Iran o skutkach ataku na Izrael. "To tylko czesc naszej potegi"

Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Mehr News udostępnił jedno z nagrań pokazujące uderzenie irańskiej rakiety w Tel Awiwie. Celem miała być baza lotnicza Tel Nof. Agencja twierdzi też, że w wyniku ataku ucierpiała platforma wiertnicza pod Aszkelonem. Irańska Gwardia Rewolucyjna twierdzi, że 90 proc. pocisków wystrzelonych w stronę Izraela trafiło w cel. Miały być nimi bazy wojskowe, a także budynki aparatu bezpieczeństwa. Irańskie media opublikowały zdjęcia ukazujące odpalenie rakiet w kierunku Izraela. "Uderzenia naszego frontu oporu w wyczerpane i gnijące ciało reżimu syjonistycznego będą jeszcze bardziej dotkliwe" — oświadczył ajatollah Ali Chamenei, najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu. Wpis na platformie X (Twitter) opublikował celowo w języku hebrajskim. Z kolei prezydent Masud Peseszkian przekazał, że atak rakietowy na Izrael stanowi obronę interesów i obywateli Iranu. "To tylko częścią naszej potęgi" — napisał w mediach społecznościowych. Jednocześnie Izrael oraz Stany Zjednoczone twierdzą, że niemal wszystkie ze 181 pocisków Iranu zostało zneutralizowanych. — Atak Iranu został odparty i wydaje się nieskuteczny; nie odnotowano poważniejszych strat w infrastrukturze militarnej Izraela — przekazał Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA . Dlaczego Iran zaatakował Izrael? Wcześniej Iran poinformował, że zaatakował Izrael w odpowiedzi na zabicie przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha i innych wysoko postawionych przedstawicieli tej organizacji. Taką informację podała półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim, powołując się na Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC). "Jeśli reżim syjonistyczny zareaguje na działania Iranu, będzie musiał stawić czoła miażdżącym atakom" – oświadczył IRGC.