana kosztem Ukrainy. Chce powalić Kijów i wysłużyć się Donaldowi Trumpowi. Putin zaciera ręce Generał Kukuła zapowiadał wojnę. Miał w tym ukryty cel. "Powiedział coś jeszcze"