Home/science/Donald Tusk W Zachodniopomorskiem i Lubuskiem sa dobrze przygotowani

science

Donald Tusk W Zachodniopomorskiem i Lubuskiem sa dobrze przygotowani

Bardzo mi zalezy zebysmy skoncentrowali sie na informacjach z miejsc krytycznych z Lewina Brzegu. Tam moze byc bardzo wysoka woda oswiadczy Donald Tusk na piatkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego we Wrocawiu. Z mojego objazdu byskawicznego objazdu wojewodztw lubuskiego i zachodniopomorskiego wynika ze sa bardzo dobrze przygotowani doda premier.

September 20, 2024 | science

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu — Poza nielicznymi fragmentami wałów, gdzie mogą spodziewać się przesiąkania, ale trudno spodziewać się, że w Zachodniopomorskiem doszłoby do jakiś masywnych zdarzeń, które wymagałyby koncentracji dużych sił i środków. Stąd odebrałem stamtąd meldunek o gotowości do pomagania. Zaoferowano pełny przegląd magazynów — zaznaczył szef rządu na posiedzeniu sztabu kryzysowego. Donald Tusk opisał także, że w Lubuskiem jest więcej miejsc narażonych na wysoką wodę. — W Nowej Soli widzieliśmy olbrzymie zaangażowanie ludności. Wydaje się, że przy tym zaangażowaniu mają szansę uniknąć dramatycznych wydarzeń. To nadal duży wysiłek i poważna sprawa, ale wszystko wskazuje na to, że tam dramatycznych zdarzeń nie będzie — ocenił. — Jesteśmy jednak na Dolnym Śląsku, gdzie mamy dużo mniej powodów do optymizmu — zaznaczył premier. Przeczytaj także: Donald Tusk rozliczy powódź. "Podejrzewam, że spadną głowy" IMGW: w Głogowie jest ryzyko przelania wody przez wały Dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski przekazał, że w Trestnie we Wrocławiu wystąpił spadek poziomu wody o ok. 20 cm. W Brzegu utrzymuje się woda na poziomie ok. 950 cm. — Tam nie ma zagrożenia, jeżeli nic nieprzewidywanego się nie stanie, nie przeleje się przez wały. Podobna sytuacja jest w Malczycach, gdzie mamy wahania stanu stabilnego. W Ścinawie w sobotę w południe ma być stan 660 cm. Tam też nie będzie zagrożenia przelania się wody przez wały — podkreślił. — Ryzyko jest jednak w Głogowie, woda może sięgać korony wału. Podobne ryzyko jest w Nowej Soli, ale nie takie, jak w Głogowie — dodał. Szef IMGW zaznaczył, że był w Prawikowie i Urazie. — W tym pierwszym brakowało 20 cm do przelania się wody przez wały. W Urazie sytuacja zdaje się trochę lepsza, chociaż tam też mieszkańcy walczyli — powiedział Robert Czerniawski. — Wszystkie wioski między Wrocławiem a Nową Solą są w stanie relatywnego zagrożenia, bo wszystkie mają wały niższe lub zaniedbane, co sam dzisiaj zauważyłem — opisał. — Na szczęście fala Odry minie się z falami Bobru i Nysy, ale sytuacja zagrożenia w tych miejscowościach poniżej Wrocławia nie jest wcale mała — dodał szef IMGW. Robert Czerniawski zapowiedział także przekazanie map zalanych terenów, co ma ułatwić i przyspieszyć wypłatę odszkodowań. Szef IMGW powiedział także, że udało się opracować model do wykorzystania dla służb, w celu wskazania miejsc zagrożenia. Wody Polskie: monitorujemy zbiornik Mietków Prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska opisała, że miejscowości Prawików i Uraz nie są gęsto zaludnione. — Oczywiście, gdyby ucierpiały, to byłoby to tragedią, ale nie grozi to jakimś masowym zalaniem, to jest kilka domów — podkreśliła. — Polder Buków pracuje normalnie, zapełniony w 31 proc., zbiornik Racibórz Dolny pracuje normalnie, zapełnienie — 53 proc. — wyjaśniła. (...) Zbiorniki Nysa i Otmuchów pracują, mają niewielki odpływ wody. Monitorujemy zbiornik Mietków, bo on już długo trzyma wodę — dodała szefowa Wód Polskich. ŚLEDŹ RELACJĘ NA TEMAT POWODZI NA ŻYWO Więcej informacji wkrótce.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS