Modzi lekarze z Dolnego Slaska musza jechac na egzamin do... Lublina. CEM nie ustepuje

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Wtorkowe doniesienia o zmianie lokalizacji egzaminu LEK wywołały niepokój wśród lekarzy z Dolnego Śląska. Zamiast we Wrocławiu, kandydaci zostali rozdysponowani do ośrodków w różnych częściach kraju, w tym Lublinie, Gliwicach czy Warszawie. Zmiana ta spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem, biorąc pod uwagę trudną sytuację spowodowaną powodzią. Protestujący lekarze, z prezesem DIL, dr n. med. Pawłem Wróblewskim na czele, wystosowali prośbę o odroczenie daty egzaminu, podkreślając, że sytuacja klęski żywiołowej nie sprzyja przemieszczaniu się i skupianiu na egzaminie. Wielu z nich mieszka bowiem w miejscach bezpośrednio dotkniętych przez żywioł. Odpowiedź CEM na interwencję przyszła jednak szybko i była jednoznaczna – w środę instytucja ta odrzuciła prośbę o przesunięcie terminu egzaminu. Decyzja ta pozostawia przyszłych lekarzy przed dylematem: opuścić rodzinne strony w krytycznym momencie lub ryzykować przesunięcie kariery zawodowej.